Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co na to Twoja druga połowa?


127 odpowiedzi w tym temacie

#121 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 25 marzec 2009 - 23:50

... i nasz pies jest szczęśliwy bo go częściej wyprowadzamy i nie szczeka ->...

Skoro częściej jeździmy to mamy mniej czasu na wyprowadzanie psa, więc cała reszta w tym momencie legnie w gruzach :)

#122 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 marzec 2009 - 23:54

Nie, nie... jesteśmy tak pozytywnie nakręceni po wypadzie, że chętniej wyprowadzamy psa!

#123 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 26 marzec 2009 - 00:05

Nie, nie... jesteśmy tak pozytywnie nakręceni po wypadzie, że chętniej wyprowadzamy psa!


Aaaaa ... chetniej owszem. Ale czy częściej?
Najlepiej nie mieć psa ... i żony/dziewczyny - od razu mniej problemów ;)

#124 Gosc_MusicMan_*

Gosc_MusicMan_*
  • Gość

Napisano 26 marzec 2009 - 00:09

Ja rower zaniedbalem od kiedy mieszkamy razem. Szosa, trenazer - niestety nie mam miejsca gdzie tego trzymac i wszsytko jest u rodzicow. Mialem plan przygotowac sie do sezonu ale poszedl w... daleko.
Ale jak juz bedzie pogoda, dni dluzsze, znajde chetnych na treningi w okolicach targowka (wawa) to rower przywioze, tego nie popuszcze...

#125 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 marzec 2009 - 00:22

Ja rower zaniedbalem od kiedy mieszkamy razem

Właśnie tego się najbardziej obawiam, ale cóż - chyba taka kolej rzeczy ;) Byle się chociaż udało gdzieś w weekend na dłużej wyskoczyć... Jazda na rowerze ma jednak taką "wadę", że żeby być w stanie robić jakieś dłuższe dystanse, czerpać z tego przyjemność, satysfakcję czy co tam, to trzeba robić to w miarę regularnie. A podejrzewam, że właśnie z tą regularnością będzie najgorzej. Już teraz jeżdżę naprawdę maaało (moje ukochane studia dzienne :>), a przecież nawet oświadczyn jeszcze nie było... :D Strach pomyśleć, co będzie dalej hehe ;)

#126 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 26 marzec 2009 - 00:31

A moja druga połowa tak się wkręciła w jazde że jeździ sama jak ja w pracy jestem :D no i w weekendy razem :)

u2250y2014v3.gif


#127 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 26 marzec 2009 - 07:43

Jak mówił starożytny filozof do swojego ucznia na pytanie o ożenek - synu, cokolwiek uczynisz, żałować będziesz. Ale generalnie da się wytrzymać/ nie straszyć młodieży/ pozdr

#128 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 26 marzec 2009 - 10:00

Jak mówił starożytny filozof do swojego ucznia na pytanie o ożenek - synu, cokolwiek uczynisz, żałować będziesz. Ale generalnie da się wytrzymać/ nie straszyć młodieży/ pozdr

Położyłem się ze śmiechu.



Dodaj odpowiedź