Puchar Równicy w Ustroniu_12.05.2012
#281
Napisano 28 maj 2012 - 15:07
#282
Napisano 28 maj 2012 - 21:03
#283
Napisano 29 maj 2012 - 07:24
No i fajnie oddaje klimat wyścigu, najpierw piękna pogoda, a potem .... (tu niech każdy sobie wpisze najbardziej pasujące dla niego słowo
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#284
Napisano 29 maj 2012 - 15:21
no i do tego sprawdzony klimatyczny podkład.. bezcenne
#285
Napisano 29 maj 2012 - 15:49
#286
Napisano 29 maj 2012 - 17:24
#287 Gosc_Jelitek_*
Napisano 31 maj 2012 - 23:59
Wielkie brawa dla realizatorów :-)
#288 Gosc_Kuba1987_*
Napisano 01 czerwiec 2012 - 20:41
Właściwie to teraz też żałuję że nie zgłosiłem się po nagrodę. Po tym maratonie odniosłem straty takie jak : licznik- nie działa bo zamókł i już po nim(zainwestować trzeba w nowy), pocięte opony a wcale nie miałem tych najdelikatniejszych, porysowana rama(dość poważnie) do dzisiaj nie mogę dojść do tego jak to się stało,-łańcuch mi ani razu nie spadł, dętka, starte klocki hamulcowe oprócz tego musiałem przeserwisować przednią piastę coś tam weszło i zgrzytało w czasie jazdy, stery które dzisiaj rozkręciłem była w nich woda i zużyty smar, strach pomyśleć co jest w piaście tylnej , suporcie. Reasumując rower dostał w kość chyba nie mniej niż użytkownik.Dorzucę swoje 3 grosze:
1.w kwestii stroju zgodzę się z Kiwaczkiem: większość ma spore doświadczenie i
3. Ogromny niesmak wzbudzili we mnie Panowie, którzy zgłosili się "po kaski". Pęknięta dętka, uszkodzona owijka i jakaś hipotetyczna awaria Campagnolo to naprawdę nie powód, żeby wyciągać rękę po nagrodę.
Co ma powiedzieć Andrzej Piątek?
A co ma powiedzieć kolega z teamu Szosowanie.tk , PAWEŁ, który z powodu awarii opony już za metą zbiegał 7 km do Ustronia? Widziała go Ola Młynek...
Zostałem skarcony przez żonę, że nie zgłosiłem swojej złamanej ramy z zeszłego roku, bo jej bardzo by się przydał kask. Ale ja już tak mam. jakiś genetyczny chochlik wbudował mi chorobliwą uczciwość.
.
#289
Napisano 03 czerwiec 2012 - 18:27
Losować nie można bo to hazard wg pewnego ministra ...
Puchar Równicy był szczególny w tym roku przede wszystkim ze względu na pogodę i ilość DNF. Decyzję o przeznaczeniu kilku nagród z puli dla osób które "jakieś" starty poniosły podjąłem zupełnie spontanicznie.
Proszę o powstrzymanie się ze słowami krytyki wobec obdarowanych. Każdy miał możliwość stanąć na podium, a szansę wykorzystali ci nieliczni. Do odważnych podobno świat należy: wszyscy którzy się zgłosili otrzymali podarunek, brawo dla nich.
Nie rozpatrujmy kto jakie starty poniósł - ten gest miał charakter symboliczny.
Cieszę się najbardziej z faktu że nas Andrzej jest już w domu, wraca powoli do zdrowia, ale gdybym przewidział ile cierpienia kosztować go będzie ten upadek - odwołałbym wyścig bez chwili zastanowienia. Życie i zdrowie naszych przyjaciół jest najważniejsze.
P.s. Na Pętli "klucze" będą innego rodzaju ;-)
Pozdrawiam!
#290
Napisano 04 czerwiec 2012 - 23:04
Dla najbardziej odwodnionychP.s. Na Pętli "klucze" będą innego rodzaju ;-)
Pozdrawiam!