Skocz do zawartości


Zdjęcie

Maraton Pętla Beskidzka 07.07.2012


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
241 odpowiedzi w tym temacie

#201 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 10 lipiec 2012 - 21:33

Faramir, jutro wrzucę.

#202 rodman

rodman
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądSomewhere In Poland

Napisano 11 lipiec 2012 - 00:32

nie wiem jaki jest koszt koszulki, ale jeśli jest porównywalny do 2 bidonów z logo imprezy i sponsora, to myślę, że każdy obowiązkowo by stawał po odbiór gadgetu :-P

- pomysł z wozami technicznymi i podpisanymi 500 bidonami nieco chybiony z uwagi na totalne rozbicie peletonu, poza tym to nie pro-tour i poziom jest znacznie zróżnicowany

- lepsze są równe szanse dla wszystkich - chcesz pić - stawaj na bufecie, inaczej kto ma więcej kasy i chce się poczuć "profi" będzie miał samochód, ciekawe co by było, gdyby każdy zmontował sobie furkę z rodzinką dowożącą bidony, czipsiki, kakałko, zapasowy rower na dachu i dyskretną linkę holowniczą ...

- może po prostu dłuższa strefa bufetowa i więcej wolontariuszy podających butelki, pod warunkiem ustalonej strefy zrzutu, żeby nie przybyło nagle 500 pet-ów w przyrodzie po takim maratonie, bo to byłby wstyd i ostatni maraton w tej okolicy ...

#203 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 11 lipiec 2012 - 07:06

Pomysły na 2013: torebki bufetowe w specjalnej strefie dla każdego podawane w biegu + ogólnodostępny bufet z boku dla chętnych zatrzymujących się?

#204 gooli

gooli
  • Użytkownik
  • 67 postów
  • SkądPolska

Napisano 11 lipiec 2012 - 07:27

To by była super sprawa!

#205 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 lipiec 2012 - 07:42

w zupelnosic by wystarczyly bidony. torebki to wiekszy koszt i wiecej smieci pozniej. jedzenie jest latwiej ze soba zabrac.

#206 gres

gres
  • Użytkownik
  • 640 postów
  • Skądkraków

Napisano 11 lipiec 2012 - 08:46

a jeśli 30 osobowa grupka wpadnie w strefę bufetową to będziecie mieli 30 chętnych wolontariuszy żeby podać każdemu torebkę ?

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#207 rodman

rodman
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądSomewhere In Poland

Napisano 11 lipiec 2012 - 09:35

Pomysły na 2013: torebki bufetowe w specjalnej strefie dla każdego podawane w biegu + ogólnodostępny bufet z boku dla chętnych zatrzymujących się?

genialne !!!
przy założeniu, że nie ma cwaniaczków, którzy robią akurat ucieczkę - wobec tego konieczna jak widać edukacja "ścigantów" lub przykładna KARA peletonu - zlikwidowanie ucieczki

30 osób w peletonie spokojnie obsłuży 10 lub mniej osób rozciągniętych i trzymających po kilka siatek, oczywiście jeśli wszyscy zwiększają czujność i zwalniają żeby się nie pozabijać przez zahaczoną o wolontariusza siatkę/torbę , takie grubsze bufety są zwykle robione w połowie dystansu

#208 GRUNWALD1410

GRUNWALD1410
  • Użytkownik
  • 291 postów
  • SkądSucha B./Kraków

Napisano 11 lipiec 2012 - 10:31

ale rozwiązanie z podpisanymi bidonami super sprawa... tylko, że rozdawać je na bufetach ;)
Ja w tym roku bez numerka, więc na totalnym luzie. później do domu musiałem jeszcze dojechać i wyszło 161km.. w tym upale masakra :D
Rozdawałem zimne picie za skocznią na ostatnim podjeździe :D
Odjazdy na bufetach buractwo.. rozumiem, że ktoś się nie zatrzymuje (mnie na przykład skurcze chwytają jak stanę na bufecie), ale wtedy spokojnie sobie jem to co mam w kieszonkach, pije z bidonu i czekam aż pierwsi dojadą.

#209 Bucz

Bucz
  • Użytkownik
  • 219 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 lipiec 2012 - 10:39

- zjazd kat B giga z Salmopolu – przy mojej prędkości około 70km/h mija mnie ktoś w czerwonym stroju chyba z logo Nutraxx z prędkością około 20km/h większą – pozdrawiam i wysyłam wielki szacun za umiejętności i odwagę;
- kat. B giga, pierwszy bufet i kilku ludzi wykorzystuje zamieszanie związane z tym, że ktoś zwalnia, ktoś się rozgląda, ktoś korzysta z bufetu i po prostu odjeżdża...; kilka km dalej ktoś z ekipy Bikeholik'ów spotyka się na zakręcie z motocyklem, co automatycznie studzi moje zapędy na to, aby podgonić „ucieczkę” na zjeździe; Czy zawodnik Kohut Sławomir nr startowy 378, 3 w kat. B, 7 w open, to "ten" Sławomir Kohut - kolarz zawodowy?

aaaaaa dziękuję za szacuneczek,tak przy okazji,drugi zjazdowy atak z Ochodzity równiez ja,za mna Tomasz pognał,niestety było chyba zbyt szybko. Szczęscie ze nic wielkiego mu sie nie stało. Kohut oczywiscie ten sam we własnej osobie-elita:) Również pozdrawiam ;-)


Jak widać to forum skupia wielu maniaków szosy. Szamanviking - mam nadzieję poznać Cię kiedyś osobiście. Może zdradzisz kilka tajników zjazdu;-) ?

Co Kohut robi na takim quasi-wyścigu dla amatorów?

#210 peeotrs

peeotrs
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • SkądSkoczow

Napisano 11 lipiec 2012 - 11:34

Przed Stecówką pożyczyłem komuś z Ustronia pompkę.
Miałem czekać na mecie...
Piotr,Skoczów.tel.600 335 465

#211 gres

gres
  • Użytkownik
  • 640 postów
  • Skądkraków

Napisano 11 lipiec 2012 - 11:56

dobry zwyczaj nie pożyczaj :P

Coś lipa z wynikami , kumpel jechał mega a jest sklasyfikowany na giga :mrgreen:

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#212 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 11 lipiec 2012 - 12:28

gres, jak zadeklarował tak jest w wynikach. A co pojechał to inna sprawa.

Podeśji mi proszę jego namiary na PW lub [email protected] wtedy będę wiedział co poprawić.

#213 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 11 lipiec 2012 - 13:44

Jeżeli trasa wyścigu była poprowadzona tak, że na dystansie spotykali się zawodnicy dublowani wymieszani jeszcze z megowcami, to można się było podziewać zamieszania na bufecie. Obsługa była ok jednak zdecydowanie za mała.

Taka obserwacja, jeżeli obsługa zajmuje się zawodnikiem "wolniejszym", a na bufet wpada ktoś "szybki" to chyba nie znaczy, że na zawołanie mają zostawić wolniejszego i biec spełnić żądania wrzeszczącego któremu się spieszy - obaj zapłacili wpisowe i mogą oczekiwać pomocy na bufecie (to uwaga do takiego szybkiego kolegi co niecenzuralnie komentował pracę bufetu gdy nie dostał wody do rączki).

Chciałbym jeszcze pozdrowić dwóch kolegów w strojach Lampre, którzy bez skrępowania stołowali się na bufecie, a w zawodach nie startowali (spotkałem ich i na kubalonce i na mecie, za każdym razem korzystali z poczęstunku). Ciekawe ilu takich sępów jeszcze było - tacy ludzie dodatkowo pogłębiali zamieszanie na bufetach spowalniając obsługę zawodników.

#214 Maitre

Maitre
  • Użytkownik
  • 483 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 11 lipiec 2012 - 14:24

(...) Chciałbym jeszcze pozdrowić dwóch kolegów w strojach Lampre, którzy bez skrępowania stołowali się na bufecie, a w zawodach nie startowali (spotkałem ich i na kubalonce i na mecie, za każdym razem korzystali z poczęstunku). Ciekawe ilu takich sępów jeszcze było - tacy ludzie dodatkowo pogłębiali zamieszanie na bufetach spowalniając obsługę zawodników.

Zdaje się, że w zeszłym roku ta dwójka też startowała w Pętli na dziko. W takim razie to staje się już u nich tradycją.

#215 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 11 lipiec 2012 - 14:48

Zdaje się, że w zeszłym roku ta dwójka też startowała w Pętli na dziko. W takim razie to staje się już u nich tradycją.

Zgadza się, coś wspominali o pętli w zeszłym roku :-)

#216 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 11 lipiec 2012 - 16:42

Maitre, przemonr1, może przejdą do legendy i za 20 kilka lat będziemy ich wyszukiwać na bufetach aby zamienić z nimi "słowo" :mrgreen: .

#217 rodman

rodman
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądSomewhere In Poland

Napisano 11 lipiec 2012 - 16:57

hehehe, ciekawe czy zapytali: cześć, nie opłaciliśmy wpisowego i sobie jedziemy popatrzeć ale zabrakło nam wody, - Ciebie prosimy ?! .... :-> ...

jeśli nie to są zwykłymi, małymi złodziejaszkami :oops: :oops: :oops: ... chyba, że to znajomi organizatora ;-) ...

#218 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 11 lipiec 2012 - 17:51

Takich ludzi było dużo więcej, w naszej grupie chyba z 5 osób było bez numerów. Na trasie też mijałem sporo, tylko siadali na koło i nic. Parę nawet było z wozami technicznymi.

#219 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 11 lipiec 2012 - 17:51

ale rozwiązanie z podpisanymi bidonami super sprawa... tylko, że rozdawać je na bufetach ;)
Ja w tym roku bez numerka, więc na totalnym luzie. później do domu musiałem jeszcze dojechać i wyszło 161km.. w tym upale masakra :D
Rozdawałem zimne picie za skocznią na ostatnim podjeździe :D
Odjazdy na bufetach buractwo.. rozumiem, że ktoś się nie zatrzymuje (mnie na przykład skurcze chwytają jak stanę na bufecie), ale wtedy spokojnie sobie jem to co mam w kieszonkach, pije z bidonu i czekam aż pierwsi dojadą.


W takim razie miło było Cię poznać.. Jeśli można spytać, to skąd miałeś zimną wodę w tak upalny dzień ?! Uratowałeś mi życie bo w bidonach zostały mi wtedy raptem dwa łyki, a tu zimna woda i starczyło na polanie rozgrzanej głowy i karku ;-) Dziękuję za wode! :)

To mi ją dałeś, spytałeś czy chcę jak Cię mijałem pod Salmopol, po czym dojechałeś i mi ją wręczyłeś, a ja wyleciałem z pytaniem i pewnie głupią miną: "cała? dla mnie?" :mrgreen: [o ile to byłeś faktycznie Ty] :mrgreen:
Dołączona grafika

#220 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 11 lipiec 2012 - 22:07

- zjazd kat B giga z Salmopolu – przy mojej prędkości około 70km/h mija mnie ktoś w czerwonym stroju chyba z logo Nutraxx z prędkością około 20km/h większą – pozdrawiam i wysyłam wielki szacun za umiejętności i odwagę;
- kat. B giga, pierwszy bufet i kilku ludzi wykorzystuje zamieszanie związane z tym, że ktoś zwalnia, ktoś się rozgląda, ktoś korzysta z bufetu i po prostu odjeżdża...; kilka km dalej ktoś z ekipy Bikeholik'ów spotyka się na zakręcie z motocyklem, co automatycznie studzi moje zapędy na to, aby podgonić „ucieczkę” na zjeździe; Czy zawodnik Kohut Sławomir nr startowy 378, 3 w kat. B, 7 w open, to "ten" Sławomir Kohut - kolarz zawodowy?

aaaaaa dziękuję za szacuneczek,tak przy okazji,drugi zjazdowy atak z Ochodzity równiez ja,za mna Tomasz pognał,niestety było chyba zbyt szybko. Szczęscie ze nic wielkiego mu sie nie stało. Kohut oczywiscie ten sam we własnej osobie-elita:) Również pozdrawiam ;-)


Jak widać to forum skupia wielu maniaków szosy. Szamanviking - mam nadzieję poznać Cię kiedyś osobiście. Może zdradzisz kilka tajników zjazdu;-) ?

Co Kohut robi na takim quasi-wyścigu dla amatorów?

sprawa zjazdu jest w/g mnie bardziej złożona niż się wydaje,ścigałem się na torze,MTB i szosie ,sporo doswiadczenia i zaufania do umiejętności i sprzętu,poza tym trzeba jednak mieć troszkę nierówno pod sufitem i wyłączyć dodatkowy hamulec w głowie :) a Kohut ostatnio widzę że sciga się niemal wszędzie po ogórach i amatorskich również. Wbijajcie na Road Trophy,tam dopiero się dzieeeeeje :mrgreen: