479 replies to this topic

[gr3gory]

Quote

nie wierze, że to nie miało wpływu na jego późniejszą karierę.. dziwne też własnie ,że zaczął wygrywać po cięzkiej chorobie nowotworowej :-?

i myslisz, ze dostajac zakazany srodek w czasie leczenia nowotworu pozniej dzieki temu wygrywal przez 7 kolejnych lat TdF? Zdania na temat sympatii do Armstronga sa podzielone, jest to zrozumiale. Ale nie 'gdybajmy' na temat czy bral i jaki to mialo wplyw na jego wyniki. Nie zostalo mu to udowonione. W kolarstwie juz tak jest, gorsze dla kolarza jest zrobienie szumu medialnego i wyglaszaniu przypuszczen o zazywaniu zakazanych srodkow przed oficjalnymi dowodami jego winnosci. Jestesmy po drugiej stronie ekranu i odbieramy tylko to co nam przekaza media.

[xubix]

Quote

i myslisz, ze dostajac zakazany srodek w czasie leczenia nowotworu pozniej dzieki temu wygrywal przez 7 kolejnych lat TdF?

myśle ,że to go dość wzmocniło.. jestem jego wielkim fanem i jest moim autorytetem... mimo wszystko jednak do końca nie wierze w jego 100% niewinności.. jak widzimy też .. był uprzywilejowny przez naturę.. i trenowal tylko do TdF - wiedzial gdzie sie pchac.. wokół TdF zawsze najwiekszy szum i kasa i sława
mimo wszystko nadal jest dla mnie wybitnym sportowcem.. jeśli nie przez osiagniecia.. to przez to ze nie wpadł... ;-)

[wunderfaust]

Panowie, spokojnie... Niekt nigdy nie ujmowal Armstrongowi wybitności. To świetny kolarz tylko jego problem polega na tym że tłumaczy swój postęp ciężką pracą i cudowną odmianą po nowotworze. Niestety pytanie jest takie dlaczego tylko jemu coś tak bardzo pomogło a inni którzy przebyli nowotwór jąder ledwo co czołgali się pod górę. przeciez specjalnie kiedyś ktoś dotarł do kolarzy którzy przebyli ten typ nowotworu i mimo ciężkiej i wytrwałej pracy wylatywali ze sportu bo najnormalniej nie dawali rady wiec dla mnie nowotwor nie jest żadnym wytłumaczeniem. Dla lekarzy też nie bo nawet oni widzą w parametrach Armstronga coś dziwnego czego nie potrafią wyjaśnić.
żaden człowiek bez odpowiednich cech wolicjonalnych nie wjedzie do zawodowego peletonu wiec gadanie że Armstrong ma jakieś szczególne właściwosci w tym względzie jest bez sensu. Tam każdy musi po prostu nieźle zaiwaniać i cierpieć.
jedynym wytłumaczeniem fenomenu tego kolarza który mi przychodzi na myśl jest inna metodyka treningu i perfekcja w sposobie jego realizowania ale to też mi nie wyjaśnia różnicy jaką miał Armstrong nad rywalami którzy też ćwiczyli tylko do TDF i jechali jeszcze na dopingu.
Ale jak przyjmę ze Armstrong przyjmował choćby legalnie jakiś doping to wtedy nie będę sie dziwił jak Armstrong mógł wytwarzać tyle wat ile wytwarzał jadąc pod górę przez 40 minut

ps.. doczytałem co tusię pisało na sąsiedniej stronie. jak ktoś uważa VO2 Armstronga za wyjątkowe to naprawdę... przecież Ullrich miał wyższe. Moc pedałowania Ullricha większa? Ktoś tu nie wie co to jest moc kolarza. ullrich co najwyżej to mał więcej siły w nogach i takąż większą siłę przykładał na pedały a moc to całkiem co innego i siła jest tylko jednym z jej elementów. Przerost serca????? A cóż to za rewelacje? Przecież to sportowy inwalida niemalże. oczywiscie sportowcy mają ciut większe serce niż zwykli śmiertelnicy ale przerost serca to można znaleźć u sterydziarzy z siłowni a nie u sportowca - chyba że teżbierze sterydy na potęgę. To w Fokusie teraz takie rzeczy wypisują??? jak bylem młody to tam wyczytałem że na świecie jest człowiek o dwóch głowach który śpiewa na dwa głosy. jedną basem a drugą tenorem - spać po tym nie mogłem normalnie wiec co do Fokusa to lepiej czytać go z odpowiedniej perpektywy

[xubix]

Quote

twierdzisz, ze ma odpowiadac za naturalne predyspozycje organizmu i wyzszy pulap, jezeli chodzi o mozliwosci fizyczne, z ktorego niewatpliwie startowal?

nie, ależ skąd.. nigdzie tego nie napisałem. po prostu napisalem ze byl juz lepszy "od razu" od wielu.. i nic tylko mu zazdrościć z czysto sportowego punktu widzenia..

[travisb]

A ja zapodam coś na ostudzenie gorących rozmów --> http://www.bikeradar...armstrong-19202
Fajny filmik z tunelu aero ...

[wunderfaust]

coś kręcicie z tymi próbkami. jeśli bał się przebadania bo nie wierzy w jakość tej kontroli to znaczy że wszystkie kontrole wg niego są do d... oprócz tych co nic nie wykryją. ktoś coś dolał? żartujecie chyba - to nie cpn z czasów prl . dolanie czegokolwiek do takiej próbki byłoby z łatwością wykryte w każdym badaniu. Przecież w moczu są metabolity a epo nie wykrywa się poprzez obecność tego co jest w fiolce z fabryki tylko w organizmie dochodzi do wielu procesow które pozostawiają po sobie ślady potwierdzające stosowanie epo.

[xubix]

http://www.sportfan....e-tylko-w-lozku

kolarze koksują się wiagrą...

[travisb]

http://sport.onet.pl...,wiadomosc.html

[gr3gory]

Myslalem, ze juz nigdy Lance'a nie zobacze podczas wyscigu TdF a tu taka mila wiadomosc. Moze to dobry pomysl, zeby pojechac na wyscig. Nie mam pojecia ile trzebaby przeznaczyc pieniedzy na taka przygode. To tez zalezy od spedzonych dni we Francji.

Odnosnie jego startu. Z checia zobacze Lance'a w roli pomocnika Contadora. Moze dzieki temu padnie jego lupem wygrany etap albo dwa. Ale juz widze jaka bedzie relacja w telewizji. Przyjdzie moment, ze juz dalej nie bedzie mogl sie wspinac z liderami( swoje zrobi ) a kamery, chocby nie wiem co sie dzialo z przodu, beda skierowane na Lance'a. Bylismy tak przyzwyczajeni do jego swietnej formy na kazdym etapie, ze nie mozna sobie teraz tego wyobrazic, ze moglby oslabnac podczas etapu.

[MartinezW]

Odważne stwierdzenie. Jednak myślę że Contador nie poszaleje za bardzo.
Pozdr

[gr3gory]

Moze Contador bedzie jechal z Lancem tak jak w zeszlorocznym tourze z Levim. Spekulowalo sie wtedy o grupie z dwoma liderami.