Aby wystartować w wyścigu UCI trzeba byc członkiem ekipy która ma prawo startu w wyścigach PT. Inaczej ożna sobie w kubek podmuchac. W T. de Pologne to sa ekipy pro Tour + dzikie karty organizatora a w przypadku TDF to samo tyle że tych dzikich kart jest ze dwie i tylko dla Francuzow co mnie nie dziwi zresztą bo to ich wyścig i ich wilcze prawo.
Powrót Mistrza
Started By
Mateunio
, 08 wrz 2008 21:55
479 odpowiedzi w tym temacie
#122
cyryl3000
-
- Użytkownik
- 159 postów
- SkądZłotów
Napisano 08 październik 2008 - 20:44
wunderfaust, mijasz się z prawdą, lub posiadasz niepełne informacje.
Basso przyznał się do dopingu, a Ullrich odmówił badania DNA, co jest chyba równoznaczne.
Fakt Armstrong też odmówił, ale badania próbek z 1999 roku, z którymi nie wiadomo co do dziś się działo. Moga go badać przecież cały czas, miał najwięcej testów w przeszłości i nigdy nie wpadł.
Na TdF 2008 udowodniono PÓKI CO trzem osobom, a nad kolejnymi wiszą ciemne chmury i na 100% wpadną kolejni, bo również wzięto pod lupę próbki m.in. z IO w Pekinie. Przypomnijmy że CERA jest wykrywalna od niedawna i nie we wszystkich laboratoriach.
xubix, aby startować w wyścigu z cyklu PT trzeba mieć paszport biologiczny i jeździć w jednej z ekip Pro Tour lub ProContinental, które mają paszporty biologiczne. W 2009 może się to zmieni, jednak w wyścigu wyższej klasy niż X.1 jako niezrzeszony nie wystartujesz.
Basso przyznał się do dopingu, a Ullrich odmówił badania DNA, co jest chyba równoznaczne.
Fakt Armstrong też odmówił, ale badania próbek z 1999 roku, z którymi nie wiadomo co do dziś się działo. Moga go badać przecież cały czas, miał najwięcej testów w przeszłości i nigdy nie wpadł.
Na TdF 2008 udowodniono PÓKI CO trzem osobom, a nad kolejnymi wiszą ciemne chmury i na 100% wpadną kolejni, bo również wzięto pod lupę próbki m.in. z IO w Pekinie. Przypomnijmy że CERA jest wykrywalna od niedawna i nie we wszystkich laboratoriach.
xubix, aby startować w wyścigu z cyklu PT trzeba mieć paszport biologiczny i jeździć w jednej z ekip Pro Tour lub ProContinental, które mają paszporty biologiczne. W 2009 może się to zmieni, jednak w wyścigu wyższej klasy niż X.1 jako niezrzeszony nie wystartujesz.
#128
mariusz k
-
- Użytkownik
- 836 postów
- Skądrybnik
Napisano 16 październik 2008 - 22:00
Nie powiedziałbym że nie chce. Kwestia jest troche bardziej skomplikowana. Wiadomo że we Francji że tak powiem "nie lubią" Armstronga i myśle że startując w Giro chce sie zabezpieczyć na wypadek niezaproszenia na Tour. Wiadomo Amerykanin podda się wszystkim wymaganiom antydopingowym, ale organizatorzy mogą i tak coś wymyślić jako pretekst i zostanie na lodzie. A odgrzebywanie próbek z 99 roku może być pretekstem, bo i tak próbki są przedawnione i przy ich przechowywaniu nie były zachowane odpowiednie procedury i nie mogą być użyte jako powód zawieszenia.
#130
Gosc_szudri_*
Gosc_szudri_*
-
- Gość
Napisano 03 listopad 2008 - 23:07
podobno główny sponsor TdF nie życzy sobie Lanca na wielkiej pętli takie stawia warunki na podpisanie kolejnej umowy na 2009. To jest po prostu kpina ale powiem krutko i prosto przez ogródek. Lanc jest wielki i pozostanie wielki a jak wystartuje w TdF to i tak to ogoli. Poprostu jest fenomenem nad fonemonami to tak jak było F1 że tylko wygrywał Shumi i Shumi, dla kubiców to było już do znudzenia, ale nie dla jego fanów. 8-)
#131
Gosc_felipe_*
Gosc_felipe_*
-
- Gość
Napisano 12 listopad 2008 - 12:48
Cytat
Armstrong wygrał zawody kolarzy górskich w Teksasie
PAP /10.11.2008 18:43
Lance Armstrong
Znakomity kolarz amerykański, siedmiokrotny triumfator Tour de France Lance Armstrong wygrał zawody kolarzy górskich Rocky Hill Roundup w miejscowości Smithville (stan Teksas).
Następnego zawodnika Armstrong wyprzedził o prawie dwie minuty.
37-letni Armstrong, po trzyletniej przerwie, zamierza powrócić do zawodowego peletonu i planuje start w styczniowym wyścigu Tour Down Under w Australii.
A oto zdjęcia z tunelu aero z zeszłego tygodnia:
#132
GrzegorzP
-
- Użytkownik
- 1130 postów
- SkądLeszno
#138
Gosc_felipe_*
Gosc_felipe_*
-
- Gość
#139
Gosc_Qba_*
Gosc_Qba_*
-
- Gość
Napisano 17 listopad 2008 - 22:58
http://sport.onet.pl...,wiadomosc.html
Przeczytajcie drugi komentarz, kolega twierdzi, że bez Ricco jest nudno i pragnie ZŁAPANEGO KOKSIARZA ujrzeć znów w peletonie. Za to na wieść o Armstrongu, któremu NIGDY NIE UDOWODNIONO STOSOWANIA ŚRODKÓW DOPINGOWYCH wybucha wśród ludu gniew i zawiść, że co ten oszust znów w zawodowym peletonie szuka...
Czasami myślę, że co po niektórzy to mają tak nasrane we łbach, że strach się bać. Krew mnie zalewa jak czytam oskarżenia ciemnych tępaków kierowanych nienawiścią do Lanca na temat jego NIBY TO OSZUSTW NIGDY NIE POTWIERDZONYCH Z RESZTĄ a za chwilę równie zacofany agent pisze, że tęskni za PRAWDZIWYM OSZUSTEM I KOKSIARZEM... Ludzka głupota nie zna granic...
Przeczytajcie drugi komentarz, kolega twierdzi, że bez Ricco jest nudno i pragnie ZŁAPANEGO KOKSIARZA ujrzeć znów w peletonie. Za to na wieść o Armstrongu, któremu NIGDY NIE UDOWODNIONO STOSOWANIA ŚRODKÓW DOPINGOWYCH wybucha wśród ludu gniew i zawiść, że co ten oszust znów w zawodowym peletonie szuka...
Czasami myślę, że co po niektórzy to mają tak nasrane we łbach, że strach się bać. Krew mnie zalewa jak czytam oskarżenia ciemnych tępaków kierowanych nienawiścią do Lanca na temat jego NIBY TO OSZUSTW NIGDY NIE POTWIERDZONYCH Z RESZTĄ a za chwilę równie zacofany agent pisze, że tęskni za PRAWDZIWYM OSZUSTEM I KOKSIARZEM... Ludzka głupota nie zna granic...
#140
750519
-
- Użytkownik
- 147 postów
- SkądKraśnik
Napisano 18 listopad 2008 - 22:49
Witam
Moim zdaniem tak naprawdę to wszyscy w Peletonie ( łacznie z dyrektorami sportowymi )mają pełne portki, bo wróci BOSS i złoi wszystkim tyłki. No i jak będa wyglądać w oczach swoich sponsorów? Okaże się, że w tym całym zawodowym peletonie nie ma osobowości, nie ma gwiazdy. Dlatego chcąc uniknąc kłopotów zrobią wszystko żeby Armstrong nie pojechał w TdF.
A ja jestem za tym, żeby wrócił i pojechał. Coś się będzie działo. Już słyszę głosy naszych komentatorów. Bezcenne.
Pozdrawiam Brać Szosową.
Moim zdaniem tak naprawdę to wszyscy w Peletonie ( łacznie z dyrektorami sportowymi )mają pełne portki, bo wróci BOSS i złoi wszystkim tyłki. No i jak będa wyglądać w oczach swoich sponsorów? Okaże się, że w tym całym zawodowym peletonie nie ma osobowości, nie ma gwiazdy. Dlatego chcąc uniknąc kłopotów zrobią wszystko żeby Armstrong nie pojechał w TdF.
A ja jestem za tym, żeby wrócił i pojechał. Coś się będzie działo. Już słyszę głosy naszych komentatorów. Bezcenne.
Pozdrawiam Brać Szosową.
Dodaj odpowiedź
