Ale po co „dinkiszotujesz”? Wezwanie rok temu dotyczyło EXOTherm, a w ofercie jest już wersja EXOTherm2.
Żart taki... myślałem że "uśmieszek" trochę załagodzi atmosferę.
Na chwilę obecną właśnie tak jest z tarczami w szosie. Tu piszczy, tam recall, gdzieś indziej cieknie. A jak już wszystko jest ok to okazuje się że siła hamowania jest nie większa niż w dobrych obręczówkach.
Szczególnie kiedy wiesz lepiej, jak działa produkt, którego nie spróbowałeś...
Na jakiej podstawie zakładasz że czegoś nie używałem? Gdzie napisałem o działaniu "produktu" o którym wspominasz? I co ma nieudana kaseta DA do klocków Swissstop bo nie łapię tego kontrargumentu?
Nawet podczas długich zjazdów z przełęczy w wykonaniu amatorów, którzy z różnych powodów dłużej trzymają palce na klamkach?
Jeśli mówimy o hydraulice to zawsze mi się wydawało że od zbyt wysokiej temperatury (spowodowanej np. jazdą z góry z non stop zaciśniętym hamulcem) "puchną" klamki i w ogóle nie ma hamowania do czasu ostygnięcia systemu. Zresztą dotyczy to nie tylko rowerów.
Ja zasadniczo jestem i zawsze byłem zwolennikiem hamulców tarczowych ale to co dzisiaj jest w ofercie skierowanej do szosowców można ogólnie nazwać rewizją nr. 1