Co do argumentu o zużywających się obręczach w hamulcach szczękowych - niektóre koła u mnie pracowały przez około dekadę. Co to za problem kupić nowe obręcze alu raz na 5-6 lat, albo nawet na dekadę?
o nowe obręcze alu będzie coraz trudniej
Posted 31 August 2020 - 15:05
W rowerze górskim, gdzie mam dalej koła 26 to zaczyna być problem o tyle, że coraz mniej jest dobrych, lekkich obręczy topowych producentów do tego rozmiaru koła, ale nawet tu udało mi się jeszcze w tamtym roku kupić dobre, nowe dt swissy. W szosie na razie w ogóle nie ma z tym problemu. Gorzej, jeżeli chodzi o koła składane, jest z piastami, szczególnie pod Campę.
Posted 31 August 2020 - 15:14
Jak się czyta ten wątek to nasuwa się wniosek, że posiadacze tarcz mają w nosie kto z jakimi hamulcami jeździ, a zwolennicy obręczówek
mają ekstremalnie zaciśnięte pośladki, na granicy eksplozji hehe.
Dokładnie.
W ostatnim roku wymieniłem grupę R7000 na Di2 oraz szczęki na tarcze. Z powyższych większe wrażenie i zalety widzę w zmianie hamulców.
Jakie to szczęście, że nie jestem Pro i mogę jeździć na czym chcę
Posted 31 August 2020 - 15:33
Czytaj ze zrozumieniem. Odbiłem w lustrze Twoją opinię. Nie napisałem, że tak uważam a Ty wkładasz mi w usta nie swoje słowa. Piszemy o hamulcach a zaczynasz mi turystykę osobistą uprawiać.Czyli wiesz lepiej od użytkowników hamulców tarczowych co jest dla nich lepsze?
No to mamy elegancki przykład jak mocno spięci są zwolennicy obręczówek hehe.
Posted 31 August 2020 - 15:45
Et voila. ja tam mam nawet ,,vałki'' w rowerze górskim, jeżdżę nim regularnie po spadach w okolicach Szklarskiej Poręby i mimo, że mam ok. 100 kilo nie mam żadnych problemów z hamowaniem.
Posted 31 August 2020 - 15:46
Posted 31 August 2020 - 15:58
[...] Bez jednej szprychy rozginasz szczęki i lecisz.[...]
No nie. Na kołach 28-32 szprychy tak było ale teraz na 20-tu jak pęknie szprycha to koło też się blokuje. Może jakbyś zdemontował całkowicie hamulec.... (co w szczękach wiadomo łatwiejsze)
[...] Za 7-8 lat dojdzie do tego pełne zawieszenie. [..]
Bez przesady. q*wa są chyba jakieś granice.
Nawet skostniałe Campagnolo musiało w końcu pójść po rozum do głowy i poszerzyć oraz uczynić bardziej dostępną cenowo ofertę dla amatorów by nie zniknąć z rynku.
Campa sama przyznała, że przespała, olała rynek OEM. I teraz za to płacą.
Jak się czyta ten wątek to nasuwa się wniosek, że posiadacze tarcz mają w nosie kto z jakimi hamulcami jeździ, a zwolennicy obręczówek
mają ekstremalnie zaciśnięte pośladki, na granicy eksplozji hehe.
Eee tam. Gdyby wymiana hamulców była bezproblemowa (czyli nie wymagała wymiany ramy) to można byłoby mówić o zwolennikach/przeciwnikach. Ale tak to nie każdy ma ochotę wydać >7k by przekonać się, że G to zmienia (no dobra zmienia w ściganiu w deszczu, ale ile procent (promili) użytkowników walczy o pudło ?).
Posted 31 August 2020 - 17:39
Z tym ciężarem roweru to bym nie przesadzał. W tej chwili producenci wprowadzają konstrukcje bardzo lekkie, aero i na tarczach, które stają się rowerem uniwersalnym. Spec wycofał Vengea. Jest nowy Tarmac aero. Pinarello od lat ma jeden rower, Scott ma nowego Addicta i wycofał Foila. Wszystkie na limicie UCI, oczywiście w najlepszej specyfikacji. Ale kilka lat temu, Mitchelton Scott całe TdF przejechał na Foilu, mimo że cięższy od Addicta. Nawet Alpy. Podobno zyski z aero i sztywności były wyższe, niż strata z powodu większej wagi. Oczywiście to jeszcze były czasy hamulców obręczowych, i konstrukcji aero wyraźnie cięższych od konstrukcji lekkich na góry, ale to pokazuje, że nie bali się wyższej wagi. Nawet znaleźć można testy kół gdzie w górach szybsze są stożki około 50 i bardziej aero, niż niskie i lżejsze obręcze. Niewielka strata pod górę, za to duży zysk na zjeździe i po płaskim. Szersze opony też są szybsze od wąskich 23mm. i też cięższe. Kiedyś nie do pomyślenia! Świat idzie do przodu.
Kilka dni temu Scott pokazał nowego Foila z pełną integracją przewodów
Posted 31 August 2020 - 21:04
Kilka dni temu Scott pokazał nowego Foila z pełną integracją przewodów
Posted 31 August 2020 - 23:06
Kilka dni temu Scott pokazał nowego Foila z pełną integracją przewodów
I jest to jeden z najładniejszych rowerów, jakie widziałem. (jeśli mowa o tym: https://www.scott.pl...l-Nowa-odslona)
Jako użytkownik szosy na tarczach, widzę to tak:Plusy- pewność hamowania w deszczu- nie zużywające się kołaMinusy- dużo większa waga- droższe- problematyczne w serwowaniu- co jakiś czas coś 'zadzwoni' (przykładowo nagłe hamowanie i nawrót o 180 stopni)- bardziej problematyczne w transporcie
Ja tam sobie kupię tarcze, bo stwierdziłem, że kupowanie teraz roweru na szczękach nie ma sensu.
Ale chciałem odnieść się do tych minusów, o których wspomniałeś.
Dużo większa waga? Czyżby...? Ile to będzie - 250g różnicy?
Problematyczne w serwisowaniu? Może w przypadku odpowietrzania SRAMa to prawda. Ale serwis hydraulików Shimano, dla kogoś ogarniającego samodzielnie swoje rowery, to żaden problem. Co do regulacji hamulców, to pokusiłbym się wręcz o stwierdzenie, że amatorowi trudniej będzie poprawnie ustawić klocki w szczękach, niż zacisk hydrauliczny. Największy problem to chyba skrzywiona tarcza, ale ogarnięty użytkownik i z tym sobie w domu bez specjalistycznych narzędzi poradzi. I mówię to również z perspektywy mechanika, bo miałem w życiu epizod z tym związany.
Problematyczne w transporcie? A to to już w ogóle ciekawostka dla mnie. Nie rozumiem, jaki problem jest z transportem roweru na tarczach. Swojego hardtaila wożę na zawody w bagażniku Forda Fiesty ze zdjętym kołem i ani tarczy, ani hamulcowi nic się nigdy nie stało.
Zgadzam się jedynie z tym, że znacznie windują cenę rowerów, bo to fakt.
Posted 01 September 2020 - 06:51
Dużo większa waga? Czyżby...? Ile to będzie - 250g różnicy?
Ok 500g i raczej nie zejdzie - po 20 latach dominacji tarczówek w mtb, rowery na v-kach wciąż są lżejsze.
Problematyczne w serwisowaniu?
Odpowietrzaniem jest brudnym procesem w porównaniu do ustawiania szczęk i wymagającym większego "know how"
Problematyczne w transporcie?
Jeżeli zaciągniesz klamkę w transporcie, bez blokad transportowych, to można w najbardziej dramatycznym przypadku wyciągnąć tłoczki z zacisku, zalać bagażnik i zakończyć wyjazd. W optymistycznym przypadku przynajmniej będzie trzeba cofać tłoczki.
Posted 01 September 2020 - 07:43
temat rzeka, a to już wygląd tarcz w rowerze szosowym nikomu nie przeszkadza? bo jakoś nikt nie poruszył tej kwestii
Wychodzi na to, że jest wręcz przeciwnie -> tylko dzięki tarczom można teraz uzyskać tzw. "clean look" (w sensie bez kabli)
Posted 01 September 2020 - 08:02