szytki
#361
Napisano 21 lipiec 2012 - 07:40
Ja kleilem szytki tak- zakladam na obrecz, zostawiam na dzien do rozciagniecia, nastepnego oczyszczone obrecze oraz szytki smaruje klejem (dwie cienkie warstwy) i zaczynam naklejenie od wentyla, uwazajac, zeby byl prosto. Odstawiam kola na jeden dzien i gotowe.
#363
Napisano 21 lipiec 2012 - 11:26
Sa rzeczy w naszym zyciu, ktorych po prostu nie wypada robic. "Klejenie" tak dobrej szytki tasma zapewne zalicza sie do takich rzeczy.Najlepiej użyj taśm Tufo Extreme, to wygoda, czystość, pewność klejenia. Wiem bo sam jeżdżę na Veloflex'ach Carbon i używam tej taśmy
Tasma jest "droga na skroty". Gorzej trzyma opone niz klej, wystarczy poczytac tu i tam aby sie przekonac, ze przy dosc wymagajacych warunkach ryzyko zerwania szytki jest spore.
Kto w peletonie uzywa takich rozwiazan? Juz nie pamietam kto dokladnie publikowal badania porownujace opory toczenia "kleju" i tasmy ale tasma stawia wieksze opory.
Zakladanie samej szytki na tasme jest sporo trudniejsze od klejenia. Przy tasmie masz tylko jeden "strzal", przy kleju jak cos sie zle ulozy, nie ma problemu, odrywa sie i probuje ponownie.
Klejenie, przy odrobinie wprawy, jest bardzo latwe i czyste.
I jeszcze jedno, probowales sciagnac ta tasme z obreczy.....?
a mozna inaczej ;-)zaczynam naklejenie od wentyla,
Co do kleju, uzywam vittoria mastik one.
#365
Napisano 22 lipiec 2012 - 15:47
Wychodzi, że pompowanie szytek na "beton" nie jest wskazane...
http://www.vittoria....-tyre-pressure/
Może jakbym pompował je na beton, to bym wiedział w czym tkwi problem, ale należę do osób które cenią sobie komfort. Zazwyczaj mam przód 7.5-8, a tył 8-8.5, czasami zdarzało się że było mniej, ale przekraczać tych ciśnień raczej mi się nie zdarzyło.
#366
Napisano 22 lipiec 2012 - 21:28
To mam tylko dwa pytania:Sa rzeczy w naszym zyciu, ktorych po prostu nie wypada robic. "Klejenie" tak dobrej szytki tasma zapewne zalicza sie do takich rzeczy.
Tasma jest "droga na skroty". Gorzej trzyma opone niz klej, wystarczy poczytac tu i tam aby sie przekonac, ze przy dosc wymagajacych warunkach ryzyko zerwania szytki jest spore.
Kto w peletonie uzywa takich rozwiazan? Juz nie pamietam kto dokladnie publikowal badania porownujace opory toczenia "kleju" i tasmy ale tasma stawia wieksze opory.
Zakladanie samej szytki na tasme jest sporo trudniejsze od klejenia. Przy tasmie masz tylko jeden "strzal", przy kleju jak cos sie zle ulozy, nie ma problemu, odrywa sie i probuje ponownie.
Klejenie, przy odrobinie wprawy, jest bardzo latwe i czyste.
1. czy używałeś taśm Tufo Extreme?
2. czy Twoja klawiatura nie posiada klawisza "Alt Gr"?
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#367
Napisano 22 lipiec 2012 - 21:43
Taśma trzyma, ale tylko przez kilka może kilkanaście treningów. Po pewnym czasie z okolic kół odchodzi cykliczne pstrykanie/szeleszczenie itp. Coś podobnego do strzelania suportu.
Taki dźwięk to sygnał iż szytka zaczyna się odklejać. Sama z siebie raczej nie spadnie, prędzej człowieka krew zaleje przez ten dźwięk jaki dochodzi z koła.
Najpierw ten problem pojawia się na tyle, po jakimś czasie pojawi się i z przodu... no i właśnie u mnie na przodzie się zaczęło.
W szosie, nigdy więcej taśm. TYLKO KLEJ, a najlepiej klej vittorii. Jest najbardziej elastyczny i najmocniejszy. Conti jest mocny, ale kruchy.
W przełaju taśmy się sprawdzają. Jeżdżę na nich od zawsze i nie mam z tym problemu.
#368
Napisano 22 lipiec 2012 - 22:15
1. Nie uzywalem i nie mam najmniejszego zamiaru. A nawet gdyby, to nie sadze, zeby ten fakt zmienil to o czym pisalem powyzej.
2. Posiadam i co?... wlaczyl sie Koledze mechanizm samoobronny? Przyszlo Ci do glowy, ze niektorzy, ze wzgledu na swoje zamieszkanie, nie posiadaja PL klawiatur...?
#369
Napisano 23 lipiec 2012 - 06:28
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#370
Napisano 23 lipiec 2012 - 06:30
Więc jeśli nie używałeś to nie podważaj Mojego zdania odnośnie tych taśm. Od paru lat używam i nigdy nie stwierdziłem aby miały tendencję do odklejania się. Powiem więcej - za każdym razem gdy miałem awarię szytki nie mogłem jej oderwać na sucho, nie było siły; pomagała dopiero benzyna.1. Nie uzywalem i nie mam najmniejszego zamiaru. A nawet gdyby, to nie sadze, zeby ten fakt zmienil to o czym pisalem powyzej.
"Są rzeczy w naszym życiu, których po prostu nie wypada robić" - nie wypada podważać czyjegoś sprawdzonego i ugruntowanego zdania. Oj nieładnie kolego, nieładnie.
"(...)§2. Użytkownik zobowiązany jest do:2. Posiadam i co?... wlaczyl sie Koledze mechanizm samoobronny? Przyszlo Ci do glowy, ze niektorzy, ze wzgledu na swoje zamieszkanie, nie posiadaja PL klawiatur...?
1. Prowadzenia rozmów według zasad ortografii i interpunkcji języka polskiego.(...)"
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#373
Napisano 24 lipiec 2012 - 21:26
Kolego comet1 wydajesz sie miec problemy ze swoim ego. Nie dopuszczasz, ze cos co robisz, nie dokonca musi byc najszczesliwszym wyborem. A co najgorsze bedziesz do upartego bronil swojego.
To, ze uzywasz i jestes z tego rozwiazania zadowolony, nie oznacza, ze jest to dobre rozwiazanie! Podalem Ci powody dla ktorych tasma jest gorsza opcja od kleju, a Ty mi rzucasz haslami: "nie wypada podważać czyjegoś sprawdzonego i ugruntowanego zdania". To na razie jedyne "argumenty" przez Ciebie przedstawione w tym temacie. Pozostawie to bez komentarza, a Twoje uwagi co do kodeksu, jak dla mnie, to buractwo na potege!
#374
Napisano 27 lipiec 2012 - 06:14
ja kleje na Schwalbe ?? dobry klej czy niedobry ??
Beznadziejny :-)
Prawie tak samo jak taśmy.
#376
Napisano 28 sierpień 2012 - 20:11
#379 Gosc_zenek_*
Napisano 29 sierpień 2012 - 06:17
Ja osobiście ujeżdżam wspomniane szytki CONTI SPRINTER są miśkami z dużą ilością gumy , bardzo dodrze się kleją do jezdni i dają w kość , nadają się wyłącznie na treningi.Tak się kleją, że ciężko na nich osiągnąć 40km/h , nie przebijają się i uczą pokory.
zenek
#380
Napisano 29 sierpień 2012 - 09:21
To nie to samo co Corsy, ale wystarczy napompować raz na trzy tygodnie i można zostawić zalane uszczelniaczem - Corsy szlag wtedy trafia ;/
Przestałem kupować drogie szytki, bo mam do nich potwornego pecha - Conti GP4000 rozcięta z boku, Corsa jedna rozcięta, drugą uszczelniacz załatwił, jak koła stały 3 dni.