Zgadza się, Tufo Extreme (pomarańczowy) daje radę, ale oczywiście wyłącznie jako środek naprawczy, a nie prewencyjny (prewencyjny jest Tufo Standard, czyli żółty).
szytki
Started By
chris205
, 22 wrz 2008 09:39
1635 odpowiedzi w tym temacie
#921
mikroos
-
- Użytkownik
- 8627 postów
- SkądSzczecin
#923
mikroos
-
- Użytkownik
- 8627 postów
- SkądSzczecin
Napisano 17 marzec 2016 - 20:46
Jako środek prewencyjny tak, chociaż opinie o jego skuteczności są mieszane.
Jako środek naprawczy Caffelatex proponuje środek o nazwie ZOT! (odpowiednik Tufo Extreme - ten sam składnik co w normalnym mleczku, tylko szybciej wiążący i stosowany tylko w celu naprawy).
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#924
jamar
-
- Użytkownik
- 88 postów
- SkądWarszawa
Napisano 17 marzec 2016 - 22:53
Jechałem kiedyś nad Wisłą i złapałem gumę. Oparłem rower o ławkę i przystąpiłem do "łatania" wpuszczania uszczelnuacza do koła. Wszystko gładko poszło, z tym, że trochę go rozlałem na chodnik. Napompowałem i pojechałem dalej. Jak wracałem do domu to podjechałem na to miejsce zobaczyć co się stało z tą plamą po uszczelniaczu. Zrobiła się z tego jednolita gumowa masa. Taka sama gumowa masa jest w szytce...
#927
Jarython
-
- Użytkownik
- 119 postów
Napisano 26 marzec 2016 - 17:23
Panowie szukam swoich pierwszych szytek. Zależy mi na żywotności, wytrzymałości i niskich oparach toczenia. Na oponach Grand Prixach Continentala przejechałem ponad 10 tys km w zeszłym sezonie bez defektu.
Zastanawiam się nad Continental Competition. Jakieś opinie odnośnie wyboru? Ewentualne sugestie?
Jak to jest z klejeniem i taśmami? Co jest teraz standardem? Któraś metoda przy obecnej technologii jest lepsza?
Nieszczególnie też mam ochotę wozić zapas, więc do kompletu potrzebuje uszczelniacz. Który się nada?
Pozdrawiam.
#929
mikroos
-
- Użytkownik
- 8627 postów
- SkądSzczecin
Napisano 26 marzec 2016 - 17:38
Puryści będą Ci wmawiać, że klej jest lepszy - możesz wybrać np. Vittoria Mastik albo klej Continentala.
W praktyce taśma również się sprawdza - bardzo popularna jest Tufo, dziecinnie prosta w użyciu (cała procedura trwa kilka minut, w przeciwieństwie do kilkuwarstwowej aplikacji kleju i oczekiwania na wyschnięcie) i wystarczająco mocna. Jeżeli zaczynasz zabawę z szytkami, wg mnie taśmy będą znacznie lepsze.
Uszczelniacze są dwóch typów: prewencyjne i naprawcze. Prewencyjne (np. Caffelatex) w szosówkach sprawdzają się tak sobie ze względu na wysokie ciśnienie, za to naprawcze (wlewane do szytki dopiero po awarii, np. Tufo Extreme) zdecydowanie dają radę.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#934
Jarython
-
- Użytkownik
- 119 postów
Napisano 27 marzec 2016 - 21:17
Wystarczy mi jak zachowają dobre właściwości jezdne do 5 tys km. W ciągu roku i tak nie jestem wstanie zrobić więcej niż 10-12 tys km, wiec dwa komplety na sezon to uczciwe rozwiązanie.
O Tufo czytałem wiele dobrego na temat ich trwałości, ale i wiele mniej przychylnych komentarzy odnośnie parametrów jezdnych. Odpuszczę.
#935
haligówka
-
- Moderator
-
- 853 postów
- SkądRzeszów/Kraków
Napisano 27 marzec 2016 - 21:29
Siemka, kupiłem swego czasu taki uszczelniacz: Notubes Tire Sealant i w sumie nie znalazłem na buteleczce opisu, czy jest prewencyjny, czy tylko naprawczy, ktoś miał z nim do czynienia? Bo leży mi na półce i nie wiem co z nim zrobić 
#936
mag...
-
- Użytkownik
- 590 postów
- Skądpomorskie
Napisano 27 marzec 2016 - 21:49
Wystarczy mi jak zachowają dobre właściwości jezdne do 5 tys km. W ciągu roku i tak nie jestem wstanie zrobić więcej niż 10-12 tys km, wiec dwa komplety na sezon to uczciwe rozwiązanie.
O Tufo czytałem wiele dobrego na temat ich trwałości, ale i wiele mniej przychylnych komentarzy odnośnie parametrów jezdnych. Odpuszczę.
Realne i racjonalne podejście. W takim układzie możesz śmiało spróbować conti competition jeśli mieszczą się w budżecie. To świetne gumy, chyba jedne z najbardziej wytrzymałych przy takich (topowych) właściwościach jezdnych.
- hazi666 i blazej lubią to
Dodaj odpowiedź
