Skocz do zawartości


Zdjęcie

szytki


1635 odpowiedzi w tym temacie

#1561 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 16 czerwiec 2020 - 09:39

Conti competition Ltd, kupiłem już zapas, ale jeszcze pojeżdżę. Sam jestem ciekaw ile wytrzyma.

#1562 GalGavu

GalGavu
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądWrocław

Napisano 02 lipiec 2020 - 15:07

Mam komplet FFWD disk i Tri spoke - jakoś ze 4 lata temu kupiłem. Zastanawiam się właśnie nad:
1. Continental Competition 22mm

2. Veloflex Carbon 23mm

3. Vittoria Corsa Speed G+ 23mm

 

Chcę to mieć tylko pod wyścigi - jeżdżę tri czyli 90km lub 180km. Chodzi mi o to żeby nie strzeliła od patrzenia się na nią (a podobno Vittorie to potrafią). Raczej zamierzam dać do serwisu do klejenia (ze względu na niższe oporny toczenia). Ktoś jest w stanie poradzić które byłby w zasadzie dobrym kompromisem pomiędzy szybkością i odpornością. No i rozmiar - ten dysk i śmigło są dość cienkie więc nie wiem czy nawet nie szukam Competition 19mm.
Ktoś coś doradzi? :)



#1563 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 02 lipiec 2020 - 16:38

Ja bym brał Veloflexy. O Vittoriach są różne opinie (odklejający się bieżnik, bicie), a Competition to nie jest ta sama guma co ścigają się na niej prosi, nie ma dętki latexowej. 



#1564 marb

marb
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • Skądsouth

Napisano 02 lipiec 2020 - 19:06

Nie doradzę ale jakbyś szukał CONTI competition 22 to mam do sprzedania za połowę ceny - sztuka założona na taśmie i zdjęta po jednej jeździe 50 km z powodu konieczności zmiany obręczy.
Miałem wąską obręcz Ffwd i w pierwszej wersji kupiłem Pirelli p zero (25 bo węższych nie ma)ale nie podeszła bo spód miała jasny i przy wąskiej obręczy wystawał biały pas.

#1565 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 08 lipiec 2020 - 08:37

Kupiłem ostatnio coś takiego jak Veloflex Raven - 27mm. Wg netu powinny ważyć równo 300g (realnie) i mierzyć prawdziwe 27mm.

 

Mierzą 28mm, ważą ~315-320g. Wyglądają dokładnie tak samo jak te "nowe" ProTour 28mm, pewnie to jest dokładnie to samo tylko napis jeszcze "stary".

 

Tak czy inaczej - można latać na 5 barach więc jest wygodnie, są okrąglutkie, kleją się jak głupie, nie wyglądają dziwnie na 23mm obręczy i nie biją przy wentylu jak Vittoria - na razie przelatałem na tym tylko 3 dni, ale 2 w górkach w tym jeden wyścig. 25C już raczej nie założę, może jakieś absurdalnie cieniutkie kiedyś dla kontrastu bo na takich jeszcze nie jeździłem :)


  • lukaszzsch lubi to

#1566 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 08 lipiec 2020 - 12:48

Raven/Vlaanderen maja inny bieznik niz te nowe modele. Na poczatku jak je wprowadzili byly w rozmiarze 27mm, pozniej, w sumie nie tak duzo przed nowa kolekcja, powiekszyli je do 28mm.
Z checia bym sprobowal takie 27mm, 28mm moze byc juz na granicy.

#1567 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 08 lipiec 2020 - 20:56

Kupiłem ostatnio coś takiego jak Veloflex Raven - 27mm. Wg netu powinny ważyć równo 300g (realnie) i mierzyć prawdziwe 27mm.

Mierzą 28mm, ważą ~315-320g. Wyglądają dokładnie tak samo jak te "nowe" ProTour 28mm, pewnie to jest dokładnie to samo tylko napis jeszcze "stary".

Tak czy inaczej - można latać na 5 barach więc jest wygodnie, są okrąglutkie, kleją się jak głupie, nie wyglądają dziwnie na 23mm obręczy i nie biją przy wentylu jak Vittoria - na razie przelatałem na tym tylko 3 dni, ale 2 w górkach w tym jeden wyścig. 25C już raczej nie założę, może jakieś absurdalnie cieniutkie kiedyś dla kontrastu bo na takich jeszcze nie jeździłem :)


A mnie dzisiaj świeżutka veloflex pro tour zawiodła;(

b41888b883976999d00b0bfcce72d67d.jpg

#1568 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 09 lipiec 2020 - 15:47

Wiecej szczegolow.
Moze byla zbyt swiezutka?

#1569 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 09 lipiec 2020 - 22:15

Wkładka nie wytrzymała spotkania ze szkłem chyba. Spora dziura na łączeniu bieżnika i ścianki bocznej, której nie mogłem uszczelnić na miejscu Tufo extreme.

W domu uszczelnila się od razu

#1570 marb

marb
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • Skądsouth

Napisano 10 lipiec 2020 - 06:31

Wkładka nie wytrzymała spotkania ze szkłem chyba. Spora dziura na łączeniu bieżnika i ścianki bocznej, której nie mogłem uszczelnić na miejscu Tufo extreme.

W domu uszczelnila się od razu

A jak używasz Tufo Extreme - wlewasz, ustawiasz koło w dół tam gdzie jest uszkodzenie, czekasz chwilę i pompujesz? Czy inaczej?



#1571 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 10 lipiec 2020 - 09:51

Wkładka nie wytrzymała spotkania ze szkłem chyba. Spora dziura na łączeniu bieżnika i ścianki bocznej, której nie mogłem uszczelnić na miejscu Tufo extreme.

W domu uszczelnila się od razu

 

Rozumiem, że szytka i tak do kosza? 



#1572 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 13:37

Wlewasz, wkręcasz zawór, kręcisz kołem żeby się rozporowadziło wewnątrz i pompujesz. Najpierw lekko, zatyka dziurę, potem ogień. Na 9 barów trzyma. Wyżej puszcza, ale u mnie spora dziura.

Na miejscu zdarzenia popełniłem błąd, bo:
Wlalem tufo i od razu cały nabój wpakowałem.


No i ważna informacja- warto wozić także zaworki.



Edit. Szytka śmietnik. Puściła. Po rozpruciu dziura na dobre 5 mm,

Uszcaelnilo na tyle, że 50 km wróciłem do domu i było w niej wciąż 2,5 bara

#1573 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 10 lipiec 2020 - 14:07

Wlewasz, wkręcasz zawór, kręcisz kołem żeby się rozporowadziło wewnątrz i pompujesz. Najpierw lekko, zatyka dziurę, potem ogień. Na 9 barów trzyma. Wyżej puszcza, ale u mnie spora dziura.

Na miejscu zdarzenia popełniłem błąd, bo:
Wlalem tufo i od razu cały nabój wpakowałem.


No i ważna informacja- warto wozić także zaworki.



Edit. Szytka śmietnik. Puściła. Po rozpruciu dziura na dobre 5 mm,

Uszcaelnilo na tyle, że 50 km wróciłem do domu i było w niej wciąż 2,5 bara

 

No i to mnie ostatecznie oddala od przejścia na szytki. Wad jest więcej niż zalet, w mojej ocenie. Ja często zabieram rower w rodzinne strony na weekend w górki, więc zależy mi na niezawodności i ewentualnie szybkim, samodzielnym serwisie. Taki fakap to masa zmarnowanego czasu i popsute nerwy. 



#1574 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:35

"Wady, popsute nerwy", chyba troche dramatyzujesz. Rozumiem, ze koncepcja szytek nie przemawia do ciebie, nawet, jak rozumiem, bez wyprobowania ale zeby zaraz pisac o negatywnym wplywie szytek na zdrowie psychiczne....
Szytki nie sa dla kazdego. Do szytek trzeba podchodzic swiadomie, z wiedza i umiejetnoscia radzenia sobie z nimi.
W czym problem po awarii w trasie, jak juz taka sie zdazy, zmienic szytke i ostrozniej kontynuowac albo powrocic do domu? Oczywiscie sprowadzenie tematu szytka vs opona tylko do kwestii radzenia sobie z potencjalna awaria byloby totalnym splyceniem zagadnienia.

Gdybym stal przed wyborem tylko jednego zestawu kol, pewnie wybralbym kola pod opony ale nie dlatego, ze latwiej wymienic detke, tylko z powodu latwiejszej i tanszej podmiany ogumienia, szczegolnie gdy robi sie to, z roznych powodow, dosc czesto.
  • lukaszzsch lubi to

#1575 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:37

Zmiana szytki, o ile „nasi” nie zastosowali taśmy Tufo, to dla mnie teraz godzinka.
Nie widzę jakiegoś wielkiego dramatu.

#1576 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:40

To wciąż godzinka vs 5 minut.


  • lukaszzsch lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1577 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:57

To wciąż godzinka vs 5 minut.

powiedz to właścicielom tribanów

#1578 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 10 lipiec 2020 - 21:59

Nie chcialem aby sprowadzac to do "co zmienic szybciej szytke, czy opone". Ale wiedzac, ze szytka musi byc zmieniona, sciagne i zaloze nowa w te 5min.

Odnosnie awarii, to raz zdazylo mi sie, ze puscil oplot w szytce. Miejsce awerii powyginalo sie tak, ze dalsza jazda byla niemozliwa.
Gdyby cos takiego zdazylo mi sie z opona, a uzywam opon robionych tak samo jak szytki, to musialbym dzwonic po pomoc. A ze bylem na szytkach i zawsze woze zapas, moglem spokojnie wrocic do domu.
  • lukaszzsch lubi to

#1579 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 11 lipiec 2020 - 10:27

"Wady, popsute nerwy", chyba troche dramatyzujesz. Rozumiem, ze koncepcja szytek nie przemawia do ciebie, nawet, jak rozumiem, bez wyprobowania ale zeby zaraz pisac o negatywnym wplywie szytek na zdrowie psychiczne....
Szytki nie sa dla kazdego. Do szytek trzeba podchodzic swiadomie, z wiedza i umiejetnoscia radzenia sobie z nimi.
W czym problem po awarii w trasie, jak juz taka sie zdazy, zmienic szytke i ostrozniej kontynuowac albo powrocic do domu? Oczywiscie sprowadzenie tematu szytka vs opona tylko do kwestii radzenia sobie z potencjalna awaria byloby totalnym splyceniem zagadnienia.

Gdybym stal przed wyborem tylko jednego zestawu kol, pewnie wybralbym kola pod opony ale nie dlatego, ze latwiej wymienic detke, tylko z powodu latwiejszej i tanszej podmiany ogumienia, szczegolnie gdy robi sie to, z roznych powodow, dosc czesto.

 

Może dramatyzuję i przyznaję, że nie mam doświadczenia z szytką. Ja jestem niecierpliwy, a z tego co wiem, co czytałem i słyszałem, wymiana szytki to nie taka prosta i szybka sprawa. 

 

Dobrze piszesz, że do szytek trzeba podchodzić z umiejętnością radzenia sobie z nimi - ja tej umiejętności nie posiadam. Nie wyobrażam sobie zmiany szytki na trasie, ale to na pewno mój brak doświadczenia. Natomiast wożenie wielkiej szytki w kieszeni, wraz z taśmą, narzędziami, wymiana taśmy, itd.? Nigdy nie widziałem nikogo z zapasową szytką na trasie. 

 

Ja właśnie stałem przed wyborem jednego kompletu kół i wybrałem opony. Radzę sobie z tym świetnie, w trasie wymiana dętki to dla mnie kwestia 10 minut z pompowaniem. Dla mnie priorytetem jest szybkość i łatwość wymiany, w domu i w terenie - może to spłycanie tematu, ale każdy wybiera według własnych kryteriów.


  • mikroos i lukaszzsch lubią to

#1580 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 11 lipiec 2020 - 12:55

12a7cf421d13414a0ade61ffbf582641.jpg
Da się to jakoś uratować?



Dodaj odpowiedź