Powiem otwarcie , robienie kół karbonowych na okrągłych szprychach to debilizm w czystej postaci, zwłaszcza na 2/1,5, nie rozumiem sensu takiego postępowania, poza tym pisanie rok gwarancji na uszkodzenia ........czyli można walić w krawężniki i dostaniecie nowe koła.
Te koła to jakaś amatorszczyzna cienko pisana,
Allegro to dziwny kraj.......
Chcecie dobre koła to tłumaczyłem tu już tysiace razy.
Obręcze od dobrego producenta np Lightbicycle, do tego tu na miejscu szprychy dobiera się w zależności od wagi i przeznaczenia oraz piasty.
Poza tym zastanówcie się głęboko czy takie koła są wam niezbędnie potrzebne, czy to ma być tylko lans i próba zaistnienia w grupie.
Zysk na takich koła przyda nam się wyłącznie jeśli ich zastosowanie i wykorzystanie będzie w 100%.
Robienie kół na oponkę o wadze ponad 1500 g uważam za ...niepotrzebne , w tej wadze są koła alu doskonale spełniające swoje zadanie.
Mess - jak wyżej opisałem, Lightbicycle , reszta krajowa .
Jakieś dwa miesiące temu chyba czy 3 robiłem ciekawe koła, szerokie chyba na 25 pod klockami ale 27 buła , przy wysokości profilu bodajże 35 mm, taki niski ushape
Fajnie to wyglądało i było dosyć lekkie , felgi po ok 340 g
Jeśli chodzi o cła i podatek, no cóż trzeba płacić jak trzeba, a i tak później koła montowane i dobierane komponenty okazują się lepsze niż firmowe sety, poza tym serwis praktycznie szybko i od ręki.
Pełny karbon pod oponke .........czołowi producenci nie polecają tego rozwiązania , w miarę ścierania obręczy ciśnienie powoduje szybsze wyginanie rantu i powierzchni hamującej, ciepło wytwarzane też robi swoje.
Z alu rantem byłoby cudnie , gdyby nie to że w wersji chińskiej jest on nie wymienny, HED robił kola z alu rantem, gdzie odsyłało się do nich koła do wymiany.
Jakby Unia nie darła z nas kasy za importy ze wschodu to taka operacja byłaby opłacalna tak to wszystko jest jednorazówką.
Ceny klocków ....dobre klocki do karbonu kosztują ok 21 zł za parę, dobre do alu koszt ok 10 zł para , różnica dwukrotna spowodowana materiałem na klocki głownie, ale jak kogoś stać na to to wie ile kosztuje to dalej , bo chyba nie używa roweru na Sorze,.
Oczywiście są i klocki do karbonu za 120-150 zł.......nie komentuje....