CycleOps PowerCal
#61
Napisano 08 październik 2012 - 22:01
Co do samego czujnika prędkości/kadencji PC - nie zamierzam nim zastępować GSC10 (tenże jest na stałe zainstalowany w szosówce), a jedynie będzie on mi służył właśnie w ostrym kole do kontroli kadencji (z czystej ciekawości), zaś prędkość będzie pobierana z satelitów, czyli z GPS.
#62
Napisano 09 październik 2012 - 08:58
Twój trenażer jest z oporem regulowanym sterownikiem, więc w tym przypadku nie porównamy do krzywej trenażera (bo takowej rzecz jasna być nie może).
travisb, wszystko jasne - jaki to trenażer, bo pomimo że w bazie wtyczki jest ich dość dużo, to nie wiem czy akurat krzywa mocy Twojego będzie ;-).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#63
Napisano 09 październik 2012 - 12:16
Tak na szybko:
Trening z dnia 02.10.2012 - wykres bez wygładzania danych:
wykres z wygładzaniem danych (odfiltrowanie dużych różnic w kolejnych seriach danych), czytelniejszy:

kolory: czerwony to moc zarejestrowana przez PowerTap, a niebieski to moc wyliczona przez PowerCal.
Pokuśmy się o wstępne wnioski:
Na pierwszym wykresie dane z PowerCala mają spore piki - są to te przekłamania czujnika, o których wcześniej koledzy wspominali. Chcąc wyeliminować tego typu skoki odczytów stosuje się średnią moc z np. 3 sekund.
Wykres uwzględniający takie minimalne wygładzenie danych wygląda tak:

Choć wydaje się, że dalej jest to ciągle za mało dla tego urządzenia. Raczej skłaniałbym sie do ustawień wyświetlania mocy średniej z np. 30 sekund.
Ale wracamy do dalszej analizy - moc rejestrowana przez PC jest zdecydowanie bardziej "postrzępiona" i raczej dość mocno zaniżana przy wyższych mocach generowanych przez kolarza. W odniesieniu do HR to moc jest wykazywana wcześniej, niż wyraźnie zwiększana częstotliwość skurczów serca. Być może chodzi tu o impulsy elektryczne pobudzające serce do pracy, widocznie mięśnie serca mają dość dużą bezwładność, choć na tych tu może za bardzo tego nie widać, ale przyglądając się danym w niewielkich porcjach widać, że mięśnie serca nieco dłużej "wchodzą na obroty", za to jeśli wyższa moc przestaje być generowana, to wzrost częstotliwości skurczów jest wyraźnie mniejszy.
Może rzućcie okiem na wykres nieco bardziej wygładzony z nałożoną linią (niebiesko/czerwoną) HR:

Jak widać jeśli miałbym połączyć jakiekolwiek linie, to byłyby to linie mocy, a nie tętna. Problem tylko w tym, że w przypadku tego treningu, to najbardziej zbliżone dane PC do danych z PT są z "dolnych stanów", czym wyższa generowana moc, tym większe rozbieżności od faktycznie wygenerowanej mocy. Przy tego typu treningach "rozjazd" danych kalkulowanych w stosunku do danych realnych jest bardzo duży, bo około 20 do 30 procent. Sporo, prawda?
Teraz weźmy pod uwagę inny trening Wojtka, 1 godzinną sesję stałą na poziomie 200 W mocy. Dla mnie to byłby dość spory wysiłek ;-).

Tak jak powyżej, czerwoną linią są oznaczone dane z PT, niebieską z PC. Dodałem jeszcze linię średnią danych, bo to dość ważne. Średnia moc po 1 godzinie wynosiła PT: 212W, PC: 196W (około) i co ważne czym dłużej trwał wysiłek, tym bardziej wartość średnia mocy obliczonej przez PC zbliżała się do mocy wykazywanej przez PT. W poprzednim treningu rozbieżność pod koniec treningu w średniej mocy wynosiła ok. 30 W, teraz jest to ok. 16W. Niby też dużo, ale jest to praktycznie 7 - 8% niedokładności. Powtórzę - przy interwałach ta moc może się różnić znacznie bardziej.
Jeszcze bardziej jest to widoczne w innym treningu Wojtka (na ogół rozwijana stała moc rzędu 200W+ z chwilowym, krótkotrwałym podkręcaniem do 300-350W):
Jak widać po liniach średnich, mają on tendencję do zbliżania się do siebie - pod koniec treningu różnica pomiędzy mocami średnimi była na poziomie 16W!
Reasumując można już chyba w miarę jasno określić w jakich typach treningów PowerCal sprawdzi się, a w jakich należałoby raczej zaopatrzyć się w bardziej precyzyjne urządzenia pomiaru mocy.
Jeszcze raz dziękuję Wojtkowi za udostępnienie danych.
Ps. Powyższa analiza jest dość powierzchowna i dokonywana niejako z "doskoku" w przerwach w pracy, więc może wdały się jakieś błędy za które z góry przepraszam, jeśli zauwazyliście takowe, to proszę piszcie ;-).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#64
Napisano 10 październik 2012 - 10:18
Widzę, że Adam zrobił sobie typowy test 20 minutowy na określenie progu LT. Test wykonany był na stałym przełożeniu (ostre koło) na trenażerze Elite Mag na 5 poziomie oporu (maksymalnym). Krzywa mocy dla tego poziomu wygląda tak:
a wzór opisujący krzywą:
jak widać jest on wyrażony w milach/h - sama krzywa jest w miarę liniowa, jedynie w dolnym i górnym zakresie wypłaszcza się (na każdym z 5 poziomów oporu wygląda prawie tak samo, tylko moc potrzebna do uzyskania danej prędkości ulega zmianom).
Tyle tytułem wstępu, teraz wykres mocy zarejestrowany przez PowerCal (i wykres HR):
dane mocy bez wygładzenia - jak widać duże i nierównomierne skoki wyliczeń mocy, teoretycznie jakaś tam zależność w stosunku do HR jest widoczna, jednak dopiero po wygładzeniu danych (poziom 60 - czyli średnia z 60 kolejnych danych - jeśli rejestracja jest co 1 s, to jest to średnia 1 minutowa) coś sensownego można wywnioskować:

W tym przypadku linia mocy wyliczonej przez PC jest dość mocno zbliżona do linii tętna i widać tu dość wyraźnie opóźnienie linii tętna w stosunku do linii mocy. Trochę mnie dziwi różnica w stosunku do danych Wojtka - tam krzywa danych PC były raczej zbliżona kształtem do danych z PT, tu kształt linii jest zbliżony do przebiegu linii HR.
No dobrze, a jak wygląda moc wyliczona na podstawie krzywej trenażera?:
Wykres bez wygładzenia danych - o wiele czytelniejszy niż w przypadku wykresu generowanego na podstawie danych PC, prawda?
Jeśli Adam kitu nie wciska i faktycznie kręcił na 5 poziomie oporu, a trenażer nie jest rozregulowany (np. linka rozkręcona tak, że przy 5 jest opór 2 ;-)), to dopiero teraz widać, że ma chłop niezłe kopyto - przeglądając dane z PC można było ulec wrażeniu, że moce przez niego generowane są o ponad połowę niższe!
Co więcej, pomimo że na pierwszy rzut oka wykresy wyglądają dość podobnie, to jednak różnią się bardzo. Spójrzmy na wykres zawierający obie linie wyliczonych mocy, na początek dane z PC nieco tylko wygładzone:

Czerwona linia to moc wyliczona z krzywej 5 trenażera, niebieska to moc wyliczona przez PC (grubsze linie to średnie).
Żeby było czytelniej przyjmujemy wygładzenie na poziomie 60:
No... Teraz widać lepiej prawda?
Dziwić może duża rozbieżność wykazywanych mocy - jeszcze raz zastrzegam, że jeśli charakterystyka trenażera Adama jest taka jak charakterystyka opublikowana przez producenta i był to faktycznie poziom 5 (maksymalny) bez rozregulowania, to rozbieżność jest zaskakująco duża. Ponad 200 wat w teście (część 20 minutowa), to zbyt dużo, żeby opierać się na tych danych.
Być może inaczej to wyglądałoby w teście generowania niższej mocy, na jednostajnym poziomie przez dłuższy okres czasu.
No i na koniec analizy mocy:
Dokładne wyjaśnienie opisu wykresu i pozostałych danych jest tutaj.
Moc wyliczona z PC - jak widać jest dość niska 152,2 W (2,06W/kg zgodziłoby się tylko wtedy, gdyby Adam ważył tyle co ja, czyli 74kg ;-)), TTS: 135, (TP: 165 - to akurat zostało po moich poprzednich wyliczeniach i oczywiście nijak się ma do TP Adama!). Dość ciekawy jest parametr opóźnienia tętna w stosunku do mocy: 34s. Ta czarna linia na wykresie, to hipotetyczna linia określająca przy jakim średnim tętnie będzie uzyskana jaka moc. Ciemniejsze pola na wykresie przy hr i pw to zebrane dane. Na "Strefa ..." proszę nie zwracać uwagi - nie definiowałem stref dla Adama, są puste/przypadkowe - po określeniu CP można byłoby określić kolejne strefy mocy i wykazać je w tych polach.
Analiza mocy dla danych wyliczonych z krzywej trenażera:

Jak widać (wreszcie) tu jest o wiele czytelniej i dokładniej (o ile krzywa się zgadza!). Moc średnia wynosi imponujące 366,4W, TTS 717. Tak jak poprzednio moje biedne TP to 165 i nie ma nic wspólnego z parametrem który powinien tu widnieć. A ile to być powinno? Spójrzmy na wykres części 20 minutowej - właściwej części testu:

Z uwagi na takie, a nie inne parametry, należy pominąc dane zawarte w kolumnach pod Heart/Power (tam podawane są hipotetyczne wartości mocy przy odpowiednim tętnie). Ma to odniesienie również do tej czarnej linii wykresu.
Mogłem przesunąć dane do analizy o minutę, ale wyglądało na to, że 20 minutowy blok akurat zaczynał się i kończył właśnie tak jak jest to na wykresie, czyli od 30 do 50 minuty.
Jak widać, teraz średnia moc to 427,5W przy średnim tętnie 141 bmp, TTS 225. Wg założeń tego testu moc generowana na progu LT powinna wynosić: AP*0,95 = 406W. Jak dla mnie to bardzo dużo... Raczej trzeba byłoby zweryfikować faktycznie osiąganą moc na podstawie porządnego miernika mocy typu PowerTap lub podobnym.
Ale, jeśli przyjąć, że to tylko cyferki, to można nie przejmować się W, a przyjąć do parametrów treningu na trenażerze prędkość na progu LT. W przypadku Adama wynosi ona 36,6 km/h (na 5 poziomie oporu). Charakterystyka trenażera jest dość liniowa (choć od 40 km/h, a zwłaszcza od 50 km/h należy przyjmować poprawki na wypłaszczenie krzywej), więc dość łatwo określić sobie progi prędkości dla poszczególnych typów treningu i od czasu do czasu robić test na moc (prędkość) na progu LT, tak aby korygować parametry treningu o wzrost wydajności organizmu.
Reasumując - PowerCal do tego typu testów zupełnie się nie nadaje. Nawet jeśli uwzględnić błąd w offsecie pomiarowym (przesunięcie wykresu w górę/dół), to i tak nie nadaje się do treningów interwałowych, a te praktycznie są podstawą treningów na trenażerze.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#65
Napisano 10 październik 2012 - 10:44
No to małe sprostowanie - nie mam kopyta wcale, bo ... kręciłem na 3 stopniu oporu w 5 stopniowej skali mojego Elite MAG'a. Małe nieporozumienie wyszło, choć nie wiem skad, bo w mailu napisałem o zastosowaniu w teście 3 stopnia oporu. Wygląda więc na to, że musisz przeanalizowac wszystko jeszcze raz :oops:Jeśli Adam kitu nie wciska i faktycznie kręcił na 5 poziomie oporu, a trenażer nie jest rozregulowany (np. linka rozkręcona tak, że przy 5 jest opór 2 ), to dopiero teraz widać, że ma chłop niezłe kopyto - przeglądając dane z PC można było ulec wrażeniu, że moce przez niego generowane są o ponad połowę niższe!
#66
Napisano 10 październik 2012 - 11:03
Mimo że producent wycofał się z kalibracji PC to w PowerAgencie jest możliwość kalibracji PC w oparciu o dane z treningu z PT (moc i tętno). Wyliczane są 3 współczynniki zapisywane w moim profilu (niestety ale opisane tylko jako A, B i C). Wydaje mi się że one dopasowują zmiany w tętnie z mocą dla użytkownika. I to może być powód lepszego "spasowania" moich danych.
Niedługo będę robił na trenażerze test 20min (lub 2x8min) i wyliczę strefy na zimę w oparciu o PT i PC. Założę w WKO+ osobny profil dla danych z PC i po pewnym czasie będzie można sprawdzić "jakość" danych z PC.
CycleOps w FAQ do PC pisze ze najlepiej się sprawdza w LSD lub długich interwałach i to chyba się potwierdza z twojej analizy.
#67
Napisano 10 październik 2012 - 13:44
travisb, poprawione wykresy wrzucę jutro - może z uzupełnieniem stref w oparciu o wyliczoną CP.
Akitigra, też tak myślałem, bo nawet jeśli przesuniemy krzywą mocy wyliczoną z krzywej trenażera, to i tak kształt krzywej mocy wyliczonej przez PC będzie bardziej odpowiadał krzywej tętna. U Ciebie jest wyraźnie bardziej skorelowane z krzywą mocy PT. Robiłeś kalibrację PC przez PowerAgenta?
Darujcie, że nie będę poprawiał w poście powyżej, bo musiałbym podmieniać większość grafik itd. Umieszczę poprawki tutaj.
Ok - to teraz poprawki tego co powyżej u Adama, tylko dla poziomu 3:
Critical Power dla 3 poziomu oporu:

Tym razem będę posiłkować się wtyczką ST3.1 Traning Analysis
Dla porównania drugi test z 10.10.2012

Jak widać postarał się bardziej i to pomimo stanu lekko podziębionego, no i wykonywanego treningu na ostrym kole, czyli kadencja w pewnym zakresie prędkości była dość spora.
Teraz porównanie mocy treningu wczesniejszego: wyliczenie z PC i wzoru trenażera dla 3 poziomu:
Dałem wygładzanie na poziomie 30 (czyli chyba będzie to średnia 30s) - jak widać (za wyjatkiem końcówki treningu) nawet krzywe zaczynają być do siebie podobne.
Niestety, różnica w średniej mocy i tak występuje, no i jest dość spora: ponad 110 W.
Swoją drogą Adam stwierdził, że testów nie traktuje jako testu progu LT, bo takowe miał wykonywane na badaniach wydolnościowych i waty oraz bmp nawet nie zbliżają się do tego co miał na badaniach. Teraz pytanie - czy waty z PowerCal'a czy waty z trenażera też nie?
Weźmy pod uwagę ostatni trening (te same warunki, nieco więcej dał z siebie
Tak wygląda moc zarejestrowana przez PC (wygładzanie: 30s):
Wyliczenie CP:

Bazując na tym co powyżej, to można byłoby się zmartwić. Taki wynik jest faktycznie godny np. takiego amatora bez treningu jak ja ;-).
Co innego pokazują nam dane wyliczone z prędkości i krzywej trenażera (poziom 3):
Mała uwaga - realne CP należałoby przyjąć CP60 - tutaj na poziomie ok. 295, realnie z badań wydolnościowych Adama CP60 to jest około 280W - czyli błąd ok. plus minus 5% z wyliczenia mocy z trenażera jest do przyjęcia.
No, teraz to już pewno lepiej i bliższe rzeczywistości, prawda? Również w tym przypadku jest zastosowane wyrównanie danych 30s. Oczywiście wyliczenie z krzywej trenażera i tak ma swoje (duże) braki, głównie brak reakcji na nierównomierności nacisku na pedała, tym bardziej jest to odczuwalne im większa masa koła zamachowego trenażera. Dlatego tu też należy przyjąć jakąś moc średnią z określonego przedziału czasowego, aczkolwiek z pewnością nie tak dużego jak przy PC.
No i na koniec porównanie (wyrównanie: 60) wyliczeń dwóch mocy (niebieski: trenażer, czerwony: PC):

Jak widać różnica 130W mocy pomiędzy tymi danymi jest co najmniej... niepokojąca. Co prawda PC wskazuje wzrost/spadek generowanej mocy, ale ta mizerna dokładność obliczeń jest raczej nie zachęca do kupna. Co innego, gdyby mieć możliwość kalibracji na podstawie testów z PT - jak w przypadku Wojtka...
Jeszcze jedno - być może te niskie wyniki mocy obliczone przez PC mogą mieć związek z dość niskim tętnem Adama. Patrząc na dane Wojtka, to widać, że ma on wyraźnie wyższe tętno na zbliżonych poziomach generowanej mocy.
Być może jest prawdopodobne, że czym mniej wytrenowana osoba, tym obliczenia PC będą bardziej zbliżone do faktycznie generowanej mocy. Oczywiście nie twierdzę, że Wojtek wytrenowany nie jest, wręcz przeciwnie, sam chciałbym mieć takie wyniki jak on. Po prostu zwróciłem uwagę, że ma on wyższe tętno niż Adam. U osób z mniejszym stażem treningowym skoki tętna wraz z wysiłkiem są zdecydowanie większe (np. u mnie) i stąd wniosek, że być może projektanci przyjęli średnie dane dla przeciętnego Smith'a o średniej aktywności ruchowej na poziomie zaawansowanego hobbysty, trenującego jakąś aktywność ruchową w miarę systematycznie, ale bez aspiracji do startów w jakiś tam formach rywalizacji (wyścigi, nawet amatorskie). Dla takich osób najprawdopodobniej nie powinno być aż takich różnic w obliczanej mocy.
Biorąc powyższe pod uwagę, oraz to, że w tym roku moje wytrenowanie jest na poziomie... żadnym ;-), chętnie sprawdziłbym to założenie w praktyce. No ale nie bardzo opłaca mi się bulić tych kilka stówek za sprawdzenie teorii w praktyce ;-). No i trochę zniechęca mnie jeszcze to, że w miarę wzrostu wytrenowania, wyliczenia ze stanem rzeczywistym mogą się coraz bardziej rozjeżdżać...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#68
Napisano 11 luty 2013 - 11:42
Jak pewno pamiętacie i możecie zobaczyć na powyższych wykresach, główną wadą PowerCal'a były:
1. Odchyłki zarejestrowanych mocy względem mocy zarejestrowanej przez licznik mocy (powertap) lub alternatywnie wyliczonej na podstawie krzywej trenażera (większy błąd pomiaru, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...). Z tego co można było zauważyć, to moce rejestrowane przez PC dwóch naszych kolegów były zaniżane, na dodatek PC Adama zaniżał dość mocno.
2. Odczyty bieżące mocy PC są dość... niestabilne. Czyli pomiar oscyluje w dość dużym zakresie, średnia pomiaru (wygładzanie danych) z jakiegoś okresu czasu rzutowana na wykres jest do przyjęcia (pominąwszy odchyłki pomiarowe).
3. Żeby uzyskać w miarę wiarygodny (pomijam przesunięcia mocy!) odczyt danych, należało bazować na np. 30s średniej.
No i na plus: kształt wykresu mocy PC z grubsza odpowiada kształtowi wykresu mocy zarejestrowanego przez PT lub wyliczonego z krzywej mocy trenażera co sugerowało, że gdyby dało się jakoś przesunąć krzywą w górę (lub dół), zmniejszyć skoki odczytów, ustabilizować tak, aby poprawnie wyświetlana była średnia 3s oraz znaleźć sposób, żeby urządzenie stabilizowało odczyt mocy w ciągu kilku sekund, a nie kilkudziesięciu to spora ilość ludzi byłaby z niego całkiem zadowolona.
I teraz najważniejsze:
Nieprawdą jest, że fabryczne parametry urządzenia są cacy i kalibracja nie zmienia tychże parametrów na tyle, żeby poprawić wyliczanie mocy. Być może nie ma potrzeby okresowego kalibrowania urządzenia np. wraz ze wzrostem/spadkiem wydajności organizmu, najprawdopodobniej zaimplementowany algorytm to przewiduje. Ale dzięki kalibracji można większość z wyżej wymienionych minusów działania usunąć. Tak, dobrze przeczytaliście. Po odpowiedniej, w gruncie rzeczy dość prostej kalibracji można uzyskać w miarę stabilny odczyt danych, wyświetlanie aktualnej mocy w kilka sekund od jej wygenerowania no i przesunąć krzywą mocy tak, aby odpowiadała realnie generowanej mocy zmierzonej wg wzorca.
Oczywiście producent wprowadzając takie, a nie inne parametry pracy PC musiał się czymś motywować. Na pewno musiał przyjąć jakiegoś statystycznego Smitha i dla niego obliczana moc będzie z grubsza poprawna. Problem w tym, że nie wszyscy mamy parametry pana S. Dla mnie PC zawyżał moc o ok. 65W, Wojtkowi i Adamowi zaniżał, Adamowi dość znacznie, tak że stawiało to pod dużym znakiem zapytania sens użytkowania urządzenia. Jednak nie do końca rozumiem, po co PC ma ustawioną tak duży poziom reakcji na każdą zmianę parametrów impulsów elektrycznych mięśni sercowych - wprowadza to duże "postrzępienie" wykresu mocy (lub duży rozrzut zarejestrowanych danych). O wiele lepiej było by to "wygładzić" już w samym urządzeniu. Co ciekawe - da się to zrobić.
Wczoraj na szybko sprawdziłem możliwości kalibracji PC - Wojtek miał rację, urządzenie da się skalibrować przez PowerAgenta. Co prawda nie wykonałem pełnego testu kalibracyjnego, a sprawdziłem tylko na zdrowy rozum o co chodzi z współczynnikami A,B,C, jak je ustawić i za co odpowiadają. Póki co szczegółów nie zdradzę do końca, jutro postaram się przeprowadzić test kalibracyjny i dokładnie opisać co i jak, tak więc miejcie trochę cierpliwości. Na osłodę podpowiem, że dzięki zmianie pewnych ustawień dopasowałem wyliczaną krzywą mocy do krzywej mocy trenażera (niestety nie dysponuję innym pomiarem mocy), ustabilizowałem wyliczenia mocy tak, że 3s średnia jest dobrym wskaźnikiem generowanej mocy, urządzenie reaguje szybko i w ciągu kilku sekund od ustabilizowania prędkości trenażera pokazuje moc pokrywającą się z wyliczoną z krzywej trenażera. Jak na razie jest jeden mały minus - schodzenie odczytu do wartości zerowej zdarza się znacznie rzadziej niż przy konfiguracji producenta. Coś za coś.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#69
Napisano 13 luty 2013 - 11:48
U mnie fabrycznie parametry konfiguracyjne PowerCal'a wyglądały tak:
A 2.5
B -190
C 150
No i zawyżało moc o jakieś 60 - 70W w stosunku do wyliczonej wg krzywej trenażera. Jestem "wysokotętnowcem" i z zakresem roboczym HR 50 - 195 (aczkolwiek dolny poziom tylko w spoczynku). W miarę wytrenowania oczywiście coraz trudniej uzyskać mi max, ale oczywiście nie jest to nie możliwe. Tyle tylko, że mój organizm na ogół pracuje na dość "wysokich obrotach" HR przez co prawdopodobnie Oczywiście mogłem się tym zadowolić i cieszyć "generowanymi" mocami na poziomie o klasę lepszych zawodników ;-), albo przyjąć że tak ma być i ważny jest kształt kalkulowanej krzywej mocy odpowiadającej krzywej wyliczanej z krzywej trenażera. Choć w tym przypadku trzeba byłoby zgodzić się na duży rozrzut pojedynczych punktów kalkulacji, a to mi się również nie podobało. Najlepszym rozwiązaniem jest kalibracja, tak aby oszacowywane poziomy mocy z grubsza odpowiadały realnie generowanej mocy w roboczym zakresie.
W gruncie rzeczy, kalibracja PowerCal jest banalnie prosta. Tyle tylko... że diabeł tkwi w szczegółach. A o tych za chwilę.
Procedura kalibracyjna jest dość prosta. Producent zaleca (właściwie zalecał!) wykonanie testu:
Calibration Test Protocol
5 min warm up
3 min Very Easy
3 min Easy
3 min Moderate
3 min Moderately Hard
3 min Very Hard
oczywiście trzeba to dopasować do swoich możliwości, dla jednego będzie to inna skala obciążeń, dla drugiego inna. Przykładowo może to wyglądać tak:

Teoretycznie w kalibracji należałoby uwzględnić pełny cykl od rozgrzewki do maksymalnego wysiłku. Tyle tylko, że jeśli rozgrzewka jest wykonywana na poziomie 50 - 80 W mocy to może to trochę oddziaływać negatywnie na współczynniki kalibracji. W takim przypadku warto rejestrować cykl kalibracyjny od pierwszego 3 minutowego bloku. Inna sprawa, że wyliczana przez PC moc zależy od tętna i HRV (Heart rate variability - zmienności rytmu serca) i stabilizuje się wraz ze stabilizacją HR, dlatego dłuższe bloki kalibracyjne lepiej się sprawdzają.
Kalibrację należałoby wykonać poprzez rejestrację danych z miernika mocy np. Powertap itp. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - czyli alternatywnie, z większym błędem pomiarowym można użyć krzywej mocy trenażera.
Zakładając, że mamy możliwość rejestracji danych z pulsometru (wymagany, oczywiście puls z PC również może być, ale dobrze byłoby bez danych mocy - NIE parować licznika mocy PowerCal tylko licznik wzorcowy) i mocy na dowolnym urządzeniu rejestrującym ANT+ np. urządzenia treningowe garmina itp. rejestrujemy aktywność i wczytujemy ją do programu PowerAgent.
W przypadku braku licznika mocy i oparciu się o moc wyliczoną z krzywej mocy trenażera dochodzi jeszcze konieczność wyliczenia mocy wygenerowanej. Można w tym celu użyć programu Sporttracks, wtyczki Trainer Power i wtyczki Export2TCX (wszystko może być w wersji testowej ST - limit 2 wtyczek, TP wyliczenie do 20 minut, E2TCX pełna z prośbą o dotację). W tym przypadku zarejestrować aktywność na edge (lub innym rejestrującym dane ANT+), no i oczywiście musi być licznik prędkości ANT+ jak nie ma fizycznego licznika mocy. Wczytać aktywność do ST3, wyliczyć moc z krzywej danego trenażera i wyeksportować dane do pliku TCX.
Dane rejestrowane muszą być co sekundę - nie dopuszcza się rejestracji "smart", bo na podstawie takich danych PowerAgent nie będzie mógł wyliczyć czegokolwiek.
Tak po prawdzie nie muszą być to dane w takim cyklu kalibracyjnym jak podano wyżej. Mogą być inne, ważne żeby było kilka różnych poziomów mocy trwających przynajmniej 3 minuty każdy. Mogą być to np. zarejestrowane dane treningu interwałowego o zmiennych poziomach mocy.
Dane zawierające moc wzorcową, wczytać jako aktywność do CycleOps PowerAgent.
Po wczytaniu (importowaniu) pliku wzorcowego należy przejść do aktywności (Activities), dwoma kliknięciami wybrać aktywność wzorcową. Następnie z menu Tools wybrać Configure PowerCal, wyskoczy okno z pytaniem "czy chcesz przeliczyć parametry PowerCal używając bieżącej aktywności?". Wybrać "Yes". Wyskoczy okno PowerCal Calibration z zaproponowanymi parametrami kalibracyjnymi. Można od razu nacisnąć "OK" i przejść do wysyłki parametrów, jednak na tym etapie warto nieco to "stuningować".
Domyślnie parametr "C" czyli reagowanie jest ustawione na wartość "0" (zero). Jak można zauważyć, odpowiadać to będzie praktycznie rytmowi skurczów serca. Zaletą tego są bardzo stabilne odczyty mocy, praktycznie wprost proporcjonalne do zmian częstotliwości skurczów. Minusem niska reakcja na zmiany. Z kolei ustalenie parametru "C" na 150 (i wyżej) powoduje duży rozrzut kolejnych kalkulacji mocy. Dokładne ustawienie tego parametru wymaga sporej ilości prób, tak aby w pełni nam to odpowiadało. Czyli robimy kalibrację, testujemy jak się zachowuje i czy odczyty są poprawne, no i czy kalkulacja za bardzo nie "skacze". W przypadku ustawienia zera lub bardzo niskiej wartości, kalkulacja mocy jest opóźniona w stosunku do generowanej o ok. 30 - 40 sekund. Czyli podąża bezpośrednio za zmianami HR. Zwiększając "C" skracamy nieco ten czas kosztem skoków wyliczeń. W przypadku bazowania na średniej 30s nie ma to większego znaczenia, w przypadku średniej 3s jednak ma - przypominam, że kalkulowana moc jest wysyłana co 1s.
Ustawienie parametru "C" (suwakiem) może poczekać na zmianę ustawień pozostałych parametrów.
Wyregulować wartość "B" tak aby linie mocy zmierzonej i wyliczonej pokrywały się (mniej więcej). Zwiększyć/zmniejszyć amplitudę wykresu parametrem "A" (zmiana "A" powoduje automatyczną zmianę "B"), tak aby maksima/minima wykresu były zbliżone. Na koniec przesunąć suwak "Responsiveness" w prawo tak, aby wykres nie był zbyt wygładzony i przypominał wykres wzorcowy. Pamiętając o tym co napisałem na ten temat wcześniej, można przyjąć że wartości ok. 20 - 50 dają dobry efekt, ale to też zależy od użytkownika. Zasadą chyba będzie, że przy korzystaniu ze średniej 30s można dać większe wartości, przy 3s należy dać mniejsze.
UWAGA: co prawda należy dążyć do tego, żeby moc średnia wyliczona była zbieżna ze zmierzoną, ale bez przesady - na ogół okaże się, że w dolnych mocach np. tak do 80W wartości mogą być zaniżone/zawyżone. Nie ma to większego znaczenia, ważne, żeby w zakresie roboczym wyliczenie za bardzo nie oszukiwało - średnia moc mierzona może być nie do końca idealnie wyliczona, byleby tylko zakres roboczy odpowiadał mniej więcej wartościom realnym. Niestety trzeba iść na kompromis.
Reasumując: za amplitudę odpowiada współczynnik "A", za przesunięcie wykresu w pionie odpowiada współczynnik "B", za wygładzenie wykresu odpowiada współczynnik "C" - niestety nie znam algorytmu urządzenia, być może obcina ilość próbek, albo przedstawia średnią z odpowiedniej ilości próbek. Jak zwał, tak zwał - najważniejsze jest, że w ten sposób możemy dopasować PowerCal do parametrów własnego ciała.
Po wyregulowaniu parametrów (albo przyjęciu domyślnych) nacisnąć "OK" i przejść do wysyłki parametrów do PC. Program poinformuje, że parametry zostały zapisane do profilu "xxx" (nazwa użytkownika) i zapyta czy użyć tych parametrów dla bieżącej aktywności. Nacisnąć Yes, program nawiąże komunikację z PowerCal. Jeśli nie ma nadajnika ANT+ (USB Stick), lub PC nie jest włączony (ma być na klacie i nadawać impulsy) to wyskoczy okienko "General failure while attemping to communicate with ANT+ Stick".
Następne okienko to "Configure Device". Na pierwszej zakładce widać typ urządzenia, nazwa, wersja firmware i numer seryjny, na drugiej "Callibration" najważniejsze: po lewej stronie parametry ustawione/wyliczone przez program, po prawej aktualne parametry PC.
No i teraz trzeba wcisnąc pierwszą od góry strzałkę, żeby przekopiować parametry wyliczone do parametrów, które będą wysłane do PC.
Tak na marginesie - czytając test PC DCRainmakera stwierdził on, że zmiana parametrów praktycznie nic nie wprowadza. Jednak uważnie czytając to co napisał, okazało się, że nie wprowadził nowych parametrów do pola PC. Tak więc nic dziwnego, że nie stwierdził żadnej zmiany...
Ok, po przekopiowaniu parametrów z lewych pól do prawych nacisnąć OK. Program nawiąże komunikację z PC i prześle parametry do urządzenia. Warto nie oddalać się zbytnio od nadajnika, bo czasami zdarzają się problemy z komunikacją (prawdopodobnie dlatego, że nadajnik nadaje co 1s, a odbiornik sprawdza czy przekazywane są parametry konfiguracyjne co kilka - kilkanaście - kilkadziesiąt sekund /*niepotrzebne skreślić*), w takim przypadku nie ma co wpadać w panikę, tylko ponowić próbę transmisji danych.
W czasie przesyłania warto obserwować ekran edge (tudzież innego licznika rejestrującego dane z PC) - jeśli na chwilę pokażą się kreski przy tętnie/mocy to znaczy, że PC się rekonfiguruje. Jeśli nie, to może wyskoczyć komunikat o błędzie komunikacji.
Po chwili parametry zostaną wysłane i można sprawdzić jak teraz urządzenie funkcjonuje. Jeśli posiadacie wzorcowy miernik mocy, to warto sprawdzić, czy PC dobrze kalkuluje moc (z błędem pomiaru do 10%). Proszę pamiętać, że kalkulacja jest opóźniona - reaguje tak jak Wasze serce, zwłaszcza jeśli współczynnik "C" jest ustawiony nisko. Pamiętać należy też o tym, że średnia z 30s to średnia z ostatnich 30s i w tym przypadku może się okazać, że stabilizacja parametrów kalkulowanej mocy będzie odpowiadać realnej dopiero po ok. minucie. Oczywiście może, choć nie musi. Wymaga to jednak przeprowadzenia kilku dodatkowych testów umożliwiających określenie optymalnych ustawień parametrów czynnika "C".
Jeśli macie jakieś wnioski, najchętniej oparte na testach to proszę podzielcie się nimi.
- Arked lubi to
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#70
Napisano 13 luty 2013 - 12:48
Moje nowe parametry zrobione na podstawie treningu 16 minut ciągłego podjazdu i 15 minut na 95%LT:
A: 3.000
B: -263
C: 120
Wtedy pokrywa mi się moc średnia z PT z kalkulowaną z PC.
Zobaczę jak się zmienią parametry jak wezmę trening z progresywnym wzrostem mocy.
#71
Napisano 13 luty 2013 - 13:46
Jakbyś miał jakieś ciekawe wnioski odnośnie parametru "C" to z chęcią zapoznałbym się co o tym myślisz i jak to ustawić - jak dla mnie C na poziomie 120 czy 150 wprowadza duże wahania odczytów bieżących i pomimo tego, że średnia moc jest ok, to średnie z mniejszych przedziałów czasowych (nawet 30s) nie bardzo nadają się do czegokolwiek. A w Edge nie można ustawić innych średnich niż 3s lub 30s. Z kolei zbyt mała wartość będzie równać się przeliczeniu HR na moc, co też ma swoje konsekwencje np. nie uwzględnia zwiększonego przepompowywania krwi do obszarów podskórnych celem ochłodzenia organizmu. I tak źle i tak nie dobrze. Kurcze jak tu znaleźć "złoty środek"?
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#72
Napisano 14 luty 2013 - 12:58
Żeby wykorzystać "elastycznie" PC raczej trzeba będzie dość często zmieniać parametry dopasowując do wymagań treningu np. jeśli chcemy kontrolować moc na progu to warto skalibrować to tak, aby akurat tą strefę wyliczał możliwie dokładnie, a resztę potraktować po macoszemu. Jeśli zależałoby na uzyskaniu informacji o ogólnym obciążeniu treningowym i średniej mocy, to należałoby ustawić suwak Responsiveness na nieco wyższe wartości, kosztem ignorowania kalkulowanych średnich z 3s, a być może i 30s (minutowe powinny być już ok, ale tego niestety nie ma w edge...).
==========================================
Ok, po kolejnym treningu połączonym z testem ;-) - parametr C ustawiłem na 60, jednak jak dla mnie ciągle za wysoko, zmniejszyłem do 40 zobaczę w sobotę jak będzie się to sprawować, tak aby odczyty "chwilowe" były w miarę stabilne.
Aktualnie ustawiłem:
A: 2.6
B: -275
C: 40
Jak popatrzymy na posty wyżej:
To naprawdę niewiele się różnią. Przypominam, że A to dynamika kalkulacji (dostosowanie do typu treningu - jeśli kalkulacja jest w dużym zakresie mocy to współczynnik powinien być wyższy, przy treningach o stałym poziomie mocy może być niższy), B odpowiada za przesunięcie krzywej mocy (i tu każdy musi dopasować do siebie), C za responsywność i "czułość", ale i niestabilność kalkulacji chwilowych. Trzeba dopasować pod swoje indywidualne potrzeby.parametry zrobione na podstawie treningu 16 minut ciągłego podjazdu i 15 minut na 95%LT:
A: 3.000
B: -263
C: 120
Za chwilówki uważam nie odczyt bieżący, nie średnią 3s, a średnią 10s. No tak, zostało to wprowadzone w firmware edge 500 v 3.0 i na początku nie zauważyłem w opcji wyboru - jest po prostu niżej niż pozostałe średnie. Dziwne trochę, ale jest. Przy treningach z mocami rzędu 140 - 200W wskazania są przyzwoicie dokładne. Nieco mocniejsze, interwałowe treningi wprowadzę za jakiś tydzień (po chorobie i 3 mc przerwy na razie lekko przez 6 tygodni). Ale dziś sprawdziłem jak będzie reagować na 15s podkręcenie do ok. 600W - odczyt był co prawda opóźniony (wiadomo z jakiego powodu), ale przy responsywności ustawionej na 60 zarejestrował 270 - 320W. Przy tak krótkich czasach trwania zwiększonego obciążenia i tak dobrze, że pokazało wzrost mocy. Trzeba pamiętać, że opóźnienie impulsów mięśni sercowych robi swoje i raczej interwał poniżej 1 minuty nie będzie miał wskazań średnich chwilowych np. 10s zbliżonych do generowanej mocy. No chyba, że parametr C będzie dość wysoki, wtedy być może tak, aczkolwiek skoki kalkulowanych wskazań są w tym przypadku jak dla mniej jednak zbyt duże.
Jeszcze jedno - nierównomierności odczytów HR (no i oczywiście kalkulowanej mocy) zdarzają się wtedy, gdy pasek jest suchy. Co ciekawe, problemem jest pewno czujnik, bo sam pasek raczej nie ma większego znaczenia - aktualnie używam paska adidasa (musiałem nieco druty sprężynek podgiąć bo PC miał tendencje do wyskakiwania z zatrzasków), po prostu jest wygodniejszy. O ile w czujniku pulsu adidasa nie było najmniejszych problemów z nierównomiernością odczytów HR obojętnie czy na suchej klacie czy spoconej, to w przypadku PC elektrody muszą być solidnie nawilżone. Woda, ślina, żel, pot - nie ważne co ważne, żeby było mokro. Bez tego dane rozgrzewki będą poszarpane i psujące skalkulowaną moc.
Co jeszcze zauważyłem - przy komunikacji kalibracyjnej komputer <-> PowerCal na błędy transmisji wpływa obecność włączonego edge. Jak mam wyłączony/podłączony pod kabel usb jeszcze nie zdarzył mi się błąd transmisji danych. Nie wiem czemu zakłóca, to tylko odbiornik jest, no chyba, że jednak jakąś interferencję w paśmie wprowadza...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#73
Napisano 02 maj 2013 - 06:26
Zainspirowaliście mnie do zrobienia testu na PT i wprowadzenia ustawień do opaski PC.
W związku z powyższymi postami dla 'Kowalskiego':) mam pytanie, czy potrzebuję czujnik
USB-Ant+ firmy Cycleoops, czy wystarczy np. Garmina, lub innej firmy?
#76
Napisano 02 maj 2013 - 10:55
Ps. Rafalek, będziesz jutro na Torze?
#78
Napisano 15 maj 2013 - 08:27
Mi od jakiś dwóch tygodni na początku znajduje, potem znika, potem pokazuje 1000w i nie ma to związku z wilgotnością paska. Po jakiś 10 minutach wskazuje już prawidłowo, ale wcześniej tego nie miałem i irytuje mnie to trochę. Baterie mam nową.
Ps. Rafalek, będziesz jutro na Torze?
Na początku kłopotów z PC miałem objawy jak ty.
Spróbuj zresetować czujnik przez włożenie baterii odwrotnie na parę sekund.
Mój własnie wraca z serwisu po takim resetowaniu. I zobaczymy jak się będzie sprawował.
#79
Gosc_Rafalek_*
Napisano 15 maj 2013 - 09:02
Jezeli uklad nie ma zabezpieczenia polaryzacji to mozne to sie zle skonczyc, wnioskuje, ze tak juz robiles wiec PC ma diode czy inny patent ale pomysl ogolnie slaby!



