Mój projekt a3r0 na 2013
#41
Napisano 13 listopad 2012 - 17:56
PZDR!
#42
Napisano 14 listopad 2012 - 13:08
http://weightweenies...p?f=10&t=109000
#43
Napisano 14 listopad 2012 - 21:01
#44
Napisano 15 listopad 2012 - 08:20
#45
Napisano 15 listopad 2012 - 17:11
#46
Napisano 20 listopad 2012 - 21:46
#47
Napisano 20 listopad 2012 - 21:57
A co do pedałów to na zatrzaskach na 100% nie było by gorzej. Jeśli trochę pojeździsz wypięcie to już odruch bezwarunkowy.
#48
Napisano 20 listopad 2012 - 23:07
Ponad 30km/h na ścieżce to nie dziwota, że czas na reakcję na auto lub pieszego jest minimalny. Prędzej czy później będzie gleba...
Wyjedź za miasto jak chcesz poszaleć, a nie ścieżki, bo to zabójstwo.
Grube kolarstwo, BMI fighter
#49
Napisano 21 listopad 2012 - 00:07
w sobotę przeprowadziłem pierwszą testową jazdę, wrażenia mieszane... rower ma niewątpliwy potencjał. lekki i czuć, że potencjalnie szybki. jazda ze stałą prędkością ponad 30km/h jak niedzielny spacer... bardzo małe opory toczenia i łatwość nabierania prędkości... wady? hmmm za dużo powiedziane ale zupełny brak komfortu, zwłaszcza przy testowaniu na 10bar oraz dość kiepska efektywność hamulców. po powrocie była kolejna regulacja hamulców i kasowanie luzów główki ramy - ewidentna pozostałość po kiepskiej jakości obróbce rury sterowej i powodowanych tym kłopotów z precyzyjnym osadzeniem dolnego łożyska. jazda po drodze w tym kilka pokonanych krawężników spowodowało wykasowanie luzów na łożysku. dobiło je po prostu na właściwe miejsce. wybranie luzów w domu i po kłopocie. kolejne spostrzeżenie... pedały... miałem kilka sytuacji typu pieszy włażący pod koła czy samochód wyjeżdżający z bramy. zatrzaski z całą pewnością spowodowały by glebę. sądzę, że w takiej sytuacji pozostanę jednak przy platformach. może innych niż te testowe ale jednak... kolejne jazdy jak sądzę już w ten weekend. 8-)
Jeszcze załóż sobie kask aero i będzie git
Człowieku, jaki komfort? niby masz wieloletnie doświadczenie na szosie, a piszesz jak laik, który pierwszy raz dosiadł szose. Luzy w sterach to rzecz normalna, po pierwszych 100km powinno się je kasować. Hamulce słabe, a może klocki masz złe i nie do carbonowych obręczy? A pedały zastrzaskowe - albo umie się w nich jeździć albo nie.
#50
Napisano 21 listopad 2012 - 05:47
A pedały zastrzaskowe - albo umie się w nich jeździć albo nie.
Zawsze można nauczyć się w nich jeździć...
#51
Napisano 21 listopad 2012 - 08:42
zatrzaski z całą pewnością spowodowały by glebę.
Jeździłeś w ogóle kiedyś w zatrzaskach?? Chłopie ludzie w zatrzaskach na góralach walą po takim terenie, że głowa mała, a Ty się boisz, że ktoś wyjdzie na drodze. Zresztą nie bój nic, jak wyglebisz to się wypną z automatu (testowałem na góralu nie raz).
Widzę jednak, że słabe doświadczenie masz z tą szosą :/ .
Poza tym powiem Ci szczerze i tak w sekrecie, że ja się boję jeździć ścieżkami rowerowymi, chodnikami i tego typu wynalazkami, omijam je z daleka, na trening walę poza miasto, ale nie mów o tym nikomu.
A jak chcesz komfortu
Wtedy i hamowanie dobre, wygoda, po ścieżkach można jeździć.
Przyznaję pomyliłem się co do oceny, Twojego projektu. Myślałem, że wiesz co robisz i po co i że masz spore doświadczenie z szosą. Ale wychodzi na to, że to jednak pierwszy rower tego typu.
#52
Napisano 21 listopad 2012 - 10:16
zatrzaski z całą pewnością spowodowały by glebę. sądzę, że w takiej sytuacji pozostanę jednak przy platformach. może innych niż te testowe ale jednak...)
O ile nie muszą to być specjalne wypinane systemy szosowe to zawsze możesz założyć dwustronne w stylu:
http://global.rakute...e/item/pd-a530/ albo
http://ctbike.pl/shi...pedaly-spd.html
Na tych drugich też w normalnych butach nie problem jeździć.
Czy SPD pasują do ramy to już kwestia gustu. Ja w każdym razie takie używam bo w górskim podobny system a nie będę kilku par butów kupował tylko specjalnie po to żeby mieć LOOK itp.
Jeździłeś w ogóle kiedyś w zatrzaskach?? Chłopie ludzie w zatrzaskach na góralach walą po takim terenie, że głowa mała, a Ty się boisz, że ktoś wyjdzie na drodze. Zresztą nie bój nic, jak wyglebisz to się wypną z automatu (testowałem na góralu nie raz).
Może i prawda ale np. część moim znajomych rozważa jednak zakup tych dwustronnych pedałów, żeby choć na zjeździe przy wyciągniętej nodze z zatrzasków mieć jako taką kontrolę. Mówimy oczywiście o amatorach, którzy nie wszędzie są wstanie płynnie zjechać a wyciągnięcie nogi z zatrzasków czasem na dłuższą chwilę to nie rzadko konieczność.
Tak samo jest na stromych leśno-kamienistych podjazdach- tu też jak ktoś nie ma super techniki lepsze są chyba dwustronne. W moim przypadku 90 % wywrotek to właśnie ,,przechylenia'' na podjeździe bo nie zdążyłem się wypiąć. Fizole pewnie nie mają takich problemów.
#53
Napisano 21 listopad 2012 - 10:30
Hiszpan tobie sie troche nie dziwie, ze sie zawiodles moze wczesniej, nie miales stycznosci z takimi rowerami i napisales subiektywna opinie takich testerow nam trza ;-)
#54
Napisano 21 listopad 2012 - 10:49
Może i prawda ale np. część moim znajomych rozważa jednak zakup tych dwustronnych pedałów, żeby choć na zjeździe przy wyciągniętej nodze z zatrzasków mieć jako taką kontrolę. Mówimy oczywiście o amatorach, którzy nie wszędzie są wstanie płynnie zjechać a wyciągnięcie nogi z zatrzasków czasem na dłuższą chwilę to nie rzadko konieczność.
U mnie nie ma gór, ale na góralu na zjazdach po korzeniach, kamieniach itp, to, że jestem wpięty, daje mi jeszcze większą możliwość panowania i kontroli roweru. Nie wyobrażam sobie zjazdu z 1 wypiętą nogą dla asekuracji. Nie wspominając o tym, że nie mając SPD zjeżdżając po korzeniach noga zsunęła mi się z pedału (od wstrząsów) i leżałem.
Tak samo jest na stromych leśno-kamienistych podjazdach- tu też jak ktoś nie ma super techniki lepsze są chyba dwustronne. W moim przypadku 90 % wywrotek to właśnie ,,przechylenia'' na podjeździe bo nie zdążyłem się wypiąć. Fizole pewnie nie mają takich problemów.
Jeżdżę po puszczy kampinoskiej, podjeżdżałem różne rzeczy, wylatywałem nie raz tak, że wyrywało mnie z pedałów. Ale na podjeździe nauczyłem się wyczuwać moment kiedy mam wypiąć nogę, bo nie ujadę, na początku ustawiasz sprężyny na MIN tak, żeby w razie co móc nawet po prostu nogę wyrwać z pedału. A teraz rzecz najważniejsza bez SPD nawet do połowy bym wzniesienia nie podjechał, to które w SPD podjeżdżam do końca. Możliwość ciągnięcia pedału, zwłaszcza na podjazdach daje niesamowite efekty.
Chociaż może rzeczywiście jak ktoś chce jeździć niedzielnie, to dwustronne są OK, tylko po co kupować coś czego się do końca nie wykorzystuje.
Ale Hiszpan z tego co czytalem, nie skladał tego rowerka zeby sie, na nim scigac itp rzeczy chłopak testuje, zamiast go wspierac to piszecie ze laik amator zlozyl to co chcial ;-)
No ja czytając ostatni post, lekko się podłamałem. Może to rzeczywiście tylko testy, ale jak ktoś jest z zasady na nie dla SPD w takim rowerze, z kolarstwem miał nie wiele wspólnego, a mówił co innego. Moje zdanie, moja opinia.
#55
Napisano 21 listopad 2012 - 11:57
U mnie nie ma gór, ale na góralu na zjazdach po korzeniach, kamieniach itp, to, że jestem wpięty, daje mi jeszcze większą możliwość panowania i kontroli roweru. Nie wyobrażam sobie zjazdu z 1 wypiętą nogą dla asekuracji. [/quote]
Pewne, zatrzaski ( SPD czy inne) pod górę niezależnie czy to szosa czy las to sama przyjemność jazdy- to oczywiste.
Wnioskuję że masz niezłą technikę.Być może dla Ciebie Maratony MTB np. jak w tym roku Golonki w Karpaczu nie są wielkim wyzwaniem jeśli chodzi o czysty przejazd. Ale jednak 90 % zwykłych leszczy(min. ja) ma z tym problem. Miałem pietra patrząc w dól ( choc prędkości się w ogóle nie boję) i pierwsze co robię to wyciągam nogi z zatrzasków.
dla przykładu tak to wyglądało albo dłuższy
[/quote]
Kamera spłaszcza ale to były zjazdy o nachyleniu koło 20% i więcej.
Jakieś 10 lat temu wywaliłem noski przesiadając się na SPD ale do tej pory te punkty co napisałem w poście wyżej sprawiają mi mniejszy lub większy kłopot.
Tępy ze mnie uczeń albo może problem w tym, że mam od zawsze te 2 -stronne, gdyby były typowe SPD wtedy nie byłoby wyjścia i musiałbym się nauczyć.
No ale tutaj chodzi o szosę i Hamburg nie żadne ekstremalne trasy.
#56
Napisano 21 listopad 2012 - 18:00
Deadi, pokaż post w którym pisałem o wieloletnim doświadczeniu na szosie... pisałem że rowerami jeżdżę od lat i bywały czasy że robiłem sporo kilometrów... ale to że mam doświadczenie szosowe to już Ty sam sobie dopowiedziałeś...
Dromik, kilka krawężników po drodze było... wierzysz czy nie to już Twoja sprawa... nawet w Hamburgu ścieżki mają czasami krawężniki...
garenge, też w kontekście tego roweru myślę o rezygnacji ze ścieżek... jazda drogą powinna być wygodniejsza i chyba bezpieczniejsza...
big75, jano_3, tak szczerze to co mają SPD w góralach do mojego roweru?! zaraz MOD zrobi znowu oczyszczalnię za offtop... po co to komu?mat777, prace nad ustawieniami nadal trwają... wierzę, że to i owo jeszcze poprawię i znajdę porozumienie z nową zabawką daleki jestem od utraty nadziei
#57
Napisano 21 listopad 2012 - 19:46
To tak jakby kupić Lamborghini Aventador (kozackie auto, super V12, cud miód malina) i wsadzić tam gazzzzzzzzzzzz!!!!!!!!!! Masakra.
Swoje zdanie wyraziłem. Więcej się nie wypowiadam. Rzadko zmieniam zdanie, ale tu rzeczywiście widzę przerost formy nad treścią, którego wcześniej nie zauważałem.
#58
Napisano 21 listopad 2012 - 21:50
U nas każdy Ci zazdrości i tyle .
Komfortu nie bedziesz miał , bo masz karbonowe koła - sztywne , twarde, to rower wybitnie na gładki asfalt na cudne jazdy, na miasto weź ze złomu jakiegoś holendra .
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#59
Napisano 21 listopad 2012 - 22:04
Zrozum ze mozna latami jezdzic na rowerze, robic dlugie dystanse i nie robic tego w spd (naprawde!) Mozna na platformach, mozna w noskach... to jest trudne do ogarnięcia?
Widywalem takich co scigali sie pol wieku temu, nigdy nie uzywali spd, a dzis bedac praawie 3x starsi niz Ty czy ja nadal jezdza. Nadal bez SPD, a czesto juz bez noskow... takie cuda sie dzieją prosze szanownego kolarza. Powaznie.
#60
Napisano 21 listopad 2012 - 22:36
AmAdeuz, tak jak mówisz... SPD nigdy nie było dla mnie czymś warunkującym jazdę... głęboko w D mam opinie, że bez tego się nie da... ja wiem że się da... zresztą kto wie? może jednak kiedyś pokuszę się na SPD... kto wie? 8-)