Wczoraj:
Siłka 1 godz. : 30 min., następnie,
Rower szosowo-trekkingowy:
Dystans: 35,0 km.
Czas: 1 godz. : 03 min.
Vśr.: 33,2 km/h
https://www.strava.c...ities/338367622
Posted 04 July 2015 - 05:21
Wczoraj:
Siłka 1 godz. : 30 min., następnie,
Rower szosowo-trekkingowy:
Dystans: 35,0 km.
Czas: 1 godz. : 03 min.
Vśr.: 33,2 km/h
https://www.strava.c...ities/338367622
Posted 04 July 2015 - 14:20
Dziś w upale z samego rana:
Dystans: 171km
Czas: 5:48:37
V Avs: 29,4km/h
Kcal: 2521
Tętno: 145
https://www.endomond...715623/19024960
Posted 04 July 2015 - 16:29
dzisiaj dwie dobre jazdy:
1. rano o 7:30, we trojke z dwoma TRI, zmiany po 5min
75km / 34.6kmh / 131ud / 88kad
https://www.strava.c...ities/338929516
2. po obiedzie, solo, mocno
60km / 37.5kmh / 154ud / 90kad
https://www.strava.c...ities/338929476
zastanawiam sie, bo pod wiatr wracajac, nagle widze, ze juz 174ud, mysle sobie, no to sprawdze ile wycisne... 182... 186...188... 194... 198... 202... 202... i wiecej nie moglem. To dosc rewolucja by byla, bo 6 lat jezdzilem myslac, ze moj max to 174, a w tamtym roku podnioslem do 179... a dzisiaj to?
Posted 04 July 2015 - 16:45
We czwórkę, z chłopakami z Sosnowca. Katowanie górek po Jurze
DST 111,24 km
TM 4:02:59
AVS 27,46 km/h
Vmax 54,86 km/h
Strefy I - 35%, II - 32%, III - 14%, IV - 9%
AVHR 132 bpm
HRmax 208 bpm
Kcal 2526
ODO 5384 km
Temp. 33ºC w cieniu.
Mess, dałem ci lajka, bo jak widze, co wyprawiasz sam, na tym rowerze, to mi się włos na glowie jeży
Posted 04 July 2015 - 19:04
@mess kolega widzę wraca do mega formy, szacuneczek za średnie
96km na Pętli w Wiśle dzisiaj upał straszny , mega trening.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Posted 04 July 2015 - 19:51
Tydzień konferencji na Cyprze minął (wrócę tam na trening za kilka lat o ile wcześniej nie dotrze tam jihad, podobno marzec jest najbardziej zielony) i dziś na rozruch 46 km i 515m up. Średnia 26.7/h, co jak na mnie cholernie dużo, mimo że się nie starałem.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 04 July 2015 - 20:36
Posted 05 July 2015 - 08:11
zastanawiam sie, bo pod wiatr wracajac, nagle widze, ze juz 174ud, mysle sobie, no to sprawdze ile wycisne... 182... 186...188... 194... 198... 202... 202... i wiecej nie moglem. To dosc rewolucja by byla, bo 6 lat jezdzilem myslac, ze moj max to 174, a w tamtym roku podnioslem do 179... a dzisiaj to?
Skoro to było pod wiatr to baaardzo możliwe, że to pulsometr wariował.
Posted 05 July 2015 - 08:42
Też wydaje mi się to dziwne i nielogiczne, ale empirycznie sprawdziłem i tak jest - to nie jest tak, że on wariuje niezależnie, tylko występuje też jak gdyby wzmocnienie efektu Takie typowe wariactwo, że jadę spokojnie i nagle 220bpm, to zazwyczaj na suchej koszulce, na początku jazdy, a w przypadku już "rozgrzanego" paska i lekko wilgotnego ciała zdarza się właśnie takie "wzmocnienie" na wietrze
Posted 05 July 2015 - 09:25
Napiszcie, jakie liczniki macie. Moja Sigma często pokazuje ponad 200 bpm, na ekstremalnym wysiłku i dotąd brałem to za fakt. Szczyt, zdaje się, miałem 222 bpm.
Pytam o liczniki, bo już niedługo zmienię ROX`a na Garmina, a jak okaże się, że i on wariuje, to się nieźle *^%#(*^.
Co robić, panie, co robić…?
Posted 05 July 2015 - 12:23