Lepiej późno i później.
Mój Dzisiejszy Trening
#7665
Posted 08 December 2015 - 00:06
^Przy takiej pogodzie jak teraz to nie problem, gorzej jak Ci w trzeci dzień mróz ze śniegiem przyjdzie albo inny syf
Pogoda już zamówiona,10 stopni,słoneczko i cały czas wiatr w plecy haha
oby twoja przepowiednia się nie sprawdziła i pogoda dopisała
- parmenides and zales like this
#7667
Posted 08 December 2015 - 11:33
Dzisiaj też pogoda na szosę była ale jakoś tak w lasy i góry pociągnęło rano więc mtb
26km, 1:40', 500m up.
Fajnie dzisiaj chmury nisko wisiały nad samym miastem....widoki jak na tą porę roku ciekawe
- pangumas, kubens, parmenides and 4 others like this
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#7668
Posted 08 December 2015 - 11:44
Sobota samotnie 101 km na szosie. Urobilem się potwornie, bo wiało jak diabli. Ale ciepło i słońce. Bajka jak na grudzień. 27km/h:(
W niedzielę syn miał turniej tenisowy, więc go zostawiłem w klubie i pobiegałem: 15km, 5:07/km
Wczoraj pełny luz, a dzisiaj mgła taka u nas, że strach na rower się wybrać. Znów tylko pobiegałem bardzo spokojnie: 7km, 5:15/km.
Mam pewien niedosyt, ale na razie zwinąłem trenażer - jeszcze pogoda łaskawa, więc staram się wychodzić na zewnątrz. Od stycznia tak czy siak uruchomię trenażer na pełne obroty. I mam nadzieję, że przez Święta do Nowego Roku pojeżdżę w górach na nartach, na rowerze i pobiegam. Liczę, że stoki będą naśnieżone, a drogi czarne:) Wtedy Festive 500 będzie można zrobić.
pozdr
PS Ze szwagrem w zeszłym roku przywitaliśmy Nowy rok na trenażerach w piwnicy w górskim domu. To było miłe rozpoczęcie tego roku. Zamierzam powtórzyć coś takiego również w tym.
- Tornadotwister, pangumas, kubens and 4 others like this
#7674 Gosc_grzesiek32_*
Posted 08 December 2015 - 17:37
Moim zdaniem zyskałbyś ze 20 km/h.
Ja się poważnie pytam.Słuchaj, ja jeżdżę na rowerze na sorze i ledwo zipiącej korbie na kwadrat.W dodatku 9.2 kg,więc chyba nie mało wiec ciekaw jestem czy po przejściu na lekki rower + jakieś szytki ,sztywny napęd itd zyskam coś i ile
#7675
Posted 08 December 2015 - 17:54
Oczywiście nie da się powiedzieć ale np. ja się przesiadłem w Kwietniu z 20 letniego Gianta 9,6kg na 7,5kg karbonowego canyona i momentalnie poprawiłem czas na swojej 20km czasówce z 37km/h na 39km/h, a niedługo potem 41,6km/h Tyle, że nie wiem ile zasługi w tym roweru, a ile tego, że w tym roku byłem w najlepszej formie życia Myślę, że nie sposób to wyliczyć, ale na lekki zysk śmiało możesz liczyć
- impa and hqvkamil like this
#7676
Posted 08 December 2015 - 17:56
Grzesiek, nie przesiadaj się na wylajtowany rower, bo jak depniesz to się połamie wszystko co może się połamać
#7677
Posted 08 December 2015 - 17:59
Wczoraj 36 km/400 w pionie
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
- astronom, impa and hqvkamil like this
#7678 Gosc_grzesiek32_*
Posted 08 December 2015 - 18:06
No wiesz,w armfight znalazłby pewnie takich co to gołymi rękami w parę sekund połamią te super rowerki karbonowe ciekawi mnie tylko po prostu zależność masy i sztywności od prędkości wkładając w to podobny wysiłek:)Grzesiek, nie przesiadaj się na wylajtowany rower, bo jak depniesz to się połamie wszystko co może się połamać
#7679
Posted 08 December 2015 - 18:11
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka