DST 67,39 km
TM 2:09:32
AVG 31,21 km/h
Vmax 59,0 km/h
AVHR 146 bpm
HRmax 173 bpm
AVCAD 67 rpm
Kcal 1104
↑ 424 m
ODO 13897 km
Godz.11 - 13, temp. 10°C
https://www.strava.c...ities/455533184
Zrowych, pogodnych Świąt.
Napisano 24 grudzień 2015 - 15:34
DST 67,39 km
TM 2:09:32
AVG 31,21 km/h
Vmax 59,0 km/h
AVHR 146 bpm
HRmax 173 bpm
AVCAD 67 rpm
Kcal 1104
↑ 424 m
ODO 13897 km
Godz.11 - 13, temp. 10°C
https://www.strava.c...ities/455533184
Zrowych, pogodnych Świąt.
Napisano 24 grudzień 2015 - 15:34
A mi wpadło 61 km i 933 m przewyższenia w Paśmie Brzanki (włącznie z podjazdem na Brzankę): www.strava.com/activities/455554533
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 24 grudzień 2015 - 16:04
Strzeliem sobie dzisiaj przyjemną traskę: https://www.strava.c...ities/455557018
Niestety stara znajoma, Bomba, zechciała dzisiaj mnie wziąć na randkę i trochę przecierpiałem. Wczoraj nieodpowiednio się odżywiłem i takie są efekty. Przy tym dystansie ten kwas siedział nie tylko w nogach, ale i w barkach, rękach i wgl wszystkim
Żeby nie było niedomówień - celem jest festive 500, więc proszę mnie z tego rozliczyć
Napisano 24 grudzień 2015 - 16:55
CykloOpole !!!
Napisano 24 grudzień 2015 - 18:17
Napisano 24 grudzień 2015 - 18:53
Napisano 24 grudzień 2015 - 23:18
Dziś: 108,3 km ze średnią 27,3 km/h
ps.Wesołych Świąt i wiatru w plecy
Napisano 25 grudzień 2015 - 11:52
Wyjazd po 9 dzisiaj mega późno jak na mnie I cały trening to pogoń za wirtualnym partnerem....którym był dzisiaj talerz z ciastami czekający w domu ...mało to dobry posiłek po treningowy ale cóż Za to trochę Paris-Roubaix zaliczone. Mtb po szosie 43,7 km , 1:51:30, 23,5km/h. hr 141/159 , cad 90/104. Smacznego i Wesołych Świąt !
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Napisano 25 grudzień 2015 - 13:31
Jak pech, to pech. Dwa kapcie i powrót. Szkoda, bo kroiła się fajna, towarzyska jazda. Powód zlokalizowany. Pękła opona (to już druga) Vittoria Rubino Pro czarno-pomarńczowa, na odcinku 5 mm, z boku, nad krawędzią rafki. Podaję szczegóły, bo może ktoś miał doświadczenia z tymi gumami i jestem ciekaw, czy to typowa przypadłość opon tej marki, czy tylko trafiły mi się dwa wadliwe egzemplarze. Przebieg moich to 4510 km, pierwszej i 4986 km, gdy strzeliła druga, czyli dzisiaj. Być może, powodem jest zbyt duże ciśnienie. Pompowałem do 9 barów, choć maksymalna wartość, to 10. Może te 5 tys. km, to wszystko, co wytrzymuje ta opona? Po dokładnych oględzinach w domu, znalazłem następne miejsce, gdzie oplot zaczyna przebijać przez warstwę gumy i pewnie niedługo wystrzeli. Opona nadaje się tylko na hasiok.
Dzisiejszy dystans to 31,54 km
https://www.strava.c...ities/455962734
Napisano 25 grudzień 2015 - 14:21
Napisano 25 grudzień 2015 - 15:13
Drugi dzień festive 500 https://www.strava.c...019751/analysis
Logger w puszczy stracił sygnał - wielkie szczęście, że zorientowałem się po stosunkowo niedługim czasie. Aplikacja od urządzenia, łącząc trasy, dała prostą linię, a biorąc pod uwagę że tamten odcinek nie był zbyt pokręcony, nie straciłem tak dużo. Nie wiem tylko jak to się będzie liczyło do czelendża, więc na wszelki wypadek trza zrobić festive 510
Napisano 25 grudzień 2015 - 16:09
Piękna wiosna tej zimy
ps. 3 stycznia koło Ostrowa Wlkp (Bagatela) będzie wyścig mtb, zapraszam: https://www.facebook...36564046359590/
http://kris91.bikest...na-spalara.html
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
Napisano 25 grudzień 2015 - 17:14
Napisano 25 grudzień 2015 - 18:30
10 tys. pękło -gratulacje !!!
Napisano 25 grudzień 2015 - 19:45
Jak pech, to pech. Dwa kapcie i powrót. Szkoda, bo kroiła się fajna, towarzyska jazda. Powód zlokalizowany. Pękła opona (to już druga) Vittoria Rubino Pro czarno-pomarńczowa, na odcinku 5 mm, z boku, nad krawędzią rafki. Podaję szczegóły, bo może ktoś miał doświadczenia z tymi gumami i jestem ciekaw, czy to typowa przypadłość opon tej marki, czy tylko trafiły mi się dwa wadliwe egzemplarze. Przebieg moich to 4510 km, pierwszej i 4986 km, gdy strzeliła druga, czyli dzisiaj. Być może, powodem jest zbyt duże ciśnienie. Pompowałem do 9 barów, choć maksymalna wartość, to 10. Może te 5 tys. km, to wszystko, co wytrzymuje ta opona? Po dokładnych oględzinach w domu, znalazłem następne miejsce, gdzie oplot zaczyna przebijać przez warstwę gumy i pewnie niedługo wystrzeli. Opona nadaje się tylko na hasiok.
Dzisiejszy dystans to 31,54 km
Podobnie załatwiłem inne opony. Winowajcą był klocek hamulca, który po podobnym dystansie zużył się na tyle, by łapać oponę w miejscu gdzie była trochę bardziej wybrzuszona zaraz nad krawędzią obręczy. Z początku myślałem ,że mam na obręczach jakieś ostre krawędzie/zadziory.
No klasa! Elegancka kosteczka, lubię takie, natomiassssttttt:
Na cieniasach w takiecoś wpaść? Udało się i to 40 -ką, bo kto wiedział, w końcu to droga wojewódzka, - łot kamienie zrzucane z samolotu Rzadko który samochód ma odwagę tamtędy przekroczyć 20 - widok bezcenny.
Wracając do tematu, plan się realizuje, znaczy pojechałem sobie szopek poogladać i d..pa.
CykloOpole !!!