Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15534 odpowiedzi w tym temacie

#7841 wojtek123

wojtek123
  • Użytkownik
  • 136 postów
  • SkądŁódź

Napisano 22 grudzień 2015 - 22:53

Dziś dla odmiany pobiegane, 10KM w niecałe 53 minutki, na sylwestra szykuje się na 48min :)

https://www.endomond...kouts/646966725



#7842 Grzesiekkry

Grzesiekkry
  • Użytkownik
  • 200 postów
  • SkądSułkowice/Chynów

Napisano 23 grudzień 2015 - 06:35

Ja też trochę "biegam". Robię to ukradkiem, po 21 jak nikt nie widzi. Doszedłem do etapu 4x3min. z przerwami  1m.(internetowy system :) ) Tempo bez znaczenia. Jak wracam i słyszę od baby "tak krótko?" to mam ochotę jej krzywdę zrobić !!!! ;)



#7843 kubens

kubens
  • Użytkownik
  • 543 postów
  • SkądPodhale

Napisano 23 grudzień 2015 - 08:46

Ahahahahahahahahaha :D :D :D

Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka



#7844 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 grudzień 2015 - 09:29

raz na tydzien trzeba tylek ruszyc :) warszawski industrial na mtb wczoraj :D

 

37km / 26.1kmh @ 76% 89ka

 

https://www.strava.c...ities/454648264

 

impa ;)

 

1450817185708.jpg
 

 


  • impa, hqvkamil i Adalbert31 lubią to

#7845 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2024 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 23 grudzień 2015 - 14:17

16,6 stopnia w klatce meteo. 23 Grudnia. Jeszcze bardziej szokująca jest dla mnie temp. minimalna, która wyniosła 8,3 stopnia nad ranem. W normalnych okolicznościach skończyłoby się na jakiejś epickiej stówie ale wczoraj się rozchorowałem i skończyło się na bardzo delikatnej godzinie :( Szlag mnie trafia jak siedzę w taką pogodę w domu, ale cóż poradzić. Choruje średnio pół raza w roku, i wypadło prosto w święta i rekordowo wysokie temperatury.

 

26,8km w 0g:58m - 27,5km/h



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#7846 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 14:34

Dzis w pieknych okolicznosciach przyrody, swiecacym sloneczku i poczatkowo wiejacym a pozniej napie.....jacym wietrze 50km. Na polach sarenki, calkiem sporo zieleni, czy to juz marzec???

#7847 pangumas

pangumas
  • Użytkownik
  • 1530 postów
  • SkądSK

Napisano 23 grudzień 2015 - 14:51

Na trekkingu 31 km, średnia 25.1 km/h.


  • impa, hqvkamil i Adalbert31 lubią to

#7848 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 23 grudzień 2015 - 15:42

100km,up 750 ,avg 35 km/h,odo 17100km

https://www.strava.c...ities/454976854



#7849 Tornadotwister

Tornadotwister
  • Użytkownik
  • 596 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 23 grudzień 2015 - 17:30

O 6 rano ... 10 stopni dzisiaj kosmos :) Mtb po szosie 30,6 km , 1:17, 23,9km/h.


BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava


#7850 Adalbert31

Adalbert31
  • Użytkownik
  • 55 postów
  • SkądMałopolska

Napisano 23 grudzień 2015 - 18:35

Co za pogoda!!! 10 rano, temperatura koło 14 stopni na plusie, pełne słońce. Żal było nie skorzystać, żonie mój pomysł się nie podobał ale przebłagałem ją, że tylko na 50 km jade :P . Streszczałem się na ile tylko mogłem, ale wiatr był potężny, pomimo tego, iż strasznie przeszkadzał udało się wykręcić 51km ze średnią 30.5 km/h :) Wesołych Świąt wszystkim Forumowiczom! Niech noga podaje a wiatr wieje zawsze w plecy :)



#7851 dbkrystian

dbkrystian
  • Użytkownik
  • 171 postów

Napisano 23 grudzień 2015 - 18:46

Dys- 64.44 km
Czas- 2:16:43
Avg speed- 28.28 km/h
Max speed- 46.04 km/h
⬆- 360m
Avg puls- 150bpm
Max puls- 170bpm
Avg cad-91 rpm
Max cad- 117 rpm
Odo sezon 2015- 10020km
Wesolych Swiat wszystkim szosowcom niech noga podaje dobrze

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka



#7852 Ratonek

Ratonek
  • Użytkownik
  • 87 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 grudzień 2015 - 19:14

piotrkol91 mnie tez szlag jasny trafia jak taka cudna pogoda w grudniu, a ja musze w pracy siedziec...

Chociaz pobiegalem po poludniu godzinke

 

Dst: 12km

Time: 59:05

Tempo: 4:55

Hr: 155 bpm

 

https://www.strava.c...ities/455039030



#7853 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 23 grudzień 2015 - 19:52

82 km i 1100 m w pionie po Pogórzach Rożnowskim i Ciężkowickim. Trochę błądzenia w Jastrzębiach w poszukiwaniu alternatywnego asfaltu na Jamną (nie ma, kończy się w lesie, trzeba jednak jechać odrobinę dalej przez Siekierczynę). Tatry widoczne cały dzień, najlepiej rano: www.strava.com/activities/454997319


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#7854 hqvkamil

hqvkamil
  • Użytkownik
  • 610 postów
  • SkądBieszczady

Napisano 23 grudzień 2015 - 21:57

basen

 

https://www.strava.c...ities/455191171


  • pangumas, impa i Adalbert31 lubią to
Focus user! :-P

#7855 giec

giec
  • Użytkownik
  • 55 postów
  • Skądeastbourne uk

Napisano 23 grudzień 2015 - 22:08

Dzis 120 km , 1800 m up . 4,41 czas, 178 avr power . 25,5 km /h.

Cieplo 12 stopni , wietrznie , deszcz dopadl mnie na koncu . Trudna trasa , ciagle up , down za sztywnymi sciankami do 20%,

ale czego nie robi sie , zeby usprawiedliwic dwie butelki Duvela wieczorem  :-D .

Wesolych wszystkim kolarzom.

 



#7856 raf

raf
  • Użytkownik
  • 140 postów
  • Skądwracasz?

Napisano 23 grudzień 2015 - 22:32

Grzesiekkry, dnia 21 Gru 2015 - 06:47, napisał:

Raf wyluzuj bokserki :)

Kto mu tu życzy jakichś kraks ! Logika godna czołowych polityków :P To chyba ja i mi podobni "kolarze ;)" jesteśmy psychicznie dręczeni osiągami tego cyborga :)

No dobra, przyznaję, takiej lekkiej sraczki mu życzę na trasie :D Ale znając życie załatwi ten problem nie zsiadając z roweru, żeby średnia nie spadła :)

Hej!

Odkąd uzależniłem się od korby, jedyny typ spodenek, które uznaję, to bib shorts - i wszystkie obcisłe! Naprawdę, trudno jest luzować! A szczególnie tuż po najdłuższym treningu w życiu! :P

Gdybyś w tamtym poście użył choćby połowę emotikonek użytych w tym skierowanym do mnie, to chyba bym pokapował, że coś nie tak z tym, co piszesz, i z tym, co chcesz przekazać. Jednak bez buziek jakoś tak wszystko serio widzę. A za słowo pisane staram się odpowiadać bardziej, niż za mówione, którego też staram się nie rzucać na wiatr. ;)

Jakoś mi nie brzmi też ta liczba mnoga w Twojej wypowiedzi. Ale może to ja się starzeję, i dowcip mi się jakiś taki rozmyty robi...

W każdym razie, skoro widzę, że grzesiek32 lubi Twój post, to co ja mogę mieć tu do gadania!

Tylko po co Ty znowu o tej biegunce vel luźnym stolcu??? No niestety - starość, nie radość!!! A bib shorts ciągle jeszcze uciskają!!! ;)

 

Przy okazji wszystkim, którzy trenują, a nie tylko teoretyzują, ale tym drugim również:

Radosnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!!!


  • kubens, impa i hqvkamil lubią to

#7857 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 grudzień 2015 - 00:17

raf, dnia 23 Gru 2015 - 21:32, napisał:

Hej!

Odkąd uzależniłem się od korby, jedyny typ spodenek, które uznaję, to bib shorts - i wszystkie obcisłe! Naprawdę, trudno jest luzować! A szczególnie tuż po najdłuższym treningu w życiu! :P

 

Chyba z tego wszystkiego zapomniałeś się pochwalić tym treningiem :)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#7858 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 24 grudzień 2015 - 14:03

No to sobie pojezdzilem. Piekna pogoda, wsiadam wiec na rower z zamiarem przejechania 50km. Sloneczko swieci, wiatru prawie wcale, jedzie sie super. Przede mna znak zakaz wjazdu rowerow a obok sciezka rowerowa. Chcac byc w zgodzie z prawem jade karnie kostkowo-plytowa sciezka az tu nagle pssssssss... i kapec na tyle. Szybkie ogledziny opony i mym oczom ukazuje sie przeciecie niczym skalpelem. Z dalszej jazdy nici ale zeby chociaz do domu wrocic bo 12 km piechota nie bardzo mi sie widzi a wszyscy znajomi w szale swiatecznym i nikt po mnie nie przyjedzie. Wymiana detki, na opone podklejam latke, nabijam moze z 4-5atm, przeciecie nie powieksza sie, babla nie widac, jest nadzieja dotrzec do domu na kolach. Wsiadam na rower, kierunek dom, zero wiatru, cieplutko, az zal wracac ale nie ma co ryzykowac. Do domu dojechalem na kolach. Zamiast 50km byly 24km ale dobre i to. Martwi mnie tylko jedno, czy jak w wigilie zlapalem gume to bede lapal caly rok? Oby nie :(

#7859 Grzesiekkry

Grzesiekkry
  • Użytkownik
  • 200 postów
  • SkądSułkowice/Chynów

Napisano 24 grudzień 2015 - 14:54

Żeby nie było, że tylko pianę biję jak np. Raf w obcisłych gaciach :P, zrobiłem dzisiaj 100km , avg 28,6.

Czuję pewien niedosyt bo źle rozegrałem to taktycznie. Miałem zamiar zrobić 75km ale z powodu dość przyzwoitej jak na tą porę roku pogodę, wydłużyłem dystans. Po 50km zjadłem jedynego batona i po 90km nastąpiło klasyczne odcięcie :(  A energii z mojej obfitej opony nogi nie chcą czerpać niestety.

Dojechałem bezsilny, ubezwłasnowolniony, z poczuciem winy  :(



#7860 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 24 grudzień 2015 - 15:03

Dzisiaj dzień wolny w pracy, piękne słoneczko,sucho i 6 stopni,to przeprosiłem szosę i przejażdżka 32 km. Średnia tylko 27 km/h ale trochę pagórków było a ja bez formy i z nastawieniem na relaks. Po katowaniu przez prawie 2 miesiące ciężkim mtb, człowiek docenia lekkość i przyspieszenie szosy. Paru zapaleńców migających się od domowej krzątaniny mijałem :) Wesołych Świąt!



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy