15530 replies to this topic

[lukasz318]

Silka funk + brzuch

[Greek]

U mnie niestety drogi w większości białe. Pozostało więc jechać góralem do lasu i poślizgać się na lodzie. Całe 11km w niemal godzinę Zima to zło.

 

Parę jazd, a się wprawisz i może nawet nabierzesz większego zapału na górala Ja zeszłej zimy też tak próbowałem - tyle że w terenie górskim. Z początku to było więcej pchania jak jechania, ale dość szybko lód i kopny śnieg zrobiły się niestraszne

[pangumas]

Biag z rana i tańcowanie na śniegu Dystans: 8.7 km, średnie tempo: 5:08/km.

[raf]

PS2: Żeby nie było całkiem off topic, to tylko zamelduję, że ja min. raz w tygodniu sobie biegam - minimum 30 minut, ale zdarza się i dłużej. Nawet po wypadku - ostatnio przedwczoraj - trochę się ślizgałem po śniegu, ale co mi tam... A dziś pewnie też się przebiegnę - i zadziwię Was wszystkich: ani po bułki, ani do kibelka!!! Naprawdę!!! Może się bieganiem nie chwalę - w końcu to forum kolarskie, ale chwalę się zwykle swoimi "sprintami" - i to nie wszystkimi. 

[Adalbert31]

A ja dla odmiany zrobiłem dziś trening interwałowy. W skrócie narysowałem sobie tętnem dziewięć górek ale ostatnia wyszła coś krzywo

 

https://flow.polar.c...lysis/350264052

[bicicleta]

Mam nadzieję, że to ma jednak trochę sensu, mimo, że nie ma trasy, bo dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów zrobiłem marszobieg wokół plenerowej osiedlowej siłowni, w której zrobiłem kilka serii ćwiczeń na miejscowych przyrządach. Mam zamiar to powtarzać aprx. co tydzień. Całość zabrała ok 60 minut.

[haligówka]

Zespół Moderatorów uprasza, aby trzymać się tematu, wszelkie posty niezwiązane z tematem będą usuwane przez zespół Moderatorów. 

[Prozor]

Nowy rok, kopny śnieg - jakoś tego nie lubię, choć terenówka ma już przyszykowane koła z oponami wyposażonymi w kolce, no ale na sypki śnieg to i tak się nie nadaje, czekam na lód .

No cóż trzeba wrócić do korzeni, czyli rozpoczynam treningi interwałowe na trenażerze.

Na początek nieco mniejsze dawki czyli SS:3x8min (odpoczynek z1:2,5min)+Z6:7x1min (odpoczynek: 1 min). Szczegóły connect/strava .

Trening ułożony i sterowany przez GoldenCheetah nawet dość dobrze to wyszło, choć na przyszłość parę poprawek muszę wprowadzić...

[raf]

Jestem już po bieganku - tradycyjnie jeszcze w śniegu. Tak dobrze mi poszło, że "musiałem" 300 m dokręcić, żeby zmieścić się w przewidzianym na bieganko czasie 30 minut.

[pangumas]

Bieg, dystans: 8.9 km, średnie tempo: 5:10/km.

[parmenides]

WOstatnio trenażer - jadę albo spokojnie, albo korzystam z filmów Carmichaela na Stravie (wymagana premium) i wtedy ostry wyryp.
Od wczoraj mróz lżejszy i wróciłem do biegania. Na razie spokojnie:
- wczoraj ok 10 km, tempo 5:09, avhr 149, kadencja 187 spm
- dzisiaj trochę ponad 16 km, tempo 5:13, avhr 148, kadencja 183 spm.

Jutro pobiegam z małżą i jakiś trenażer, a w niedzielę może jakieś mtb...

[Ultek]

Kaido, stary, po czym się ma taką wenę?

 

 U mnie tak popierduje, co chwilę, ale  najczęściej uczęszczane drogiiiiiii?

są w sumie przejezdne, no bo co solimy ile wlezie. Tyle co zbieram z roweru...., a auta  i tak  w wielu przypadkach złomy więc, czy podłoga będzie  skalna, czy karton, jeden....kij, w sumie wytrzymałość ta sama i jak dobrze depnie od flinstona nie ucieknie.

 

MTB:

DST 31,45 km

TM 2:08:41

AVG 14,66 km/h

Vmax 32,25 km/h

↑ 57m

ODO 55,62 km

Godz. 12 - 14, temp. 3°C

https://www.strava.c...ities/465721257

 

[raf]

PS2: Żeby nie było całkiem off topic, to tylko zamelduję, że ja min. raz w tygodniu sobie biegam - minimum 30 minut, ale zdarza się i dłużej. Nawet po wypadku - ostatnio przedwczoraj - trochę się ślizgałem po śniegu, ale co mi tam... A dziś pewnie też się przebiegnę - i zadziwię Was wszystkich: ani po bułki, ani do kibelka!!! Naprawdę!!! Może się bieganiem nie chwalę - w końcu to forum kolarskie, ale chwalę się zwykle swoimi "sprintami" - i to nie wszystkimi. 

 

 

Jestem już po bieganku - tradycyjnie jeszcze w śniegu. Tak dobrze mi poszło, że "musiałem" 300 m dokręcić, żeby zmieścić się w przewidzianym na bieganko czasie 30 minut.

UWAGA! Oba teksty zostały zmoderowane bez jakiegokolwiek uprzedzenia, ani wytłumaczenia. Nie mogę się pod nimi podpisać, bo NIE JA jestem ich autorem. Dodatkowo nadal nie wiem kto i na jakiej podstawie moderuje moje wypowiedzi. Nie mam możliwości ani ich usunięcia, ani zmiany. 

[raf]

Zespół Moderatorów uprasza, aby trzymać się tematu, wszelkie posty niezwiązane z tematem będą usuwane przez zespół Moderatorów. 

Czy "zespół moderatorów", to dwudziestojednoletni smarkacz, który najpierw jątrzy na forum, a następnie sam sobie wypowiedzi swoje oraz innych na tym forum bezkarnie zmienia??? Jeśli tak, to gratuluję uczciwości i rzetelności!!!

[kubens]

Moje posty też zostały usuniete...haligowka chyba se troche za duzo pozwala :]

Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka

[haligówka]

Zmienia?
Usunąłem poczatek Twojego postu, ktory odnosil sie do wycieczek osobistych, czyli poprzednich komentarzy, ktore wczesniej usunalem gdyz kompletnie odbiegały od tematu. Mam zrobić porządek na forum, by stało się czytelne, a nie najeżone wycieczkami osobistymi.
A jesli uwazasz ze wiek odgrywa tu jakies znaczenie, to chyba masz jakiś problem ze sobą.
Pozdrawiam

[raf]

No tak, może o tym wieku niepotrzebnie pisałem... Ale to tylko dlatego, że właśnie wraz z wiekiem zdobywa się doświadczenie, oraz cywilną odwagę i odpowiedzialność za WŁASNE SŁOWO, których Tobie najwyraźniej BRAKUJE.

Przypomnę Ci, że to Ty sam, bez żadnego powodu, zacząłeś od "bułek" i "kibelka". A jak tylko dostałeś kontrę od innych, zacząłeś wszystko BEZ JAKICHKOLWIEK WYJAŚNIEŃ kasować i zmieniać. Właśnie ZMIENIAĆ! Wystarczy usunąć choćby przecinek, by całe zdanie ZMIENIŁO SENS. A Ty mi pousuwałeś 2/3 tekstu!!!

Poza tym pierwszy raz spotykam się z sytuacją, gdzie sam zainteresowany, zabierający głos w dyskusji SAM SOBIE MODERUJE swoje treści i innych! Już byłoby lepiej, gdybyś poprosił kolegę o spojrzenie na dyskusję CHŁODNYM OKIEM, którego Ty nie posiadasz. A to taką osobę dyskwalifikuje jaki moderatora. Tyle w tym temacie - co mi dziś pousuwasz???

[haligówka]

Wstawię potem post, jedyny post który zmieniłem. Wtedy go skonfrontujesz. Uprawnienia dostałem wczoraj, zresztą sam chciałeś chyba abym je dostał. Tyle na razie w temacie

[raf]

Wstawię potem post, jedyny post który zmieniłem. Wtedy go skonfrontujesz. Uprawnienia dostałem wczoraj, zresztą sam chciałeś chyba abym je dostał. Tyle na razie w temacie

Ja tylko widząc Twoje zapędy do moderowania wypowiedzi innych użytkowników, zaproponowałem głosowanie na Twoją kandydaturę. NIC WIĘCEJ. A Ty oczywiście wszystko to pousuwałeś.

 

Co do treningu - ŻEBY BYĆ W TEMACIE - dziś tylko pływałem - jakieś 45 minut pływania, spokojniutko - 1800 m (72 długości), najdłuższy dystans bez przerwy 500 m kraulem (20 x 25 m). Teraz fizjologiczny odpoczynek.

[raf]

Nawet nic edytować nie mogę!!! Chciałem tylko dodać, że za chwilę zacznie się kąpanie dzieci i ich usypianie. Taki trening polecam wszystkim! Bardzo uspakaja emocje.