del
Posted 01 May 2016 - 12:49
Dziś niedziela i choć pogoda nie do końca dopisała to trzeba było się przemóc i wyjechać.
Zrobiłem jakieś 5 km i chciałem pociągnąć z bidonu, ale patrzę oba koszyki puste. No to nawrót do domu po nawodnienie.
Reszta wycieczki bez przygód.
Dystans: 61,20 km
Czas: 2:27:31
V śr: 24,89 km/h
V max: 45,01 km/h
Up 321
Tętno średnie 152
Tętno max 182
Kalorie: 2662
Padł mi czujnik kadencji więc kadencji nie podam.
Takiego tętna maksymalnego na szosie jeszcze nie miałem. Na rowerze stacjonarnym udało mi się "wykręcić" o 1 więcej.
Posted 01 May 2016 - 13:27
Grupa, total:
DST 106,01 km
TM 3:37:06
Vav 29,29 km/h
Vmax 52,9 km/h
HRav 132 bpm
HRmax 185 bpm
CADav 69 rpm
Kcal 1487
↑ 704 m
ODO 2730 km
Godz. 9 - 13, temp. 13°C
https://www.strava.c...ties/561929073/
Posted 01 May 2016 - 13:35
STRAVA--->>>https://www.strava.c...hletes/11534325
Posted 01 May 2016 - 16:19
104 km Grupa dzisiaj , avs 26 km/h 4h po górkach 1500m up.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Posted 01 May 2016 - 17:29
Szosa. Pochmurno, ale nie padało. Luźne świąteczne kręcenie.
Czas: 1.50.06
Dystans: 52,87 km
Średnia prędkość: 28,81 km/h (max 62,74 km/h)
W górę: 298 m
W dół: 301 m
Średni puls: 131 u/m (max 155)
Kadencja: 89
Kalorie: 1.326
Posted 01 May 2016 - 18:36
Dzisiaj małe ściganie w klubie. Nie czułem się dobrze,pomimo tego udało się wywalczyć 5 miejsce.
DST:90km
TM:3:30
AVG HR:139
Dystans samej czasówki to 9km w czasie 15:55.
https://www.strava.c...ities/561984800
Posted 01 May 2016 - 19:21
Koło od szoski nadal w naprawie, więc z tęsknoty za szybkim BULLSEM, rozbijam się na "grubym" BULLSIE.
Dziś szybka przejażdżka pod wieczór na BULLSIE MTB, choć tylko po asfalcie.
dst: 31km
czas: 1:07:07
średnia: 27,80 km/h
max: 41,11 km/h
Małymi krokami uparcie do celu...
Dd 7 lutego 2017r szczęśliwy tatuś
Posted 01 May 2016 - 20:28
Posted 01 May 2016 - 21:31
174.6 km i 2300m w pionie, czyli 22 sezon jazdy po Beskidzie Niskim uważam za otwarty: www.strava.com/activities/562367756
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 02 May 2016 - 02:16
300 km udało się przejechać.... Ultra trening.jpg 76.85KB 33 downloads
Posted 02 May 2016 - 10:25
174.6 km
209.8 km
300 km
512 km
Kto da więcej?
http://www.europeanu...nital-disorders
https://www.psycholo...ection-problems