Ja tu widzę niekończącą się jazdę w strefie 2, więc mandat, a nie, kara administracyjna...
Mój Dzisiejszy Trening
#14144 Gosc_grzesiek32_*
Posted 08 April 2020 - 12:48
z nudów obliczałem sobie statsy ze stravy z 4 ostatnich lat , w tym czasie 68330 km, 560 tys metrów przewyższeń w 1180 h rowerem oraz 1150km , 15 tys pionu w 170h marszów i biegów.
#14145
Posted 09 April 2020 - 20:30
W niedziele do kościoła, 55.16 km, 832 m up: www.strava.com/activities/3259311022
We wtorek przewietrzyć się 38.24 km, 644 m up: www.strava.com/activities/3267455699
We czwartek poigrać z panami władzami, kierunek BN 164.51 km, 2044 m up: www.strava.com/activities/3276472283
- piotrkol, Robert74 and Dari like this
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#14150
Posted 12 April 2020 - 22:37
Wielka Sobota, 53 km i 1015 m up: www.strava.com/activities/3285176688
Wielkanoc, 80.6 km i 1209 m up: www.strava.com/activities/3290205533
A II dzień Wielkanocy pewno odpuszę. Nie żebym cykał się policji, jak 90% członków forum (patrz odp. wątek), ale temu, że dziś wieczorem popiłem i pewno do południa nie wytrzeźwieję. A po południu ma popadać. Oby wreszcie polało, bo kwitnienie jakieś takie przytłumione;)
- piotrkol, Robert74, Dari and 1 other like this
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#14153
Posted 18 April 2020 - 12:56
Kilka ostatnich wyjazdów spędzonych na eksperymentach z pomiarem mocy
Niedziela: 2h37m, 215W (220NP) - wszystkiego po trochu tak żeby mniej więcej oszacować krzywą i CP/FTP/whatever
Potem trochę zabawy z GoldenCheetah i wyznaczanie stref na nowo. Zanotowałem rozjazd o jakieś 15% względem Direto, na pewno tyle się nie zmieniło odkąd robiłem RAMP test. W sumie nieważne, ważne że jazdy z kolejnych dni pokazały że strefy jak na takie strzelanie po jednej jeździe są na razie ok.
Wtorek/środa - zimno i wietrznie to odpoczywałem, ograniczając się do ćwiczeń ogólnorozwojowych w domu.
Czwartek: 2h22m, 200W (218NP) - 6x5min vo2max, na deser jeszcze 3min na 125%.
Zanotowałem totalny rozjazd w strefach tętna więc kolejna sesje z GoldenCheetah i próba ustalenia stref tętna żeby "w miarę" zgadzały się z mocą. Efekt - LTHR zmniejszone z 162 na 156, strefy 4/5 w/g coggana, 1/2/3 w/g friela
Dzisiaj: 2h35m, 206W (214NP) - 4x20min SS, a na deser sprint tak żeby uzupełnić krzywą mocy w zakresie 5-30 sekund
Tętno zaczyna się w miarę zgadzać z mocą, ale będę jeszcze obserwował - bo jednak sporo zależy od dyspozycji dnia i choćby temperatury. A dziś niby słoneczko ale wiatr bardzo zimy, jakbym po górach jeździł.
- Dari likes this
#14155
Posted 18 April 2020 - 18:23
Czwartek 81.33 km, 1277 m up: www.strava.com/activities/3308219098
Sobota 77.75 km, 1441 m up: www.strava.com/activities/3317360692
Niedziela 46.25 km, 733 m up: www.strava.com/activities/3322632487
- Robert74, Marcin321 and Dari like this
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#14158
Posted 21 April 2020 - 20:50
Nikt nie trenuje?
Szosa 2h34m, 210W (223NP), 0.89IF - kolejne pociągnięcia wyglądały tak: 4min, 5min, 8min, 18min i 30min z intensywnością dobraną do długości.
Wpadły max-y dla 5min, 10min, 30min, 1h i 2h. 20min też by wpadło ale dobry odcinek drogi skończył się na 18 minucie
Ciekawe spostrzeżenie jazdy z pomiarem - wiatr tak nie wkurza. Cyferki się zgadzają niezależnie jak mocno wieje i z której strony - niby oczywiste ale jednak dopiero teraz to widzę