15530 replies to this topic

[Chertan]

Może i warto, jest ryzyko, że policja się nie zajmie, ale może i będzie ktoś fajny, kolarz jaki, i gościa przynajmniej poprzeciagają na przesłuchania. Może też warto zgłosić do firmy taksówkarskiej, że mają takiego ciula.

[Dari]

Wszystko szutrowo:

 

- środa - 130,17 km

 

- niedziela - 123,12 km

 

[lukaszzsch]

Łodzianin na Gassach

[lupus]

A ja sie w sobote wybralem w Beskid Morawsko - Slaski. Czechy ponad wszystko.

Kto jeszcze nie byl, a nie ma bardzo daleko , to jak zwykle szczerze polecam.

Kilka ujęc z trasy

 

 

 

 

[artho]

Można poprosić o trasę lub stravę?

[lupus]

No nie wiem, informacje w dzisjeszych czasach sa teraz bardzo cenne 

 

https://www.strava.c...875629/overview- klasyczna petla

 

https://www.strava.c...634667/overview- klasyczna petla z soboty, z lekko zmienonym dojazdem pod 1 gore. Reszta to samo.

 

https://www.strava.c...581329/overview- wersja w drugim kierunku, ale bez podjazdu na Kasarna. Podjazd na Kasarna od Czech ma dosc slaba koncowke, bruk i szuterek z kamieniami w lesie, troche to tam posprzatali, ale lepiej jest wjezdzac i zjezdzac na Slowacje niz zjezdzac na Czechy od Slowacji.

 

https://www.strava.c...417343/overview- wersja z Kohutka od strony czeskiej i slowackiej i Pustevny z drugiej strony.

 

Ogolnie jest tam co jezdzic, blisko dlugie podjazdy, w zasadzie wjazd/zjazd dojazdowka i znow podjazd na ktorych jest spokoj od aut. Asfalty dobre albo bardzo dobre.

 

Bardzo polecam te rejony. 

[artho]

No nie wiem, informacje w dzisjeszych czasach sa teraz bardzo cenne 

 

Oj to prawda. Odwiedzając w zeszłym roku park krajobrazowy pasma brzanki i zachwycając się widokami (traska od kogoś z tego wątku) byłem w szoku, że nikogo tam nie było. Przez pół dnia jeżdżenia (weekend) spotkaliśmy jednego kolarza.
 

[Dari]

Wszystko szutrowo:

 

- środa - 111,48 km

 

- sobota - pogodowy kataklizm. Rano siedziałem z nosem przyklejonym do szyby z nadzieją, że uda się wyjechać chociaż na krótko, ale 

                nie było szans.

 

- niedziela (dzisiaj) - 120,15 km. Był apetyt na więcej, ale od 75 km zaczęło padać. Dwa razy musiałem się schować przed deszczem.

 

[cauchy]

zakopanego bajka w piachu na foty jeszcze nie widziałem

 

 

[cauchy]

Pochwalę się, dziś pocisnąłem swoją najszybszą solo-setkę   i nie przeszkodziło błoto w lesie, ani światła, ani nic 

coś, co jeszcze w 2019 o tej porze wydawało mi się nierealne, a to był też rok, gdy pierwszy raz złamałem 30 solo na 100km+

 

102,65km, avg 31,02 km/h

https://www.strava.c...ties/7233222539

 

 

[lukaszzsch]

A mnie taka dzisiaj jednostka wpadła:

[Marcin321]

Hmm, 1h25m, IF 1.0 / TSS 140 - czegoś chyba nie rozumiem

 

Ja dziś jazda dowolna ze wskazaniem na krótkie ale mocniejsze pociągnięcia - ustawka z Absolute Bikes.

 

Jakieś 2h w grupie z tego coś interesującego działo się przez ok 1h. Z ciekawszych momentów, z których jestem zadowolony:

 

20 sekund na ~200% FTP

60 sekund na ~160% FTP

5 minut na ~116% FTP

 

Sumarycznie: 3h40m, 120km na IF 0.74.

[cauchy]

oni z Pruszkowa jadą? bym się wybrał wreszcie na jakąś grupówę

[lukaszzsch]

Hmm, 1h25m, IF 1.0 / TSS 140 - czegoś chyba nie rozumiem

Ja też, gdybym nie robił miesiąc temu testów mocy to bym nie uwierzył. Ja mam chyba taką charakterystykę gdzie potrafię dawać bardzo duże moce na krótkich interwałach.

[Marcin321]

oni z Pruszkowa jadą? bym się wybrał wreszcie na jakąś grupówę

Zazwyczaj wtorki i czwartki o 17:30, start przy kapliczce:

https://goo.gl/maps/o6QPUpoKGjpXSESE8

Tempo mi zazwyczaj wychodziło ok. 36-38km/h, pierwsza połowa spokojnie, ale na powrocie na drogach technicznych przy S8 to już warto się trzymać z przodu, bo jak ktoś puści koło to nie zespawasz dziury.

Czasem jest jeszcze „słodka środa”, luźna jazda z przerwą w kawiarni w Rozalinie:

https://goo.gl/maps/WEi3tR5rWiQ4AubV8

[cauchy]

siemka, 

z Marcinem startujemy w niedzielę dłuższą rundkę, ok 170km

start - bar Meta w Powsinie, ale po drodze można będzie dołączyć

godz. ok 10:30 

kierunek Białobrzegi

tempo - pewnie się zamknie między 30-31, nie jedziemy wypluwać płuca

trasa - pi razy drzwi:

https://www.strava.c...956080643910912

 

planujemy postój obiadowy w Białobrzegach, po ok 95km, i pewnie ze 2-3 krótsze postoje

 

jak ktoś chętny to zapraszamy

[Marcin321]

To kto jedzie jutro z nami na wycieczkę?

U mnie to będzie koniec 3 miesiąca treningów w tym roku i koniec najmocniejszego tygodnia. Ciekawe jak to przeżyję, no ale od poniedziałku tydzień rege.

Dzisiaj krótko: 1h56m na IF 0.73, w tym 2x5min na 121% i 123% i kolejnych 5 minut bym raczej nie zrobił.

[Dari]

Poniedziałek: szuter - 58,07 km

 

Czwartek: szuter - 106,40 km

 

 

Sobota: szosa - 152,26 km

 

Niedziela (dzisiaj): szosa - 105,42 km

 

 

 

 

[Robert74]

Bieszczady.

Attached Files

•  aviary-image-1654436513284_copy_509x387.jpeg   80.76KB   20 downloads

[Marcin321]

Najdłuższa jazda w tym roku: 5h33m, 168km, 630m up, IF 0.68. Szkoda że nikt nie dołączył i pojechaliśmy tylko we dwóch.





Tydzień kończę z 780 TSS, samopoczucie super i chciałoby się cisnąć dalej - no ale wszystkie cyferki pokazują żeby odpocząć (form -38).