Dzisiaj przetransportowałem rower na moją "daczę" gdzie spędzę kolejny tydzień na urlopie. Przy okazji zaliczyłem jeden z najbardziej stromych podjazdów w okolicy (choć oczywiście nie za długi), na którym dowiedziałem się, że moje hr max to jednak nie 184 a 186 . Od jutra jak pogoda pozwoli zaczynam dłuższe wyjazdy.
Dystans: 22,82
Czas: 51:06
V średnia: 26,80
V max: 40,37 km/h
Up: 107
Tętno średnie: 152
Tętno max: 186
Kalorie: 916
https://www.strava.c...ities/682475585