Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15531 odpowiedzi w tym temacie

#10321 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 październik 2016 - 09:34

No to dosc normalne zjawisko, jak trenujesz, to trenujesz pod dany okres i imprezy. A po tym wszystkim wypada odpoczac.

#10322 Cyklo Ziutek

Cyklo Ziutek
  • Użytkownik
  • 1050 postów
  • SkądPuławy

Napisano 03 październik 2016 - 09:41

No to dosc normalne zjawisko, jak trenujesz, to trenujesz pod dany okres i imprezy. A po tym wszystkim wypada odpoczac.

Tylko ile jest tego "byczenia" się na maxa :). Miesiąc i zaczynamy od początku. Nie wiem, czy dobrze robię, ale spróbuję w tym roku pojeździć jeszcze trochę w październiku i listopadzie na MTB. Grudzień totalny luz bez roweru. A od stycznia pierwsze jazdy na MTB.



#10323 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 październik 2016 - 09:53

Miesiąc to dużo, i do tego to nie jest byczenie się na maxa, tylko odpoczynek od roweru. Możesz iść pobiegać, pograć w piłe, kosza, popływać whatever. Coś tam robić wypada w tym czasie :)



#10324 impa

impa
  • Użytkownik
  • 1077 postów
  • SkądŚREM

Napisano 04 październik 2016 - 18:13

Dziś: 75 km ze średnią 27,6 km/h ;)



Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


  • parmenides, stryjek i wasto lubią to

#10325 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 postów

Napisano 05 październik 2016 - 21:41

Pogoda u nas ew. Na rower wodny
Tabata + brzuch + funkcjonalny 2h raczej intensywnie .
  • impa lubi to

#10326 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 06 październik 2016 - 01:33

U mnie też lało od poniedziałku. W niedzielę było 23 st. C, a w środę już tylko 6 st. C, ale w końcu wieczorem przestało padać, więc wsiadłem na rower (dla odmiany na górala) i już po nocy niecałe 30 km. Termometr w liczniku pokazywał nawet 5 st. C, a do tego wiało, ale przynajmniej asfalt już prawie suchy, bo ziemia jeszcze ciepła i woda szybko paruje.

DST. 29.5 km

Vśr. 25.3 km/h

]


  • parmenides i impa lubią to

#10327 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 06 październik 2016 - 11:07

U mnie na Suhorze (1000m) jakies 15 cm sniegu. A dzis powinienem stad rowerem wracac. No coz, poczekam jak stopnieje. Za to szkoda ze nart nie wzialem, warunki w Gorcach juz sa ;) Ale po poludniu juz ich nie bedzie - weszlo na plus i topnieje.


  • big75, parmenides i impa lubią to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#10328 pangumas

pangumas
  • Użytkownik
  • 1529 postów
  • SkądSK

Napisano 06 październik 2016 - 20:50

Pada i pada, to szkoda rower brudzić. Pobiegłem: 8,2 km. tempo: 4:28/km.


  • parmenides i impa lubią to

#10329 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 07 październik 2016 - 08:43

Z tymi pilkarzami to tez nie jest tak jak kolega Ziutek sadzi. Mowie caly czas w kontekscie uprawiania sportu na poziomie amatorskim...; sezon pilkarski u amatorow (czyt. nizsze ligi klasy rozgrywkowej) trwa od praktycznie poczatku marca do konca czerwca (runda wiosenna), nastepnie sierpien - koniec listopada (runda jesienna), natomiast w zime przygotowania do sezonu zaczynaja sie po nowym roku, a w lecie przerwa trwa okolo 2tyg. Podsumowujac pilkarze amatorzy maja przerwy max. do 1,5mies przerwy od treningow i meczow. Porownujac to do sezonu kolarskiego, to kolarze maja wiecej luzu, bo sezon kolarski jest poprostu krotszy,no chyba ze startuje sie takze w wyscigach przelajowych.
Natomiast troche dziwia mnie ludzie, ktorzy zaczynaja przygotowania do nastepnego sezonu juz pod koniec wrzesnia, jeszcze ten sezon nie skonczyl sie w pelni. Potem tak jest, ze przychodzi sierpien i ma sie juz dosyc roweru. 😉
Using Tapatalk

#10330 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 07 październik 2016 - 08:51

W przygotowaniach celujesz w moment, w ktorym chcesz osiagnac peak. Jak ktos ma taki upatrzony na kwiecien, maj i w zaleznosci co sie robi, to juz teraz trzeba zaczac cos robic.
  • Greek lubi to

#10331 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 07 październik 2016 - 09:12

To i tak za wczesnie 😉
Using Tapatalk

#10332 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 07 październik 2016 - 19:47

Powrót z Suhory (1009 m n.p.m.) do domu: 113.1 km, 3:56:23, 28.7/h, 624 m podjazdy, 1058 m zjazdy w warunkach pół-zimowych: www.strava.com/activities/737259291


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#10333 impa

impa
  • Użytkownik
  • 1077 postów
  • SkądŚREM

Napisano 07 październik 2016 - 22:58

Dziś: 72,8 km ze średnią 25,8 km/h ;)



#10334 impa

impa
  • Użytkownik
  • 1077 postów
  • SkądŚREM

Napisano 08 październik 2016 - 22:08

Co,pewnie za zimno? :D

 

Dziś: 170,7 km ze średnią 27,2 km/h ;)


  • pangumas, parmenides i wasto lubią to

#10335 phixion

phixion
  • Użytkownik
  • 103 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 październik 2016 - 12:30

Sobota i niedziela po dłuższej przerwie... pogoda niestety nie rozpieszczała :)

 

image.pngimage.png


  • parmenides lubi to

Follow me on STRAVA

 


#10336 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 postów

Napisano 09 październik 2016 - 13:04

Dziś 2h av hr max 136 cal 1259
Pogoda jak powyżej bo ten sam rejon.

Miłej niedzieli
  • impa lubi to

#10337 Knopfler

Knopfler
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądMorąg

Napisano 09 październik 2016 - 16:27

Jako, że ostatnio czas na rower mam tylko w niedzielę to wyczekałem na okienko bez deszczu i wyjechałem. Było mokro i zimno. Na szczęście prawie nie padało a wiatr był znikomy. Zrobiłem 34 km, gdyż z powodu wizyty rodziny na więcej nie było czasu.

 

Dystans: 34,32 km

Czas: 1:22:30

V średnia: 24,96 m/h

V max: 37,47 km/h

Up 200 m

Tętno średnie: 151

Tętno max: 177

Kalorie: 1458

 

https://www.strava.c...ities/739477889


  • parmenides i impa lubią to

#10338 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 październik 2016 - 17:43

46 km,409 up,34.2 km/h
https://www.strava.c...ities/739558042
  • parmenides, impa i lukasz318 lubią to

#10339 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 09 październik 2016 - 19:08

47.5 km wleczenia jak mucha w smole, 850 m podjazdów. Pogórza i Pasmo Brzanki.


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#10340 impa

impa
  • Użytkownik
  • 1077 postów
  • SkądŚREM

Napisano 09 październik 2016 - 21:37

Dziś: 101,7 km ze średnią 25,8 km/h ;)





Dodaj odpowiedź