Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening


15534 odpowiedzi w tym temacie

#11821 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 10 wrzesień 2017 - 15:39

Spacerem dookoła okolicy 114km średnia 31,7kmh. Mam nadzieję,że to nie ostatnia trasa taka w tym roku..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • impa i stryjek lubią to

#11822 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 wrzesień 2017 - 16:36

Po tygodniu przerwy, wczoraj rozruszanie nogi: 103km, 32.7 km/h. Dziś konkretniej: interwały w SweetSpot 30 i 20 minut, lekko z wiatrem, odpowiednio 40 i 39 km/h. W sumie 109km, czuje nogi jak wchodzę po schodach :)
  • astronom, impa i stryjek lubią to

#11823 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 10 wrzesień 2017 - 19:11

Beskid Niski, 140.0 km, 2037m up, 22.7/h. Głównie walka z wiatrem no i najstromszymi podjazdami: www.strava.com/activities/1177878784


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#11824 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 10 wrzesień 2017 - 22:27

A dziś przydałoby się troszkę więcej. 

I udało się...

 

H17TqN5.png



#11825 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 10 wrzesień 2017 - 22:43

Dzisiaj: 143,04 km, średnia 30,74 km/godz.
Niestety, jazda zakończyła się pechowo: około 2 km od domu, na moście na wspólnej części dla pieszych i rowerzystów
pod koła wlazł mi pieszy. W skrocie: skutek jest taki, że jemu się nic nie stało, mi oprócz mocnych poobijań,
siniaków, krwiaków, podartej odzieży i obtartego kasku, wyłamał się palec ze stawu pod kątem 90 stopni.
Nastawiłem go sobie na miejscu, na pogotowiu założyli mi szynę na 4 tygodnie.
Przez ten most jeździłem grube setki razy przez wiele lat i pierwszy raz nastąpiła taka sytuacja.

Znaczy się ten palec (który?) zwichnąłeś, czy było i złamanie?

Cztery tygodnie unieruchomienia to długi okres i jeśli nie chcesz mieć sztywnego palca na wieki to radzę skonsultować się jeszcze z jakimś dobrym ortopedą i rehabilitantem i zacząć działać jak najszybciej.  

Nasza publiczna służba zdrowia generalnie stosuje archaiczne metody leczenia, zwykle zalecając zbyt długi okres unieruchomienia. Wiem to z autopsji i znam kilka osób, którym zaszkodzono w ten sposób (według oceny rehabilitantów, którzy później muszą męczyć się znacznie dłużej, by przywrócić pełną ruchomość, a czasem bywa to już niemożliwe).

Sam miałem niedawno złamanie głowy kości promieniowej (łokieć)  i w publicznej przychodni kazali nosić gips przez 4 tygodnie. Na wizycie w prywatnej przychodni pierwsze co usłyszałem od lekarza to: "Ale ten gips to góra po 10 dniach zdejmujemy i zaczynamy ćwiczyć". Jestem wdzięczny temu młodemu lekarzowi za tą radę, bo znacznie skróciło to mój powrót do pełnego zakresu ruchu, a być może nawet uchroniło przed trwałym zesztywnieniem stawu.

Unieruchomienie stawu to takie lekarstwo, które czasem jest gorsze niż choroba. Dlatego zawsze warto skonsultować się przynajmniej z jeszcze jednym specjalistą (niestety, zwykle oznacza to leczenie za pieniądze, ale tam przynajmniej można powiedzieć: "Płacę i wymagam"). Mój lekarz cierpliwie odpowiadał na moje pytania, wszystko mi wyjaśnił i poświęcił mi naprawdę dużo czasu. Ani przez chwilę nie czułem się intruzem.

Na zachodzie widać tendencję do jak najwcześniejszego uruchamiania kończyn po urazach, do zastępowania gipsów ortezami itp., a u nas wciąż gipsik na 6 tygodni i pacjent z głowy, następny proszę.

https://www.ncbi.nlm...les/PMC2329066/

http://www.bonetalks.com/ (fajna strona pisana bardzo prostym językiem, z obrazkami, dla zwykłych ludzi)

http://www.worksafen...uidelines_e.pdf

 

Moja ręka (wypadek miałem 29 czerwca) już na tyle sprawna, że mogę jeździć po szosie, mam już pełny wyprost łokcia i dotykam palcami do barku, choć ból wciąż jakiś odczuwam. W terenie jeszcze trochę ryzyko, choć coś tam już zahaczę o polną drogę (oczywiście góralem na grubych kapciach i niskim ciśnieniu).

 



#11826 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 11 wrzesień 2017 - 19:36

piątek 63km,694 up, 29.5 km/h
sobota 41km, 254up,31.5 km/h
poniedziałek 104km,1092 up, 33.5km/h
  • impa i Marcin321 lubią to

#11827 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 11 wrzesień 2017 - 21:48

Dziś rest day, a więc 15min jacuzzi :) No ale potem 1500m dowolnym średnia 2.11min/100m i 31.7km w godzinę i 15 sekund na Elite Force lvl3.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka



#11828 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 12 wrzesień 2017 - 18:49

Dziś trening over/under 1:31:24 dystans 50,1km średnia 32,9kmh, średnia moc 207W, moc max przez 20min 370W, średnia kadencja 86rpm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#11829 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 13 wrzesień 2017 - 22:09

Rekreacyjnie 2000m dowolnym 2.23min/100m, potem ćwiczenia mocy 60min na dystansie 34,9 km.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#11830 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3195 postów

Napisano 14 wrzesień 2017 - 16:55

Niedziela: 105,08 km, średnia 29,10 km/godz. Droga przez mękę - z powodu kontuzjowanego palca na każdej większej nierówności przeżywałem katusze i musiałem zwalniać.

Wtorek:
Przysiad tylny ze sztangą - 20 kg x 5, 40 x 5, 60 x 5, 72 x 5, 82 x 5, 92 x 5, 102 x 5, 102 x 5
Przysiad pauzowany: 80 x 3, 3, 2
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej- 20 x 10, 40 x 5, 54 x 5, 64 x 5, 73 x 3, 81 x 5, 64 x 12
Planowo miałem się podciagać, ale z powodu palca nie byłem w stanie więc zamiennie zrobiłem
Wiosłowanie hantlami w podporze 20 kg (waga jednego hantla) x 15, 27 x 10, 10, 10
Brzuch
Plank + 15 kg x 35 sekund, + 30 kg x 65 sekund

Dzisiaj (czwartek): 103,78 km, średnia 30,27 km/godz. Z palcem trochę lepiej, natomiast pogoda była dramatyczna: wichura i deszcz.

#11831 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 15 wrzesień 2017 - 18:06

Krótkie przepalanie zatkanych żył: 53.7 km i 712 m w pionie: www.strava.com/activities/1185243839


  • impa lubi to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#11832 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 15 wrzesień 2017 - 19:34

Wczoraj trenażer jw. LVL 3, 90minut 47,38km.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • impa lubi to

#11833 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 16 wrzesień 2017 - 00:07

Takie tam ziu dookoła domu, nocą.. 40.48km w tempie 31.7kmh.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


  • impa lubi to

#11834 jazem99

jazem99
  • Użytkownik
  • 191 postów
  • SkądKlępczewo(zachodniopomorskie)

Napisano 16 wrzesień 2017 - 15:54

Zakończenie sezonu w Rewalu.

 

Dystans - 134 km 

czas - 03:43:10

średnia - 36,03 km/h

Open - 29

M2 - 3

 

Niestety brak dobrej grupy robi swoje. Od startu przez ok 50km tylko we dwoje później dojechało 2 innych i tak juz do mety.

 

Ogólnie to mój pierwszy sezon w wyścigach (w sume 2 ale w pierwszym roku były chyba 2 starty na MINI) i bardziej nauka dla mnie i wybranie jednak dystansu MEGA, który mi najlepiej odpowiada.

 

Do przyszłego roku wiem co muszę poprawić mam nadzieje że, w przyszłym roku znowu powalczę.

 

https://www.strava.c...ties/1186341967

 


  • impa lubi to

#11835 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 16 wrzesień 2017 - 19:47

Środa 54km, 458 w górę 32.1 km/h,
Czwartek 30km,154 up, 32.4 km/h
Sobota 104 km, 1312 w górę, 31 km/h
https://www.strava.c...ties/1186617780
I rekordowe vam mi pokazało 2006, ale tylko przez 2.5 minuty :P

Tutaj krótki filmik mojego autorstwa ze świętokrzyskich panoram
https://youtu.be/-XBEZhnjVaE
  • impa i Marcin321 lubią to

#11836 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 16 wrzesień 2017 - 19:49

30,7km w ramach spacerów rodzinnych. Trening w trenażerze lvl3 60min dystans 35.3km średnia moc 220W.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • impa lubi to

#11837 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 16 wrzesień 2017 - 20:51

Deko ruchu, głównie ciągnięcie w górę bo na większych zjazdach w lesie klamki zaciśnięte przez mokre drogi: 38.9km, 549m up, 24/h: www.strava.com/activities/1187011461


  • impa, Marcin321 i tadzikpl lubią to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#11838 tadzikpl

tadzikpl
  • Użytkownik
  • 861 postów

Napisano 17 wrzesień 2017 - 16:45

Pogoda dopisała ;) Trenażer Elite Force lvl3 dystans 65,7km ze średnią 31,3kmh. Dzień wypoczynkowy wg planu treningu.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


  • impa lubi to

#11839 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 17 wrzesień 2017 - 19:11

Wczoraj na MTB 2 x 15 minut pod progiem i 2 krótkie mocniejsze akcenty. Dziś szosa 2x40 min w 3 strefie z kadencją 80-85. Ślisko na wioskach, 2 razy przednie koło pojechało trochę inaczej niż chciałem, ale obyło się bez gleby. Na razie trenażer w szafie i oby jak najdłużej ;)
  • impa i tadzikpl lubią to

#11840 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 18 wrzesień 2017 - 18:45

Znowu w miejscu czyli w Paśmie Brzanki: 69.7km i 24.7/h, 1066m up: www.strava.com/activities/1190134598


  • impa lubi to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."




Dodaj odpowiedź