Oklejenie kasku
#23
Posted 12 December 2012 - 06:54
Jakich konkretnie fachowców i czym usprawiedliwiasz stanowisko, że jest ich większość?to według większości fachowców i tak syf.
Choćby na ty forum znajdzie się ich mnóstwo :evil: Bo może powinienem był napisać pseudo fachowców, którzy to polecają tylko najlepszy sprzęt i sami dają mnóstwo profesjonalnych rad.
Ja na szczęście mam to głęboko i jest mi z tym dobrze. Kupuję co mi się podoba i robię co mi się chce, a jak ktoś pyta "Jak to robią inni" to po prostu podaję mój przykład. Ot tyle :mrgreen:
#24
Posted 12 December 2012 - 06:56
Ależ gdzie ja się napinam? Niezgadzanie się z czyimiś argumentami i grzeczna, rzeczowa rozmowa na ich temat to chyba jeszcze nie nerwy?
Jeżeli kogoś obraziłem, proszę o jasne wskazanie tego momentu - postaram się jakoś odnieść i wyjaśnić sytuację, bo nie taka była moja intencja.
@krzy1976
była jeszcze wersja z suszarką wspomniana przez inną osobę i głównie do niej piję. A jeżeli chodzi o wysokie temperatury, to mało gdzie styropianu używa się jako osłony mechanicznej, a to też nieco inny typ zastosowania niż osłona termiczna, chyba się zgodzisz :-)
Zresztą, tak jak widzisz, niczego nikomu nie narzucam i absolutnie nie mam takiej ambicji. Kto chce, wysłucha mnie, poszuka informacji i podejmie własną decyzję. Kto nie chce, napisze co ma ochotę i albo podyskutujemy dalej, albo skończymy dyskusję. Peace :-)
EDIT:
@dastin4
Aha, czyli żarcik :-) Nie zrozumiałem, przepraszam. Prywatnie zgadzam się z Tobą w pełni, tym bardziej po doświadczeniach z kaskami takimi jak Limar Pro 104 czy Giro Prolight, które "niby bezpieczne", a nawet nie trzymają się na głowie w razie np. uderzenia od przodu. Znam niejeden kask za 60-100 zł, który leży na głowie lepiej i pewniej, a zasada "droższy=lepszy" bywa niezwykle złudna.

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#25
Posted 12 December 2012 - 10:54
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#26
Posted 12 December 2012 - 14:25
Skoro taka folia używana do oklejania samochodów nie łuszczy się w letni dzień na rozgrzanej masce samochodu, gdzie jest atakowana przez promienie słoneczne i rozgrzany silnik. To tym bardziej nie powinno się z nią nic stać na kasku.no i co z tym oklejaniem ?? ja bym raczej skłanial sie do pomalowania , folia w wysokich temperaturach będzie sie kurczyć - zwlaszcza jak np przedmiot będzie wystwiony bezpośrednio na dzialanie, nie chodzi o napisy , tylko o naklejke , są ponoć folie bardziej odporne na uv i gorąc.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
#27
Posted 12 December 2012 - 20:23
O, miło mnie zaskoczyłeś bo myślałem że się dopiero rozkręcasz :-)@krzy1976
była jeszcze wersja z suszarką wspomniana przez inną osobę i głównie do niej piję. A jeżeli chodzi o wysokie temperatury, to mało gdzie styropianu używa się jako osłony mechanicznej, a to też nieco inny typ zastosowania niż osłona termiczna, chyba się zgodzisz :-)
Zresztą, tak jak widzisz, niczego nikomu nie narzucam i absolutnie nie mam takiej ambicji. Kto chce, wysłucha mnie, poszuka informacji i podejmie własną decyzję. Kto nie chce, napisze co ma ochotę i albo podyskutujemy dalej, albo skończymy dyskusję. Peace :-)
#28
Posted 12 December 2012 - 21:16
Skoro taka folia używana do oklejania samochodów nie łuszczy się w letni dzień na rozgrzanej masce samochodu, gdzie jest atakowana przez promienie słoneczne i rozgrzany silnik. To tym bardziej nie powinno się z nią nic stać na kasku.no i co z tym oklejaniem ?? ja bym raczej skłanial sie do pomalowania , folia w wysokich temperaturach będzie sie kurczyć - zwlaszcza jak np przedmiot będzie wystwiony bezpośrednio na dzialanie, nie chodzi o napisy , tylko o naklejke , są ponoć folie bardziej odporne na uv i gorąc.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
No ja na moja folię nie narzekam. Pewnie jak to będzie jakaś zwykła folia to długo nie wytrzyma, ale ta samochodowa jak najbardziej, bo ona po wpływem temperatury dopasowuje się do elementu, a na dodatek z oklejaniem nie ma problemu, bo schodzi bardzo łatwo i nie pozostawia kleju :-D
#29
Posted 12 December 2012 - 21:35
Lubię sobie podyskutować, ale pyskówek nie znoszę, więc możesz być spokojny :-) Poza tym przecież spędzamy tutaj czas dla rozrywki, a nie żeby się wkurzać, prawda? :-)O, miło mnie zaskoczyłeś bo myślałem że się dopiero rozkręcasz :-)
PozdRower!

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#30
Posted 12 December 2012 - 21:42
Skoro taka folia używana do oklejania samochodów nie łuszczy się w letni dzień na rozgrzanej masce samochodu, gdzie jest atakowana przez promienie słoneczne i rozgrzany silnik. To tym bardziej nie powinno się z nią nic stać na kasku.no i co z tym oklejaniem ?? ja bym raczej skłanial sie do pomalowania , folia w wysokich temperaturach będzie sie kurczyć - zwlaszcza jak np przedmiot będzie wystwiony bezpośrednio na dzialanie, nie chodzi o napisy , tylko o naklejke , są ponoć folie bardziej odporne na uv i gorąc.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
No ja na moja folię nie narzekam. Pewnie jak to będzie jakaś zwykła folia to długo nie wytrzyma, ale ta samochodowa jak najbardziej, bo ona po wpływem temperatury dopasowuje się do elementu, a na dodatek z oklejaniem nie ma problemu, bo schodzi bardzo łatwo i nie pozostawia kleju :-D
Cały czas mowa o folii do oklejania samochodów. Masz oklejony samochód czy kask?
#31
Posted 13 December 2012 - 06:29
Cały czas mowa o folii do oklejania samochodów. Masz oklejony samochód czy kask?
No raczej kask, bo chyba o tym jest temat :shock:
Auto jeszcze ma ładny lakier więc nie potrzeba, ale jak będę miał nowsze to okleję przednią szybę i maskę, żeby ochronić przed kamieniami :mrgreen:
#32
Posted 19 February 2013 - 21:31
Oklejanie mogłem zrobić lepiej i dokładniej ale nie posiadam cierpliwości buddyjskiego mnicha więc efekt końcowy na kolana nie rzuca ale jest dobrze. Moim zdaniem wyszło całkiem schludnie i bez bliższych oględzin nie sposób zauważyć, że kask był oklejany. Selev Ego ma dość trudną bryłę więc naciąganie folii potrafi czasem doprowadzić do furii. Z racji ilości otowrów nie mogłem nakładać dużych kawałków i trzeba było czasem sztukować przez co z bliska widać miejscami łączenia kilku płatów. Mimo tych wszystkich minusów z efektu jestem zadowolony a kask w końcu pasuje do białych oprawek okularów i białej kolarki Molteni :-D. Poza tym w ciągu minuty mogę się mojego dzieła pozbyć i wrócić do poprzedniego koloru - folia elegancko schodzi bez śladów kleju.
Tak było:

Tak jest:
Na zbliżeniu widać łączenia z różnych kawałków folii. Dla mnie akceptowalne.
Materiał kosztował mnie 20 zł. Roboty jakieś 3-4h.
A i sprawa rzekomej szkodliwości oklejania ze względu na traktowanie kasku suszarką. Otóż folia jest na tyle elastyczna, że w większości przypadków wystarczy ją ponaciągać i formować w temperaturze pokojowej. Tylko w najtrudniejszych momentach trzeba ją podgrzać ale wystarczy naprawdę odrobinę ciepła aby złapała dodatkową plastykę, bardziej nie trzeba a i się nie da bo równocześnie w czasie podgrzewania trzeba ją chwytać i formować a palców poparzyć sobie nie chcemy. Podsumowując: myślę, że na 99% struktura kasku nie została naruszona :-P
#35
Posted 20 February 2013 - 21:15
#36
Posted 16 March 2013 - 21:45
Maccacus, efekt oklejenia Twojego kasku jest śwetny. Czy jest możliwość zakupienia takiej folii na allegro? Jak wygląda cały proces oklejania? Z tego co widzę chyba najwięcej czasu zajmuje przygotowanie i odpowiednie przycinanie materiału...
#37
Posted 19 March 2013 - 10:55
#38
Posted 19 March 2013 - 12:53
Kask po zmatowieniu oryginalnego lakieru i po zamaskowaniu (najbardziej upierdliwa faza roboty):

Kask po pomalowaniu białym podkładem:

Po nałożeniu czerwonej farby i lakieru bezbarwnego:

PS. Mam nadzieję, że fotki nie są zbyt duże.
#40
Posted 20 March 2013 - 17:22
Ja jak oklejałem swój to najpierw wycinałem papier i dopasowywałem do kształtu (paski) a dopiero później korzystając z papierowego wzoru wycinałem właściwy kawałek folii.


