1431 odpowiedzi w tym temacie

[waldez]

Witam. Jak się ma rozmiarówka butów Giro do Shimano.

Shimano noszę 44 (27,8cm), które Giro będą lepsze 43 czy 44?

[mikroos]

Cytat z http://www.bikerumor...rivateer-shoes/

"The Giros run well on the small end of the market: though I ride a Specialized 43 and Shimano 43.5, it took a 44 for my low-volume feet to be comfortable."

[waldez]

I wszystko jasne. Dzięki za link

[Pawel4freak]

Może ktoś polecić jakieś buty do 300zł z dobrą wentylacją? Czy ogólnie we wszystkich jest tak samo? Dopiero zaczynam z tym zabawę, ale ogólnie nogi mi się mocno pocą i nie chciał bym po ściągnięciu buta wylewać pot :oops:

[michal_lisu]

Pawel4freak shimano s088

[Mikip]

Szukam butów na nowy sezon w kwocie ok. 700-800zł. Na pewno karbonowa podeszwa, nie muszą być nowe i też nie muszą być popularne buty typu mavic czy sidi.

[kapral_szef]

podłączam się do pytania kolegi wyżej, kapcie do maks 800zł ale przede wszystkim maksymalnie sztywna podeszwa co sprawdzonego polecacie? Osobiście mam na oku buty specialized z serii pro niby sztywność 11 ale jak to się ma do innych producentów i ich patentów to nie mam pojęcia  :-?

[michal_lisu]

Po allegro krążą poprzeceniane fiziki R1 z 1300 na 500-600, stylówka nieco vintage, mnie się podoba ale rozmiary zostały albo bardzo małe albo wielkie. podeszwa karbon, skóra kangura i takie tam

[mag...]

Jeśli chcesz naprawdę sztywne buty, to s-worksy są naprawdę sztywne i na moich kopytach leżą wyśmienicie. O mavicach zxelium też słyszałem same dobre opinie. Jak trafisz na wyprzedaże to oba powyższe modele miżna czasem znaleźć w cenie do 800 zł

[mobilo]

Zastanawiam się nad kupnem SIDI Genius 5. Czy ktoś z Was jeździ w takich, jakie odczucia ?

Idzie gdzieś takie dostać taniej niż na bikestacji (599) ??

 

 

[Mateunio]

Zastanawiam się nad kupnem SIDI Genius 5. Czy ktoś z Was jeździ w takich, jakie odczucia ?

Idzie gdzieś takie dostać taniej niż na bikestacji (599) ??

 

Jeżdzę w nich już chyba 4 sezon.

Na początku służyły jako pierwsze buty, teraz używach ich jako rezerwowych, w okresie jesień zima, jak jest brzydka pogoda. Z butami przez 4 lata nic się nie działo. Podeszwa nadal w stanie bdb, klamra i rzepy trzymają tak jak powinny. Jedyny minus, to że buty same w sobie troche "skapciały". Mimo wszystko polecam. 
Ciekawe czy Spiuki, które mam teraz też będą takie solidne jak Geniusy.

[Solar]

Szukam butów na nowy sezon w kwocie ok. 700-800zł. Na pewno karbonowa podeszwa, nie muszą być nowe i też nie muszą być popularne buty typu mavic czy sidi.

 

Ej sorry, ale za 700-800 zł to wymóg, że "nie muszą być nowe" trochę śmiesznie wygląda W takiej cenie można spokojnie kupić pro buty 100% nowe zresztą wolałbym nawet tańsze nowe niż droższe używane

[Mikip]

W takim razie co byście polecili?

[nikodem]

http://allegro.pl/bu...4012452127.html

Poprzednio miałem sidi  genius pro carbon, kilka modeli shimano, diadory. Jak narazie najfajniejsze buty jakie miałem. Trochę się układają na stopie, początkowo musiałem śmigać z przyklejonym plastrem w jednym miejscu. Jednak po kilku treningach było już cacy.
Musiałem też zmienić standardową wkładkę która ma wybrzuszenie teoretycznie poprawiające przeniesienie energii itp. na zwykłą gładką (w moim wypadku jakaś decathlonowa za grosze się sprawdziła). Coś ten garb uciskał i bolały mnie kolana podczas wykonywania jednego specyficznego ćwiczenia.

Mam je już pełen sezon i nie planuje na razie zmiany, chyba, że na nowszy model ze względu na jeszcze fajniejszy wygląd 
Po roku używania ciągle są sztywne, nawet jak mocno je zmoczę. Sidi jak dostały solidnego deszczu robiły się bardzo miękkie, tu tego problemu nie mam. Dużo lepsza wentylacja. 
Niestety buty szybko się zużywają tzn. łatwo bardzo porysować podeszwę, i ktoś do końca nie przemyślał prowadzenia linki i po kilku tygodniach użytkowania wyżłobiła sobie rowek (w najwyższym miejscu) w sumie dalej się z tym nic nie dzieje ale jednak fuszera jest.
Jak za papcie za 600zł wydają mi się ok wyborem. Słyszałem mity o odklejających się podeszwach w DMT, powiem szczerze, że widziałem już sporo tych butów i nikomu nic takiego się nie działo. 
Trochę chaotyczny opis ale sypałem myślami jak z rękawa. Sorki.

[shmoo]

Ja polecam buty przymierzyć, wpiąć, popedałować. To nie są buty do chodzenia i ważne jest jak pracują podczas jazdy. Do tego dobrać odpowiednią wkładkę (Niektórzy mają dopasowane wkładki na zamówienie, oddzielnie lewa i prawa stopa). But musi być idealnie dopasowany aby podczas sprintów nie było potrzeby np. podkurczania palców. Stąd biorą się wybrzuszenia o których pisał @nikodem. Nie polecam zamawiania przez internet bez powyższego testu.

Nigdy bym nie kupił spodenek, kasku czy butów bez przymierzania. Komfort podczas jazdy to rzecz o najwyższym priorytecie.

[mikroos]

Słyszałem mity o odklejających się podeszwach w DMT, powiem szczerze, że widziałem już sporo tych butów i nikomu nic takiego się nie działo.

A ja niestety i słyszałem, i widziałem. Co nie oznacza, że markę oceniam nisko - ot po prostu zdarzają się wadliwe egzemplarze, jak każdemu producentowi.

Ja polecam buty przymierzyć, wpiąć, popedałować.

Z wpięciem i pedałowaniem może być problem - większość sklepów nie chce przykręcać bloków (a ja, szczerze mówiąc, nie dziwię im się - Klienci potrafią baaardzo wybrzydzać przy zakupie, że na bucie są ślady po instalacji, więc sklepy nie chcą brać tego na siebie).

Z kolei z przymiarką na szczęście nie ma problemów - w sklepie stacjonarnym to żaden kłopot, z kolei w internetowym zwrot to kwestia kilkunastu złotych za przesyłkę zwrotną - ostatecznie i tak przeważnie wyjdzie taniej niż w stacjonarnym. Dla każdego coś miłego

[shmoo]

Z kolei z przymiarką na szczęście nie ma problemów - w sklepie stacjonarnym to żaden kłopot, z kolei w internetowym zwrot to kwestia kilkunastu złotych za przesyłkę zwrotną - ostatecznie i tak przeważnie wyjdzie taniej niż w stacjonarnym. Dla każdego coś miłego

Trudno w taki sposób wybrać z 4 czy 10 par. Wybierając buty przez internet trudno nam je porównać. Często nie kupujemy tego co potrzebujemy bazując na opiniach z forum. Może się okazać że najlepiej na naszej stopie leżą buty za 60% ceny butów polecanych na forum. Na szczęście kupując w sieci nie jesteśmy tego świadomi. Czego oczy nie widzą...

[mikroos]

Jeżeli masz możliwość zwrotu, to tylko od Ciebie zależy, czy chcesz je zamówić przez sieć czy nie. To nie znaczy, że uważam to za najlepszą metodę - raczej zwracam uwagę, że zawsze mamy wybór

Choć oczywiście zgadzam się w 100%, że wybieranie butów wyłącznie na podstawie opinii (a dokładniej: wbrew własnym odczuciom po przymiarce) albo współczynnika lansu jest dość słabe.

[shmoo]

Osobną kwestią jest też bardzo słaby asortyment większości sklepów stacjonarnych w Polsce.
Ludzie którzy chcą mieć duży wybór jeżdżą do przygranicznych miast w Niemczech lub na południe i ubierają się od stóp do głów za jednym razem.

Jest to jakaś nisza której nikt nie wypełnił, ale mogę się mylić i jest w u nas jakiś znany na cały kraj sklep mający sprzęt od a do z

[mikroos]

Osobną kwestią jest też bardzo słaby asortyment większości sklepów stacjonarnych w Polsce.

To jest zaklęty krąg: klienci liczą, że przyjdą do sklepu stacjonarnego i zapłacą jak w internetowym, bo nie chcą przyjąć do wiadomości, że prowadzenie stacjonarki to ogromne koszty (i jednocześnie traktują cenę z Allegro, która jest wyżyłowana do granic możliwości, jako "cenę katalogową" i punkt odniesienia). W ten sposób nie dają zarobić sprzedawcy, a potem się burzą, że ten nie ma pełnej oferty. Z kolei właściciel sklepu nie chce się zatowarowywać tylko po to, żeby osoby, które i tak planują kupić przez internet, przychodziły marnować czas jego pracowników.

Oczywiście możemy siebie przekonywać, że nie ma niczego złego w tym, że Klient kupuje tam, gdzie jest taniej. Ale w sytuacji, kiedy ewidentnie nadużywa możliwości oferowanych przez sklep stacjonarny, etyczność takiego podejścia jest wątpliwa. Bądź co bądź, w Niemczech taki Klient znacznie częściej czuje coś w rodzaju zobowiązania do zakupu w firmie, która mu pomogła, i kupi choć wie, że w Internecie miałby taniej.

Nie twierdzę przez to, że właściciele sklepów są bez winy, bo "wciskaczy" i cwaniaków jest mnóstwo, a sam znam co najmniej kilku polskich dystrybutorów, którzy zawyżają ceny hurtowe o 20-30% w stosunku do swoich niemieckich odpowiedników (pozdrowienia dla wrocławskiego dystrybutora popularnych marek obręczy, napędów i amortyzatorów ). Ot, po prostu cały rynek musi dojrzeć - ale jednocześnie żadna ze stron nie chce zrobić wyraźnego pierwszego kroku.