1. Wyszehradzki Rajd Kolarski
#23
Napisano 08 maj 2013 - 06:59
#24
Napisano 08 maj 2013 - 07:29
Koledzy nie oszukujcie się.... bez wozu technicznego i obsługi nie ma co tam szukać szaraczek... są zarestrowane grupy z zapleczem które będą leciały na profesjonalnym sprzęcie bez obciążenia dodatkowego. Do tego jest w regulaminie 5h straty do najlepszego i ściągają więc... wszystko jasne. :-(
Zreszta nie chodzi o jakies miejsca zajmowane, walka z soba i sprawdzenie sie, bo tu sie zgodze ze są ekipy ktore sa skierowane wlasnie w tej dziedzinie kolarstwa, czyli dlugodystansowosc i maja wszystko opracowane od a do z.§7 Punkt 6. Limit czasu przyjazdy na metęWyszehradzkiego Rajdu Kolarskiego wynosi 24h od godziny startu.
#26
Napisano 08 maj 2013 - 12:28
500 km to nie jest jeszcze dystans, na ktorym ultrakolarskie teamy zyskuja znaczaca przewage.
dobry amator jest w stanie zrobic na tych 500km srednia rzedu 35 km/h solo, przy sprzyjajacych warunkach. jesli sie zlorzy ze 2-3 takich solowcow w jedna grupke to ciezko bedzie, aby rozerwali sie na tyle by na mete nie wjechali praktycznie razem. Z nich wygra ten kto ostatni startowal (aberacja startu w losowych grupach).
tymczasem team wiozacy zawodnika solo niekoniecznie musi pojechac szybciej. taki zawodnik tez osiagnie podobna predkosc, ale nie moze liczyc na to ze zaczepi sie w wiekszej grupie. zysk z posiadania auta technicznego moze byc zniwelowany koniecznoscia rzeczywistej jazdy solo.
to rozwazania teoretyczne bo w praktyce na trasie nie ma punktow regeneracyjnych i zawodnicy bez aut technicznych beda mieli powazne problemy z uzupelnieniem zapasow zywnosci i wody na trasie, przynajmniej od wegierskiej granicy az do bielska. na slowacji i w czechach ciezko znalezc otwatrty sklep lub bar przy drodze, w piatek po 16. przynajmniej ja mam takie niemile doswiadczenia - jechalem bez jedzenia z 500km - dobrze ze deszczu i w miare chlodno bylo.
warto znalezc sobie pewne miejsca tankowania i jedzenia po drodze i zabrac wiecej bidonow.
secundo, jak bedzie goraco to przez caly dzien slonce bedzie bezlitosnie swiecic caly czas w lewy bok. warto miec jakas chustke zeby zaslonic skron, policzek i przedramie. inaczej oparzenia gwarantowane. o filtrze nie pisze, bo to czasem nie wystarczy.
#29
Napisano 15 maj 2013 - 10:19
Dzięki za info, jednak pociąg kosztował 160zł a nie 550zł więc pojadę pociągiem :-)spróbuj na tel 608 503 165. Bartek z Bielska się wybiera autem i miał wolne miejsce.Czy ktoś jedzie samochodem lub busem do Budapesztu w czwartek i miałby jedno wolne miejsce dla człowieka i rower ? jestem z Warszawy ale dojadę byle nie do Szczecina ;-)
Lista startowa, zaskakująco mało osób i większość Polacy:
http://www.visegradb...78087290200.pdf
#32
Napisano 16 maj 2013 - 20:06
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#34
Napisano 17 maj 2013 - 12:07
doskonale! jestes zatem wysmienicie wypoczety! na co czekasz? cisnij! ;-)Kurde, że też znowu przespałem zimę...
Cytując Ciebie wciąż "mam watę w nogach" :mrgreen:
No i na Twój maraton nie dam rady się stawić - wyjazdy z pracy...
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#38
Napisano 18 maj 2013 - 11:06