Nakręcam na wentyl, odkręcam troche zawór,żeby lekko nabić, zakręcam zawór, układem dętke i ponownie odkręcam zawór w celu nabicia do max. Raz tylko używałem i po powrocie jak sprawdzilem było 6,5. Może z innym nabojem pojdzie więcej ale nie chce się przekonywać;-)
Pompki co2
#45
#47
Napisano 27 wrzesień 2016 - 19:44
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#48
Napisano 28 wrzesień 2016 - 06:43
Zawsze może boso zasuwać. O ile jeździ w koło komina i bez zapasu, pompki itd. Jak jeździ dalej to PKS, PKP, a najlepiej wezwanie wozu serwisowego jeśli na dodatek nie umie zmienić dętki...
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Boso nie bo mam buty na nogach, dętki nie umiem zmienić, szczerze to nie zastanawiałam się nigdy co bym zrobiła. Nie wożę ze sobą zapasu, pompki, wszyscy dbają o wagę to nie zabieram
#49
Napisano 28 wrzesień 2016 - 08:52
Spokojna głowa, to mija po pierwszej awarii
- mess i Prozor lubią to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#52
Napisano 28 wrzesień 2016 - 09:04
Dbać o wagę to można na wyścigu. Pompki co2 fajne, ale jak się przeoczy to co spowodowało dziurę tkwiące w oponie to mamy nabój w plecy, jak przedziurawimy dwa koła na raz też problem. Czasu na rower jest mało trzeba wozić pompki dętki łatki i dbać o opony. Szkoda tracić przyjemność jazdy z powodu szkiełka na drodze, a na samochód trzeba czekać, im dalej od domu tym dłużej, dobrze jak jest jeszcze ciepło.
#53
Napisano 28 wrzesień 2016 - 09:08
Dbać o wagę to można na wyścigu. Pompki co2 fajne, ale jak się przeoczy to co spowodowało dziurę tkwiące w oponie to mamy nabój w plecy, jak przedziurawimy dwa koła na raz też problem. Czasu na rower jest mało trzeba wozić pompki dętki łatki i dbać o opony. Szkoda tracić przyjemność jazdy z powodu szkiełka na drodze, a na samochód trzeba czekać, im dalej od domu tym dłużej, dobrze jak jest jeszcze ciepło.
I dlatego pompka z zaworem dająca możliwość zakręcenia i ponownego dopompowania jest lepsza.
#54
Napisano 28 wrzesień 2016 - 09:32
Koledzy żartowałam z tą wagą, poruszam się zawsze w okolicy domu, najdłuższy przejazd to 60km, tzw wokół komina to i pompka nie potrzebna.
Ile będzie jechał samochód z drugim rowerem 15 min, dodam że używam butów MTB do 2 rowerów, żeby nie było o ma dwie Szosy
Wszystko zaraz Sero traktujecie, pożartować trzeba czasami
Życzę przejazdów bez Awarii Opon i miłego dnia
#55
Napisano 03 październik 2016 - 12:26
Nawet parę km deptania obojętnie w jakich butach może wyjść bokiem. Zwłaszcza szosowych. Coś na ten temat wiem, jak mi pompkę szlag trafił i 5km deptałem - niby blisko, ale godzina deptania i tak była. Teraz na wyposażeniu pompka zwykła (sprawdzana co jakiś czas czy działa), CO2 z głowicą do szybkiego wypełnienia (i alternatywny sposób napełnienia dętki, w razie awarii pompki), dętka i na wszelki wypadek komplet łatek. Strzeżonego...
- ROZMIAR lubi to
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#56
Napisano 03 październik 2016 - 13:04
Używam od dwóch lat zaworka co2 z deca. Wożę ze sobą dwa naboje plus dętkę plus łatki park toola gp-2. Taki zestaw nigdy mnie zawiódł na trasie. Taniocha przy ilości przejechanych kilometrów.
Nota bene w tym roku jeszcze na szosie nie złapałem gumy. Mimo, że dojeżdżam opony z zeszłego roku (Vittoria Open Corsa CX 23mm), które do dzisiaj przejechały pewnie z 18-20k km.
pozdrowienia
#58
Napisano 16 październik 2016 - 00:06
Boso nie bo mam buty na nogach, dętki nie umiem zmienić, szczerze to nie zastanawiałam się nigdy co bym zrobiła. Nie wożę ze sobą zapasu, pompki, wszyscy dbają o wagę to nie zabieram
Zapytam z ciekawości, od kiedy jeździsz na rowerze? Zadziwia mnie ta niefrasobliwość, podobno kobiecy mózg jest inaczej zbudowany niż męski i cechuje go umiejętność myślenia wielowątkowego, aż dziw że ani przez moment nie przewinęła się przez niego wizja przebitej dętki i kilkukilometorwego spaceru, ja o ewentualnym kapciu myślę przynajmniej raz podczas każdego treningu :-) Zawsze mam przy sobie dętkę, łatki, pompkę ręczną i napój CO2, a od kiedy na prostej drodze zerwałem łańcuch nie rozstaję się również ze skuwaczem.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#59
Napisano 16 październik 2016 - 09:20
, ja o ewentualnym kapciu myślę przynajmniej raz podczas każdego treningu
podobno kobiecy mózg jest inaczej zbudowany niż męski i cechuje go umiejętność myślenia wielowątkowego,
to wsiadając na rower masz wielki Stres, to pogarsza jakość treningu (żartuje) myślisz podczas jazdy będzie kapeć, a dziś nie będzie
co do pytania, nie pamiętam od kiedy wsiadam na rower to było dawno dawno temu. Poważnie to na Szosie przejechałam 100km od dostania roweru, wolę MTB jest wygodniejszy dla mnie. Szosa dostanie szanse wykazania przydatności w 2017
Spoglądając na rower przed wyjazdem sprawdzane jest tylko ciśnienie w oponach i nie zastanawiam się czy wrócę na kołach czy w samochodzie. Dla mnie to zabawa, która ma sprawiać przyjemność z jazdy rowerem,
#60
Napisano 16 październik 2016 - 10:02
to wsiadając na rower masz wielki Stres, to pogarsza jakość treningu (żartuje) myślisz podczas jazdy będzie kapeć, a dziś nie będzie
co do pytania, nie pamiętam od kiedy wsiadam na rower to było dawno dawno temu. Poważnie to na Szosie przejechałam 100km od dostania roweru, wolę MTB jest wygodniejszy dla mnie. Szosa dostanie szanse wykazania przydatności w 2017
Spoglądając na rower przed wyjazdem sprawdzane jest tylko ciśnienie w oponach i nie zastanawiam się czy wrócę na kołach czy w samochodzie. Dla mnie to zabawa, która ma sprawiać przyjemność z jazdy rowerem,
IMHO dobrze dobrany rower szosowy jest wygodniejszy od MTB. Jezdże na jednym i drugim. Chyba, że nie udało mi się jeszcze dobrać MTB a przerabiałem już 9 sztuk.