warszawa - trasy
Started By
Gosc_emka_*
, 11 Feb 2009 12:32
2336 replies to this topic
#171
Posted 24 March 2009 - 20:13
OK, to może ja przedstawię swoje dwie trasy w okolicach Warszawy. START z Pragi Południe powiedzmy spod mostu Siekierkowskiego :-)
1. Wał Miedzeszyński (do ronda łączącego z Traktem Lubelskim jest ścieżka rowerowa po kostce brukowej, więc jedzie się tak średnio, ale bezpiecznie), później wjeżdżamy w Aleję Nadwiślańską. Po paru kilometrach skręcamy na skrzyżowaniu w ulicę Stefana Wyszyńskiego w kierunku Józefowa. Po około 1km na rondzie skręcamy w prawo w ulicę Wawerską i na kolejnym rondzie jedziemy prosto w kierunku Wiązowny. Na skrzyżowaniu z drogą E372 skręcamy w lewo na Góraszkę (tam gdzie jest lotnisko trawiaste). Dojeżdżamy do Traktu Brzeskiego i skręcamy w lewo, aby po ok. 400 m odbić w prawo w ulicę Piłsudskiego na Sulejówek. W Sulejówku skręcamy w lewo w Okuniewską. Dojeżdżamy do Rembertowa a stamtąd ulicą Marsa do Warszawy. Fajna pętelka jak ktoś ma mało czasu przy dobrych warunkach można bardzo szybko przejechać te 55 km.
2. Start też spod mostu i kierujemy się cały czas na południe Wałem Miedzeszyńskim. Przez Otwock Mały dojeżdżamy do ronda w Piotrowicach. Skręcamy w prawo na drogę nr 50 w kierunku Góry Kalwarii. Przekraczamy Wisłę i w Górze Kalwarii kierujemy się na Konstancin. Przez Słomczyn dojeżdżamy do Konstancina a stamtąd Warszawską, Drewny i Przyczółkowską (wzdłuż niej jest asfaltowa ścieżka) do Warszawy. Całość 75 km (w moim przypadku).
Dopiero zaczynam przygodę z szosą więc na razie pojeżdżę sobie sam, ale już niedługo powinienem dołączyć do ekipy warszawskiej :-P
1. Wał Miedzeszyński (do ronda łączącego z Traktem Lubelskim jest ścieżka rowerowa po kostce brukowej, więc jedzie się tak średnio, ale bezpiecznie), później wjeżdżamy w Aleję Nadwiślańską. Po paru kilometrach skręcamy na skrzyżowaniu w ulicę Stefana Wyszyńskiego w kierunku Józefowa. Po około 1km na rondzie skręcamy w prawo w ulicę Wawerską i na kolejnym rondzie jedziemy prosto w kierunku Wiązowny. Na skrzyżowaniu z drogą E372 skręcamy w lewo na Góraszkę (tam gdzie jest lotnisko trawiaste). Dojeżdżamy do Traktu Brzeskiego i skręcamy w lewo, aby po ok. 400 m odbić w prawo w ulicę Piłsudskiego na Sulejówek. W Sulejówku skręcamy w lewo w Okuniewską. Dojeżdżamy do Rembertowa a stamtąd ulicą Marsa do Warszawy. Fajna pętelka jak ktoś ma mało czasu przy dobrych warunkach można bardzo szybko przejechać te 55 km.
2. Start też spod mostu i kierujemy się cały czas na południe Wałem Miedzeszyńskim. Przez Otwock Mały dojeżdżamy do ronda w Piotrowicach. Skręcamy w prawo na drogę nr 50 w kierunku Góry Kalwarii. Przekraczamy Wisłę i w Górze Kalwarii kierujemy się na Konstancin. Przez Słomczyn dojeżdżamy do Konstancina a stamtąd Warszawską, Drewny i Przyczółkowską (wzdłuż niej jest asfaltowa ścieżka) do Warszawy. Całość 75 km (w moim przypadku).
Dopiero zaczynam przygodę z szosą więc na razie pojeżdżę sobie sam, ale już niedługo powinienem dołączyć do ekipy warszawskiej :-P
#176
Posted 25 March 2009 - 08:26
W Konstancinie na "głównej"jest zakaz jazdy rowerem, ale ścieżki chyba nie ma. Jednak z Góry Kalwarii przyjemnie jedzie się nad Wisłą, co najwyżej w jednej z opcji wjeżdżając do Konstancina na chwilę i wyjeżdżając przez Bielawę.
Ogólnie cisza i spokój nad Wisłą, aż do Powsina, albo nawet za Siekierki.( w tym 2 km niestety trelinki ) Trzeba w czasie przecierania szlaku mieć mapę. Dużo zakrętów do wyboru prawo lewo.
Ogólnie cisza i spokój nad Wisłą, aż do Powsina, albo nawet za Siekierki.( w tym 2 km niestety trelinki ) Trzeba w czasie przecierania szlaku mieć mapę. Dużo zakrętów do wyboru prawo lewo.
#177
Posted 25 March 2009 - 14:57
Zgadza się, jest chyba tylko chodnik, a to niestety jeszcze gorsza opcja.W Konstancinie na "głównej"jest zakaz jazdy rowerem, ale ścieżki chyba nie ma.
To też się zgadza - uzasadnienie poniżejJednak z Góry Kalwarii przyjemnie jedzie się nad Wisłą
Attached Files
#179
Posted 25 March 2009 - 15:28
Ulice w sumie o wiele bardziej bezpieczne nie są ze względu na samochody (a właściwie ich kierowców i zamiłowanie do wyprzedzania na grubość lakieru; zakazy są chyba głównie tam, gdzie dozwolona prędkość jest wyższa i łatwiej o wypadek) i kiepski stan nawierzchni w wieeelu miejscach. Oczywiście zdarzają się też fajne odcinki, ale...
Jak sobie czasem oglądam jakieś filmy z zagranicznych szos, to aż się łezka w oku kręci
Gładko, równo, ech... Generalnie nie lubię robić czegoś niezgodnie z PoRD, jakoś mi to ogranicza przyjemność z jazdy :/
#180
Gosc_emka_*
Posted 27 March 2009 - 23:44
to ja sie na szybko podzielę:
jedziemy jak na Łomianki, skręcamy w Warszawską, z niej w prawo w Wiślaną (chyba) i 2 albo 3 w lewo jest ulica ROLNICZA, prosta dzida do czosnowa prawie bez światel z wiecznym pierwszeńswtem przejazdu i nienajgorszą nawierzchnią. w ndz pewnie pojade nią do konca i napisze czy ew mozna przejechac do nowego dworu i wrocic druga strona wisly - byłoby wtedy ok 100 km
tak więc polecam ulicę Rolniczą :-P
jedziemy jak na Łomianki, skręcamy w Warszawską, z niej w prawo w Wiślaną (chyba) i 2 albo 3 w lewo jest ulica ROLNICZA, prosta dzida do czosnowa prawie bez światel z wiecznym pierwszeńswtem przejazdu i nienajgorszą nawierzchnią. w ndz pewnie pojade nią do konca i napisze czy ew mozna przejechac do nowego dworu i wrocic druga strona wisly - byłoby wtedy ok 100 km
tak więc polecam ulicę Rolniczą :-P




