Mi też takie cyrki z przewyższeniami wyskakiwały tyle, że nie jeżdżę z Endomondo ani Stravą a z Locusem na Xperii Active.
( chodzi mi o bieżące wskazania przewyższeń w czasie jazdy nie jak potem eksportowałem np do Endomondo-to inna historia)
W programie można było ustawić ,,FILTR'' jak ma liczyć wysokość ( na ile posiłkować się Gpsem na ile DEM/SRTM na ile sensorem ciśnienia). Miałem ustawiony najwyższy filtr i pokazywał kompletne głupoty.Na prostej np. na odcinku Jg- Podgórzyn potrafił nabić ( pokazać) ca 200 metrów różnicy gdzie 50 m to max. Pod górę czy w dól wskazania były przyzwoite ale na prostej całkowicie świrował.
Zmieniłem ostatnio FILTR na ,,średni'' i wskazania są dużo lepsze=prawdopodobne.
(Czy w Endo.. albo Stravie jest opcja Filtra nie mam pojęcia).
Eksport pliku do Endomondo i Stravy ( czyli co się dzieje po wczytaniu na PC pliku gpx)
Moim zdaniem:
Endomondo zdecydowanie zaniża wskazania przewyższeń ale także np. zaniża prędkość maksymalną.
Strava albo Garmin Connect lepsze .
(Ale to może też trochę wina programu, który używam czyli Locusa).
Co oznacza np.,,FILTR najwyższy '' też do końca nie wiem, bo dwie zmienne dane wyskościowe DEM/SRTM + sensor ciśnienia