Trójmiasto- wspólne treningi na szosie
#21
Napisano 02 kwiecień 2009 - 22:12
http://www.gpsies.co...wtmkqsptkqiaare
Spotkanie w niedzielę o 8.30 na rondzie w Chwaszczynie!))(to pewnie nie wszystkim się spodoba, ale liczę na wyrozumiałość). My z pętli w Kamiennym wyruszamy o 8.00.
Proszę przestudiujcie trasę!
Pamiętajcie o zapasach "paliwa". Jeśli się one komuś skończy lub noga " nie będzie podawać", może wrócić z Kartuz przez Przodkowo (taki wariant awaryjny). Dalej już skrótów nie ma;)
#23
Napisano 05 kwiecień 2009 - 13:31
(T: Gruzin, Miazga, Micz, Krystian, Robert, Bartek, Daniel, Travisb, Flash, Tomek + 1 kolarz+ 1 kolarka)
Pierwsze 65 km poczuwałem się do pilnowania tempa, żeby nie było za niskie. Kilku kolelgów zostało:( Później niestety stałem się ofiarą częstego jechania na czele i na 80 km w Szemudzie dopadły mnie tradycyjne skurcze... Bartek, Robert, Miazga i Micz pojechali dalej, a ja musiałem się zatrzymać na rozciąganie. Później jeszcze 3 postoje- na rozciąganie;) Mimo, że od Szemuda toczyłem się, średnia efektywnej jazdy zadowalająca. Co tam, to nie wyścig więc następnym razem też będę jechał z przodu:)))
[ Dodano: 2009-04-05, 15:01 ]
Oczywiście będę się starał jechać z przodu, o ile mocniejsi koledzy to zaakceptują))
Podziękowania i wyrazy uznania dla wszystkich dzisiejszych współtowarzyszy, którzy mimo rozpoczynającego się dopiero sezonu jeżdżą tak szybko. :shock:
#25
Napisano 06 kwiecień 2009 - 16:35
...następnym razem proponuję równiej ale wolniej, tak, żebyśmy zakończyli w takim składzie, w jakim rozpoczynamy.
Pozdr,
Bartek
Dobrze mówi. Polać mu! ;-)
Jeśli chcecie myśleć o Helu w tą i z powrotem - ok 180-190km - to tak powinnismy pojechać.
Aha ... w weekend święta ale w sobotę oprócz święcenia jajek (wysłać do kościoła matkę, żonę lub kochankę a samemu na rowerze świętować!) nie ma zbytnio czego 'świętować'. Proponuję wypad w sobotę i poprawić jeszcze w poniedziałek ;-)
I jeszcze odnośnie ostatniej ustawki - w imieniu wszystkich przedstawicieli płci brzydkiej przepraszam jedyną jak dotąd reprezentantkę płci pięknej za narzucenie ostrego tempa od początku i 'urwanie' koleżanki :-P Mimo to mam nadzieję, że się Monia nie zraziła i pojawi się jeszcze nie raz w niedzielę.
#26 Gosc_Monia_*
Napisano 06 kwiecień 2009 - 22:37
Może Panowie dalibyście kilka dobrych rad, jak mnożna dojść do tajkiej formy. Wielki szacunek za tą prędkość. Wiem, wiem to nie jest sport dla miękkich fajek.
Słabe jednostki muszą odpaść.
Ale się nie zrażam i bedę się stawiała na każdą ustawkę ;-). Jeśłi oczywiście, nie będziecie mieli nic przeciw ;-)
#27 Gosc_mjolnir_*
Napisano 07 kwiecień 2009 - 05:38
BTW w czwartek uderzam na pętlę szemudzką (w kolejności Przodkowo-Szemud-Chwaszczyno). Wyjazd z Oliwy o 13:00. Tempo raczej nie wyższe niż 28km/h (bardziej rekreacyjna jazda przed weekendem). Kto chce się zabrać to pisać, już nawet we dwójkę jedzie się lepiej niż samemu ;-)
#28
Napisano 07 kwiecień 2009 - 08:09
Pierwsza 100 w tym sezonie przełamana:)
Było fajnie, chociaż tempo trochę za mocno, następnym razem proponuję równiej ale wolniej, tak, żebyśmy zakończyli w takim składzie, w jakim rozpoczynamy.
Pozdr,
Bartek
Moim zdaniem było w miarę równo, chyba, że Bartek napisał post do siebie;), bo jak wychodził na zmianę wszystkim robiło się niedobrze:)
Zauważyłem taką prawidłowość ( nie dotyczy Bartka i Roberta), że jak ktoś już wychodził na czoło, to za niedługi czas zostawał za grupą... Zmiany przy wietrze w twarz są wykańczające;).
I jeszcze jedno- na razie tak nie będzie, że wszyscy razem skończą (różne wytrenowanie), chyba, że umówimy się na wycieczkę... Mnie to motywuje i wcale się nie martwię, że trochę zostałem, wiem, że niedługo będzie lepiej!
#32 Gosc_dzosef_*
Napisano 08 kwiecień 2009 - 18:48
Można robić interwały i inne cuda, ale to nie temat na post, a raczej na całą książkę.
Książka, która na naszym poziomie jest w zupełności wystarczająca i zawiera pełną wiedzę na temat treningu ogólnie rzecz biorąc wytrzymałościowego nie tylko pod kątem roweru ale i innych dyscyplin to "Biblia treningu kolarza górskiego" napisana przez Joe Friel'a - POLECAM!!! Jest rewelacyjnie napisana, ja korzystam już z niej od kilku lat
#34
Napisano 08 kwiecień 2009 - 20:09
"Zaplanowana trasa na sobotę
START Chwaszczyno 9.00 Kielno 9.10
Koleczkowo, Szemud, Przetoczyno Sopieszyno Wejherowo, Bolszewo, Zamostne, Zelewo, Kochanowo, Luzino, Robakwo, Sychowo, Częstkowo, Szemud, Kamień, Kielno dystans 85 km
Serdecznie zapraszamy
Mapka http://www.gpsies.co...iabvklgeornzgdu ".
Dodam, że trzeba do dystansu doliczyć dojazd i powrót z Chwaszczyna, czyli kolejna 100:).
Ja wyruszę z pętli na Kamiennym o 8.30.