Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobór kaseta - korba. Przełożenia maksymalne


172 odpowiedzi w tym temacie

#81 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 12 maj 2014 - 09:29

Ultek, ściganie to inna bajka. Prawdę mówiąc ciekaw jestem, ilu kolegów z forum startuje ?  Odnoszę wrażenie, że profi na nasze forum raczej nie zaglądają :idea:  a większość z nas kręci po prostu dla zdrowia i przyjemności / jak ja /. Ale może jestem w błedzie.  pozdr


  • HycHoHyc lubi to

#82 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3204 postów
  • SkądPoznań

Napisano 12 maj 2014 - 09:47

Odnoszę wrażenie, że profi na nasze forum raczej nie zaglądają

 

Raczej niewielu.

 

Jest taka dziwna zależność, że na mniejszej korbie na takim samym przełożeniu łatwiej się kreci, niż na tej dużej.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#83 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 703 postów

Napisano 12 maj 2014 - 09:55

Wymieniłem korbę 53/39 na 50/34 i jestem zadowolony.



#84 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 12 maj 2014 - 10:53

I ja nie mam zamiaru udawać herkulesa ze stalowymi łydami/udami. Korba na kwadrat 53/39 wraz z suportem pójdzie na półkę a w to miejsce 50/34 na HT II.
W zawodach nie jeżdżę, w grupowych treningach amatorów nie biorę udziału, rekordów prędkości nie mam zamiaru już pobijać, nawet z górki. Zyskam szanse na pełne wykorzystanie całej kasety a nie tylko 5 z 8 koronek i przede wszystkim podjazdy, które mam w okolicach, w zakresie 15%-19% może będą okupione mniejszymi wyrwami w psychice.

Trzepak 

"MAMIL"


#85 drzasiak

drzasiak
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Skądwojnarowice

Napisano 12 maj 2014 - 10:59

Czytając forum przed zakupem roweru  byłem zdecydowany na korbę 53/39, wypadkowa budżetu i dostępności rowerów dała w zakupie ultegrę 52/39/30 i kasetę 11-28. Kasetę w przyszłości wymienię na ciaśniejszą, ale korby nie oddam nigdy :-D



#86 GoscNiedzielny

GoscNiedzielny
  • Użytkownik
  • 563 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 maj 2014 - 12:06

3r w szosie w naszym pięknym kraju to już lekka przesada moim zdaniem. Zresztą 34 również.
No chyba że ktoś codziennie robi Zoncolan....
Ja mam u siebie 50/36 i uważam taki zestaw jako najbardziej optymalny kompakt na Polskę.

#87 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 12 maj 2014 - 12:22

Dużo masz w okolicach Warszawy podjazdów 15% i większych?

Trzepak 

"MAMIL"


#88 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1695 postów

Napisano 12 maj 2014 - 14:15

nie mam zamiaru udawać herkulesa ze stalowymi łydami/udami. Korba na kwadrat 53/39 wraz z suportem pójdzie na półkę a w to miejsce 50/34 na HT II.
W zawodach nie jeżdżę, w grupowych treningach amatorów nie biorę udziału, rekordów prędkości nie mam zamiaru już pobijać

 

A ciuchy jakie masz, Saxo Bank, czy Omegi? Sory, to żart. :D

Panowie, nikogo na siłę nie namawiam do zmiany własnych upodobań. Jedni lubią rekreację, inni łapią bakcyla i śmigają mocniej. Tylko niech ci od rekreacji nie uczą tych drugich, jak mają jeździć, bo to niepoważne. Sam napisałem wcześniej, że gdy kupiłem rower z większą tarczą, miałem obawy, czy to ukręcę. Nogi po zimie miałem jak z waty, ale po trzech miesiącach mocnych treningów, nie ma żadnych obaw o siłę i kondycję.

Nick, dużo jest tu ludzi, którzy startują w zawodach i nawet odnoszą sukcesy. Ale same starty nie czynią ich profi. To dalej amatorzy, tylko wytrenowani. Zresztą, nie trzeba zawodów. Są grupy, które wspólnie trenują i osiągi mają konkretne. Przeszukaj dział treningów.



#89 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 12 maj 2014 - 14:20

A ciuchy jakie masz, Saxo Bank, czy Omegi? Sory, to żart. :D


Z Lidla, sorry, to nie żart.

Trzepak 

"MAMIL"


#90 mapmen

mapmen
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądToruń

Napisano 12 maj 2014 - 14:22

To ja się już zacznę wstydzić  :oops:

Powoli nachodzą mnie myśli by 50x34 zamienić na 46x34, a kasetę mam 12-30.

Jeżdżę turystycznie, lubię kadencję ~95 rpm i brakuje mi często ergonomii w postaci złagodzenia przełożeń na blacie o 1 bieg.



#91 gucio

gucio
  • Użytkownik
  • 244 postów
  • Skądśląsk

Napisano 12 maj 2014 - 16:18

Teraz to sam już nie jestem pewny, czy mówisz serio - dlatego na wszelki wypadek informuję, że żartowałem z tymi pro i mięczakami ;) Z kolei określenie Świeżak było jak najbardziej pochlebne - cieszę się przeogromnie, że grono szosowców rośnie!

 

Wiem, że napisałeś to z przymrużeniem oka. Ja również odpisałem z widocznym (miałem nadzieje) sarkazmem.

Po dyskusji powyżej, widzę jednak, że chyba wywołałem lekką burzę. Sory, za zamieszanie :(

 

Tak jak napisał ktoś powyżej, każdy podejmuje sam decyzje, na jakim rowerze i jakich przełożeniach śmiga i nic postronnym do tego.

Ja zaczynam przygodę z rowerem szosowym i na początek wybrałem 50/36 z 12/25 z możliwością późniejszej zmiany kasety na 11/23 lub 11/25

A blat 53 ? No cóż .... może w następnym wcieleniu ;)



#92 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 12 maj 2014 - 16:36

Z własnego doświadczenia mogę te słowa potwierdzić, chociaż mam kiepski rower (na posmarkanej, a nie pospawanej ramie Accent), w życiu nie jeździłem poważnie na rowerze a tylko z emerytami niedzielne przejażdżki, startowałem tylko w zawodach "dla dzieci" typu Mazovia MTB Marathon , nie mam pedałów zatrzaskowych a zwykłe noski (a w góralu to same platformy), pedałuję tylko poprzez naciskanie i mam stos podkładek pod mostkiem (założonym na +). (...)

 

Ha ha, faktycznie możnaby pomyśleć o połączeniu tego tematu z techniką pedałowania, ja bym jeszcze dodał na wszelki wypadek ankietę o goleniu nóg :).

 

A tak poważnie, o ile jeszcze w wielu innych spornych kwestiach można znaleźć rzeczywiste argumenty za i przeciw, to w kwestii doboru przełożeń można bezpiecznie założyć, że to kwestia indywidualna i niech każdy wybiera co chce. Jest kilkanaście zmiennych które determinują dobór odpowiednich przełożeń i tyle. Ja się ścigam amatorsko i mam problem, bo zawody sobotnie są na płaskim jak deska szerokim asfaltowym torze, na którym można się schować w szerokim peletonie i bez wysiłku jechać te 50 km/h na prostej - tu przydałoby się 53/11 i możliwość leniwego kręcenia korbą z niską kadencją; niestety zawody poniedziałkowe są na diametralnie innym torze, gdzie jest wąsko, niebezpiecznie i ostry podjazd co minutę - na tym podjeździe moja strategia to kręcenie 110 rpm na lekkim biegu. Przydałyby się 2 rowery i na tym można skończyć tę dyskusję. Sprzęt należy dobierać do warunków i celów, zamiast do (cudzych) aspiracji.



#93 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 12 maj 2014 - 18:42

Koniunl, po co zaraz zmieniać rowery, możesz wymieniać koła tylne.

Na sobotę - z kasetą 11-23;  na poniedziałek  - z kasetą 12-28.

No i jeszcze trzecie - pełny dysk lub wysoki stożek na czasówkę (ewentualnie) z kasetą 11-23.

Z przodu korba standard i obskoczysz każdy wyścig.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#94 GoscNiedzielny

GoscNiedzielny
  • Użytkownik
  • 563 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 maj 2014 - 20:41

Dużo masz w okolicach Warszawy podjazdów 15% i większych?

 

Nie pisałem o okolicach W-wy, a o Polsce.
To, że mieszkam w centrum kraju, nie oznacza, że nie jeżdzę rowerem w górach.
Na kompakcie 50/36 z kasetą 11-28 bez problemu zrobisz Gliczarów.



#95 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 12 maj 2014 - 20:56

Ale ja nie przez złośliwość tylko ciekawość pytam.


Trzepak 

"MAMIL"


#96 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 12 maj 2014 - 20:59

Problem jest wtedy, jak się komuś mówi co On zrobi bez problemu :shock:  Dobrze to podsumował Koniunl w ostatnim zdaniu swojego postu. Z drugiej strony - jest temat, są opinie. I dobrze, bo po to jest forum.  pozdr



#97 GoscNiedzielny

GoscNiedzielny
  • Użytkownik
  • 563 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 maj 2014 - 21:50

Ale ja nie przez złośliwość tylko ciekawość pytam.

 

ale ja w żadnym wypadku nie doszukuję się żadnej złośliwości :-D



#98 GoscNiedzielny

GoscNiedzielny
  • Użytkownik
  • 563 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 maj 2014 - 21:58

Problem jest wtedy, jak się komuś mówi co On zrobi bez problemu :shock:  Dobrze to podsumował Koniunl w ostatnim zdaniu swojego postu. Z drugiej strony - jest temat, są opinie. I dobrze, bo po to jest forum.  pozdr

 

Zazwyczaj tak jest, że jak się komuś coś doradza, to należy się kierować własnymi doświadczeniami w danym temacie, a pytający na bazie tych właśnie doświadczeń innych użytkowników podejmuje decyzję wg własnej miary. Teorie poczytać może sobie każde we własnym zakresie, ale doświadczenia wymienić da się już tylko z praktykami.



#99 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 12 maj 2014 - 22:38

Tylko takie doradzanie, w tym wyapdku ma sie czasami jak piesc do oka.

Jak ktos poleca takie, a nie inne rozwiazanie napedu, to niech wpierw upewni sie, ze pytajaca strona prezentuje ten sam poziom sportowy i jezdzi w tych samych okolicznosciach geograficznych. Wtedy to ma sens, inaczej, to lepiej omijac tego typu tematy.

 



#100 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 12 maj 2014 - 23:02

Koniunl, po co zaraz zmieniać rowery, możesz wymieniać koła tylne.
Na sobotę - z kasetą 11-23; na poniedziałek - z kasetą 12-28.
No i jeszcze trzecie - pełny dysk lub wysoki stożek na czasówkę (ewentualnie) z kasetą 11-23.
Z przodu korba standard i obskoczysz każdy wyścig.


Prawda, ale na treningach jeździ sie dużo wygodniej na kompakcie, nawet w płaskiej Holandii. Każdy kto kiedykolwiek miał na plecach oddech 50 chłopa przyzna, że w takiej sytuacji mozna pociągnąć i 70x11 przez 30sekund, dopóki mózg sie nie zorientuje co robią nogi. :) Natomiast przy samotnej jeździe cieżko o wystarczającą motywację, a więc brakuje okazji do korzystania z cięższych przełożeń. pomijam sytuacje z wiatrem, bo ja staram się trenować siłę pod wiatr na niskiej kadencji, a wiatr w plecy wykorzystuję do jazdy w tlenie.

Czyli nadal co najmniej przydałyby sie 2 rowery + 3 zestawy kół. W tym kierunku zmierzam tak czy inaczej, wracając do dyskusji to głównym kryterium w wyborze nowego roweru bedzie właśnie korba. Ciekawe, czy jest gdzieś jakieś zestawienie analizujące profil mocy i kadencji kolarza i dobierajace do tego zakres optymalnych przełożeń. Byłoby to całkiem ciekawe.



Dodaj odpowiedź