4494 replies to this topic

[pantani]

Pantani - pierwsze dwa rowery mają koła treningowe, więc wybór jest oczywisty. (chyba było oczywiste, że o tym nie mówimy)

No właśnie: koła treningowe plus opony = wybór oczywisty. Większość osób tu obecnych ma jeden komplet kół na których się od czasu do czasu ściga a głównie trenuje.

Na 3 zdjęciu na moje oko widać że to opona na Shamalach, dziennikarz też zwrócił na to uwagę.

pzdr

[Karbon]

Podział taki, że opona na codzień, szytka na wyścig nie jest trafiony. Szytki dzielą się na treningowe (tufo, tanie modele Conti) i wyścigowe (VCX, Veloflex, itp.).
Ja nie mam ani jednego kompletu kół szosowych na opony i sobie bardzo to chwalę.
pantani, jakie szprychy dałeś do swoich F20?

[pantani]

Pisałem w poście ;] - DT Comp 2.0 1.8


pzdr

[Karbon]

Na DS Comp to trochę mało do tych obręczy. Na ten sezon F20 są zaskakująco lekkie. Tę różnicę czuć podczas budowy kół.

[Karbon]

Na rozgrzewkę



Ambrosio na Nemesisach teraz wypala dodatkowo koronę i napis "Królowa północy":

[travisb]

Karbon, chłopie! Co robi u Ciebie w warsztacie karton po Kellys'ie? Toż to profanacja miejsca świętego ;-)

[SPIKE]

Hej
Czy mozna kupić takie zapadki/zęby które ocierają się o bębenek. Dokładnie te co dają charakterystyczny brzdęk piasty.
Otwieram dziś stara piaste sh rx 100 a tam brak jednej pary zębów :shock:

[ Dodano: 2010-03-01, 22:50 ]
Odpowiem sobie sam.
Otóż rozebrałem stary wolnobieg. A w nim identyczne łozyska "bębenka" oraz te zęby/ zapadki. Co prawda szerokość jest inna lecz wazniejsza jest długość(identyczne)

Dla ścisłości czy w ogóle smaruje się tą grzechotke czymkolwiek?
Jak posmarowałem towotem lub smarem grafitiwym to po 5 km mogłem kręcić w miejscu gdyż zęby/zapadki przykleiły się do ośki.

Bębenek nie smaruje się powierzchni niczym oprócz oliwki , ja daje po kropelce na łozyskowanie zapadki i pare kropelek na palucha i lece po biezni, tak aby cokolwiek nie była sucha tylko wilgotna i to tyle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z tego co wiem zapadki od wolnobiegu jakoś nie pasują do bębenka.


Karbon - masz bałagan jak w dziupli :mrgreen: ja przynajmniej mam powieszone kółeczka elegancko , porzadek musi być

[Karbon]

Karbon, chłopie! Co robi u Ciebie w warsztacie karton po Kellys'ie? Toż to profanacja miejsca świętego ;-)

Karton jest pełny Scottem
Mam mało miejsca i kilka rowerów. Ale drążek pewnie dorobię, tak co by o koła pecyną nie zahaczać.

[wezuwiusz]

Na YouTube jest sporo filmików "speców" z Hameryki, którzy zmieniając szytki nie nakładają nowego kleju, albo jak zakładają nowe szytki to czekajją aż klej wyschnie. Ludzie się naoglądają takich debili i potem robią głupoty. Na nieprzyklejonej szytce można wrócić do domu jeśli trzeba ją wymienić, ale zakręty wolniutko trzeba brać.
Opony w szosie to samo zło

hoho to ja byłem ten od nieprzyklejonych. jeździłem po londynie jako kurier na nieprzyklejonych szytkach i bardzo wierzyłem w to że mi nie spadną i utrzymają się na samym cisnieniu i tak było. na przednim kole szytki nie przyklejam do dziś nawet gdy mam super warunki w domu by to zrobić (w Londynie nie było jakoś czasu pomyśleć o zabiegu klejenia).
Nie chcę tu nikogo namawiać do tego, sam robiłem to tylko dlatego że miałem wtedy bardzo wysoki poziom współczynnika "odkładania spraw na potem" więc nie było to jakoś wyrozumowane rozwiązanie techniczne wypłakane w CADzie ktoś mógłby powiedzieć że robiłem to z głupoty, zwał jak zwał. Trochę się cykałem jadąc rano po szerokopasmowej drodze z ciężarówkami do miasta nie powiem, może to znaczy że nie jestem jednak debilem?
no ale mam nadzieje że moje doświadczenie zachęci bojaźliwych do jazdy na szytkach , bo jak przykleisz dobrze to już napewno nic nie grozi a wiem że ludzie się boją że to spadnie itd. tutaj poprostu ekstremalny przypadek że nie spadnie. Tylko pompujcie je dobrze bo dwa razy złapałem snejka na świetnej gumie bo taki byłem luzak że mi się nie chciało pompować.
raz mi szytka spadła z przodu jak mnie auto puknęło (była przyklejona). poprostu spadła śmiesznie wyglądała jak taka parówa. A tu fota koła od strony samochodu.

http://www.flickr.co...57613322384888/

i pozdrawiam wszystkich na wiosnę, świetne forum! hej

[sly1984]

Witam wszystkich
Chcę zbudować nowe koła. Zdecydowałem, że będą to koła pod szytki. Czy coś takiego w ogóle warte jest uwagi
http://www.allegro.p...8_nowa_m16.html

Z góry dziekuję za pomoc.

[sly1984]

Też mnie to zdziwiło z tymi "rysami pochodzącymi z transportu" hihi ale z drugiej strony koleś ma dużo pozytywnych komentarzy.
Na zagranicznych forach trochę czytałem o tych obręczach ale chciałbym się upewnić że to nie jest jakieś badziewie.

[GrzegorzP]

A ja kupiłem Ambrosio F20 za ciężkie pieniądze :evil:

[gibber]

Te Wolbery sa na 36H, takze spoko. Pluje sobie w brode bo kupilem tez Ambrosio Montreal na 36H. Nie zawsze sie zdaza taka okazja jak z tymi Wolberami.

[sly1984]

A jakie piasty pod te obręcze byście polecili?? Jestem lekki 64 kg

[Karbon]

GrzegorzP, ile płaciłeś?
sly1984, Novateci sobie kup. A171 i F172.

[mf]

Też jestem na etapie składania kół i mam mały problem - nie mogę znaleźć w sklepach tych obręczy DA22. Ponoć są niedostępne.
Wie ktoś czy da się to gdzieś jeszcze kupić ?

[Mac]

Też mnie to zdziwiło z tymi "rysami pochodzącymi z transportu" hihi ale z drugiej strony koleś ma dużo pozytywnych komentarzy.
Na zagranicznych forach trochę czytałem o tych obręczach ale chciałbym się upewnić że to nie jest jakieś badziewie

Ale jak mają nie mieć rys jak te obręcze mają ze 20lat,nie wiadomo gdzie sie walały, tylko po prostu nie były używane/montowane. To tzw. "leżaki". Mam od tego człowieka komplet Campagnolo Omega i są w porządku.