2471 odpowiedzi w tym temacie

[mikroos]

To nie jest kwestia marki tarczy, tylko geometrii. Jeżeli masz tarczę tak dużą, że przecina linię prostą pomiędzy młynkiem a kasetą, to jakiej tarczy byś nie założył, zawsze będzie ocierała.

[Andrew_wojownik]

Dzięki za odpowiedź. Mam przełajową konfigurację 36/46, po zmianie na 36/48 jest ten problem (po zmierzeniu szerokości zębatek, ta 48 jest grubsza od poprzedniej), czyli jak dobrze rozumiem to 50/34 też by nie weszło? Nadal pozostaje problem, że nie mam skąd zamówić dużej tarczy, bo nikt w Polsce FSA nie handluje. Na pewno sporo osób ma tutaj fsa gossamery, bo to najtańsza korba p2m, więc pytanie jakie zębatki do tego pasują?

[beskidbike]

Np. Praxis

[Andrew_wojownik]

Ale z tych tańszych, co nie potrzeba 150$ + przesyłka...

[asedio]

Do użytkowników Qaurqa. Myslałem, że już to kiedyś napisałem ale nie jestem pewien, więc najwyżej sie powtórzę. Sprawa wypłynęłą, bo w końcu zmontowałem i oddam koledze tego przeze mnie naprawianego już od wiosny. Ostatnio też oglądałem nowego/rocznego/dwuletniego Qaurqa, jeszcze na gwarancji i stwierdziłem, że zawiera taką samą wadę jak wszystkie poprzednie.

Otóż koszyk baterii to plus zasilania a cała metalowa część pająka to minus. Odległość między koszykiem a tą metalową poanodowaną czescią pająka jest bardzo niewielka. Jak dostanie się tam brudna woda to może pozostać dość długo. Anodyzacja to bardzo dobra izolajcja i w sumie nic się dziać nie powinno. Ale jednak po latach się dzieje.

Jeśli Quarq zmoknie to dość długo potrafi zalegać brudna przewodząca prąd woda pomiędzy koszykiem a pająkiem. Zaczyna płynąć prąd. Póki anoda jest idealna to prąd jest wręcz zerowy ole z czasem anoda robi się jak ser szwajcarski i degradacja następuje szybko. Bardzo łatwo da się  ten proceder ograniczyć i to mocno. Wystarczy odkręcić korek baterii od pająka i pomiędzy wyciąć z dętki rowerowej uszczelkę. Można ją nawet olejem silikonowym nasmarować.  Wówczas pozostanie tylko jedna możliwa droga płynięcia prądu degradującego na zewnatrz uszczelki. Ta cześć bardzo łatwo daje się osuszyć przez sam wiatr. Trzeba tylko dobrać grubość dętki do uszcelki, nie za gruba nie za cienka.

Jak wygląda zdegradowany Quarq można zajrazeć tutaj. Mialem trzy tak zdegradowane Quarki. 

http://www.plv-team....pic=276.new#new

[Arked]

Dzięki za ostrzeżenie. Miałeś może Quarqa Dzero?

[asedio]

Chyba miałem, z korbą DA, ale wtedy nie zwróciłem uwagi na kapsel. Był jak nowy. Swojego Możesz sam sprawdzić jak wygląda powierzchnia pod koszykiem batertii. Koszyk przykręcany jest na śrubkę torx..mały.. nie pamiętam jaki. Ta śruba to minus baterii i jest wkręcana w masę pająka. Całe mocowanie jest solidne.  Trzeba tylko zwrócić uwagę na ten pin centrujący. Zapobiega on przekrecaniu sie koszyka przy odkrecaniu i dokręcaniu kapsla baterii. Fabryczna poprawa w/w wady powinna polegać tym, że cała powierzchnia pod koszykiem powinna być plastikowa.

Producent specjalnie się tym chyba nie przejmuje bo w/w wada objawia się w okresie gwaracji rzadko i tylko w bardzo intensywnie eksploatowanych egzemplarzach, w mokrych warunkach i jeszcze rower musi być przechowywany w miejscu gdzie woda ma trudności z odparowaniem i zalega sobie pomiędzy koszykiem a pająkiem całą noc.

My czesto mamy Quarqi odkupuione, więc warto na to zwrócić uwagę a i nasz klimat nie pomaga.

Kolega chyba wysłął cały opis w/w do Quarq, wraz ze swoim uszkodzonym. Nie wiem jaki jest tego oddzwięk.

..a.. jednym z objawów, że anodyzacja pod koszykiem jest już "dziurawa" i prąd z baterii przepływa pomiędzu koszykiem poprzez wodę do masy pajaka jest szybsze zużycie baterii i gdy jest mokro/deszcz i pojawiają się zakłócenia mocy.

 

 

[Arked]

Dzięki za masę użytecznych informacji. Na szczęście mało jeżdżę w deszczu (unikam), a rower trzymam w całkowicie suchym i ciepłym pomieszczeniu. Ale sprawdzić nie zaszkodzi. Sporo jeżdżę na trenażerze i podejrzewam, że kapiący pot może potencjalnie wywołać spustoszenie w tym miejscu.

[Prozor]

Pomożecie?

 

Na ile atrakcyjna jest Waszym zdaniem oferta Powertap - mam tu na myśli szczególnie modele C1 i P1? Na papierze wyglądają bardzo dobrze, tym bardziej że mam możliwość urwać jeszcze trochę od aktualnych cen. A jak jest w praktyce?

 

Aktualnie Powertap obniżył dość znacznie ceny za C1 (i nieznacznie za P1 - te za $800), no i będzie można je kupić za jakieś $350. Komplet: miernik i koła zębate. Skąd ta obniżka? Powertap stwierdził, że korby BCD 110 na 5 śrub stają się zbyt mało popularne, żeby opłacało się robić normalną dystrybucję i sprzedawać ma tylko poprzez swoją stronę internetową. No i (być może?) tylko do US, ale tego pewnym nie jestem. 

$350 to z grubsza 1,2 tysiaka złociszy. Nawet biorąc pod uwagę konieczność dobulenia podatków i wysyłki to C1 powinien kosztować ok. 1,6 tysiaka... Na eBay.pl widzę jeszcze w cenach przed obniżki (czyli prawie 2x drożej), kwestia czasu...

C1 to całkiem dobry miernik, chociaż wrażliwy na wodę - odradzam mycie myjką ciśnieniową

[mordorr]

Hej, 

 

Mierniki mocy swoją ceną co raz bardziej zachęcają również zwykłych Kowalskich - czyli mnie  

 

Nie jestem zawodowcem, a rower traktuję jako środek do celu, czyli do budowania wytrzymałości i spalania nadmiaru smalcu

tak więc pomiar mocy miałby pomóc zoptymalizować trening kolarski. 

 

budżet - +/- 2 tyś. 

w tych okolicach można kupić:

1. Nowego chinczyka Ronde, ktorego glowna wada jak dla mnie jest ANT+ - wolalbym mieć BLTE

2. uzywanego, lub za niewiele więcej nowego stagesa

3. uzywane np vectory 

 

raczej nie mysle o power2max, bo musialbym wymienic korby i blaty (mam ubiegłoroczną sorę, która spisuje się poprawnie, nie widzę potrzeby, żeby ją wymieniać )

 

który wariant pomiaru mocy wybrać ? a może inny niż te powyżej ?

 

Dziękuję z góry za poradę, 

 

Jacek

[tadzikpl]

Ostatnio był w sieci test Ronde/Xcadey i oceniono je dobrze za jakość pomiaru, ale zerowo za wsparcie. Jednak bym się w nie nie pchał. Może watteam powerbeat dual za 1699 w velocity.pl?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Arked]

(podwójny post)

[Arked]

Xcadey za 1 tys. zł ok. Ronde za 1.6 tys. to już nie bardzo. 4iiii i Stages niewiele drożej wychodzą, a mają wsparcie i działają z każdym licznikiem (Ronde nie działa z Wahoo np.).

Ja osobiście... wymieniłbym korbę na power2max. Lepiej zmienić korbę i mieć miernik niż iść na kompromis i w podobnej cenie mieć pół-miernik (bo czym innym są opcje jednonożne?).

[mordorr]

Te powerbeat może nie wyglądają za dobrze, ale dwie nogi z korbami za nieco ponad 2k.... Bardzo ciekawa opcja

[mordorr]

Power2max to gdzieś tak dwukrotnie przekracza budżet.... Musiałbym rok jeszcze zbierać:-)

[heavy_puchatek]

Napisałeś +/- 2tys. Z korbą Gossamer 490 Euro. Ja wiem czy tak dwukrotnie przekracza budżet?

[mordorr]

Na stronie Power2max jest zestaw za 900€.
Za 500 to o może faktycznie warto pomyśleć

[mordorr]

Na stronie Power2max jest zestaw za 900€.
Za 500 to o może faktycznie warto pomyśleć

[heavy_puchatek]

Patrz na NGeco, nie NG.

[Piwonia]

Czy NGeco tylko w przypadku korb Rotor jest kompatybilne z Shimano? W każdym przypadku będąc użytkownikiem Shimano jeśli chcę przejść na P2M muszę zmienić wkład supportu?