2 odpowiedzi w tym temacie

[zeropoint]

Witajcie

 

Problem pewnie błachy i śmieszny ale jestem zielony w temacie:

 

Podczas zmiany linki w prawej manetce  (9biegów) niechcący "naciągnąłem" bębenek (głowną wajchą)

tak, że niemożliwe jest teraz włożenie linki w odpowiednie miejsce - po prostu mijesce na zaczep linki schowało się w manetce. Niemożliwe jest też "zrzucenie biegu" na "wyższy" ponieważ nie ma siły(linki) która ten bębenek naciągała.

 

Czy da się wrócić do pozycji wyjściowej bez rozkręcania manetki, żeby nastawić bębenek do właściwej pozycji? 

 

Jeśli już muszę rozkręcać klamkomanetkę to czy będzie to bardzo kłopotliwe?

 

[zeropoint]

Udało się jakimś cudem powrócić do sytuacji wyjściowej. Bębenek cofał się, gdy klamka hamulca była naciągnięta(tak jak na zdjęciu) i jednocześnie delikatnie z wyczuciem pstrykałem czarną dźwignią do "zrzucania"(czyli wrzucania biegu na wyższy). Jakoś się udało

[maciej1986]

Bębenek powinien wracać z powrotem przy zrzucaniu nawet bez linki, w mechanizmie jest sprężyna za to odpowiedzialna, wygląda na to, ze Twoja klamkomanetka jest już mocno zużyta.