Zdrowa pozycja na rowerze
#181
Napisano 07 czerwiec 2011 - 07:08
To, że póki co nic Ciebie nie boli, to zasługa przede wszystkim tego, że młody jesteś :mrgreen: - w Twoim wieku w trójboju siłowym miałem wynik pół setki powyżej pół tony (ok. 550 kg) i tez mnie nic nie bolało. Po trzydziestce zaczęły się problemy z kręgosłupem. Znaczy przyszedł syndrom SKS (Starość-Kurna-Starość). Morał? Na zimne dmuchać. Lepiej zapobiegać, niż leczyć - czesto to drugie jest niemożliwe...
A, jeszcze coś - jeśli drętwieją Ci palce w stopie, to może być objaw nie tyle złego ustawienia bloku, co zbyt mocnego ściskania, zwłaszcza przedniego paska (zakładam, że buty zbyt ciasne nie są?).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#182
Napisano 07 czerwiec 2011 - 09:39
Ale skoro twierdzicie, że jest za wysoko, co w sumie na fotce widać, to będę co kropkę czyli jakies 5mm obniżał co wyjazd i zobaczymy jakie to przyniesie rezultaty.
Co do bloku to buty są hmmm na styk, za ciasne nie są, ale gdyby miały 3mm więcej to byłoby zdecydowanie lepiej, ale to nie wina rzepów ani wielkosci buta, bo jak wypne sobie stopę z bloków, pokręce pare razy w prawo i lewo to nagle uchodzi ciśnienie i czuje totalny luz, ostatnio miałem śmieszne doświadczenie, bo tak mi pocierpły palce tomyślałem, że mam jakieś kamyki w bucie, jak pokręciłem ów stopą nagle poczułem luz w bucie jakby wszystko wypadło
#183
Napisano 07 czerwiec 2011 - 09:59
#185
Napisano 08 czerwiec 2011 - 08:58
Palce mogą drętwieć albo od buta jak sugeruje większość, lub od ucisku na prostatę, ewentualnie ucisk na jakiś nerw w okolicy krocza, nie musisz odczuwać tego jako ból w okolicach ucisku a właśnie efektem może być drętwienie. Dlatego sugeruję jeszcze korektę ustawienia siodła.
Co do kadencji to pamiętaj nie jeździ się całego dystansu na tym samym przełożeniu, trzeba ćwiczyć wszystko na "treningu" tzn, zaczynaj miękko i średnio co kilometr zmiana o ząbek aż przelecisz całą kasetę w górę i w dół a potem zasadnicza część i końcówka tak samo, nie bój się korzystać z małej tarczy na płaskim i 21, czy 19 to Ci nie zaszkodzi a wręcz pomoże.
A silę tylko na "obrocie" i z pedałka.
#188
Napisano 11 lipiec 2011 - 23:11
Ta cześć zazwyczaj trochę boli
Z tym że wiadomo jak sie opieramy to coś tam czuć sie będzie ale takie dziwne tiki mnie trochę martwią
I jeszcze podpowiedzcie co robić gdy czuje taki lekki stan przed skurczem, niby coś mięsień kombinuje powili ale do prawdziwego skurczu jeszcze daleko, bo miałem coś takiego ostatnio.
#189
Napisano 12 lipiec 2011 - 07:21
Skurcz to praca mięśnia. Bez tego ani nie zegniesz nogi, ani też nie wyprostujesz :mrgreen:
Co innego kurcz - w tym przypadku jeśli czujesz, że zbliża się kurcz, to na ogół jest to oznaką odwodnienia (ewentualnie braku minerałów w płynach, zwłaszcza magnezu). Jeśli jeździsz i nie pijesz to kurcze masz bankowo (no chyba, że jeździsz krótko, jeśli 2 - 3 h to bankowo!). Ostatnio taki efekt jak u Ciebie miałem podczas 4h jazdy w wysokiej temperaturze (pow. 30*C, asfalt nagrzany jak patelnia, licznik pokazywał mi temperaturę otoczenia ponad 35*C). Wyżłopałem wcześniej 1,5 litra izotoniku, jednak zacząłem odczuwać stan przedkurczowy jednej nogi (jazda pod górkę, spory wysiłek). Wolałem stanąć, odpocząć i rozmasować nogę, wiedziałem że za ok. kilometr jest pompa z wodą. Dojechałem, wyżłopałem kolejne pół litra wody, chwila odpoczynku i spokojnie wróciłem do domu (ok. 10 km).
Łatwiej zapobiegać, niż leczyć ;-) - czyli pamiętaj o nawodnieniu! Możesz sprawdzić jak bardzo się odwadniasz: przed wyjazdem na wagę (najlepiej nago, ewentualnie jeszcze wcześniej siusiu zró, po przyjeździe na wagę (też nago - bez wilgotnych spodenek z mokrą wkładką!). Wyliczenie jest proste: waga początkowa - waga końcowa. Jeśli będziesz ważył ze 2 kg mniej, to wcale nie jest to powód do radości. Po prostu straciłeś tyle płynów. Wg podobnego wzoru możesz wyliczyć ile płynów tracisz podczas jazdy. Waga początkowa - waga końcowa + wypita ilość płynów podczas jazdy. Oczywiście jeśli nie sikasz po drodze. W tym przypadku trzeba to też uwzględnić... No i teoretycznie tyle płynów należałoby w czasie jazdy uzupełnić. Ewentualnie ten 1% wagi ciała można po powrocie.
Możesz się zdziwić. Ja ostatnio nieco po ponad 3 h jazdy w temp. 25* (słonecznie, temp. asfaltu wg tablicy informacyjnej 35*C, temperatura na liczniku dochodziła do 29*C) i wypiciu 1,5 l (2 bidony 0,75), po drodze małe siusiu, ważyłem o ok. 1 kg mniej niż przed wyjazdem. A na 0,5h przed wyjazdem uzupełniałem płyny... Ważąc 72 kg dla mnie utrata 1,5 kg oznacza początek odwodnienia. Gdybym po drodze nie pił, straciłbym ok. 3,5% wagi. Od 2% zaczynają się problemy, od 4% - 5 % zaczyna się poziom krytyczny. Pamiętaj, że organizm jakoś sobie radzi z utratą płynów do 2% wagi. Później zaczynają się problemy...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#190
Napisano 12 lipiec 2011 - 22:15
Puki jest skurcz wtedy kiedy tego chce to nie ma problemu ale jak sam z siebie sie robi to już nie fajnie.
Dzieki za rade postaram się zważyć i wszystko pozapisywać co i jak.
A tu znalazłem takie zdjęcie i bardziej pytam się bardziej jako ciekawostkę co sie stało ?
Noga zawodnika po 15 odcinku TdF
#194
Napisano 14 lipiec 2011 - 18:55
#196
Napisano 14 lipiec 2011 - 22:14
Zacznij od wypoziomowania siodełka i sprawdź wtedy czy nadal występuje ten problem. Czy jest słabiej odczuwalny, czy mocniej. Staraj się również nie mieć zablokowanych rąk w łokciach, tak w pełni wyprostowanych, troszkę je zegnij, wystarczy minimalnie, tak żeby przy nierównościach łokcie pochłaniały wstrząsy.
#197
Napisano 13 sierpień 2011 - 20:38
W jaki sposób poziomować siodło? Poziomica przez środek (bez względu na ukształtowanie siodła) czy położyć np. książkę z twardą okładką i na nią poziomicę?
#199 Gosc_bartek86_*
Napisano 16 sierpień 2011 - 10:20