
Treningowe dylematy amatora i nie tylko
#1
Napisano 10 maj 2009 - 12:43
#2
Napisano 10 maj 2009 - 13:02
Cytat
To jest raczej kwestia indywidualna i sam powinieneś dojść do jakichś wniosków. Musisz znaleźć sobie optimum, które Tobie będzie najbardziej odpowiadało, bo każdy jest inny. Generalnie jest tak jak z samochodem - jechać na najwyższym biegu bez przeciążania sinika ;-) Jeśli chcesz jazdę traktować poważniej ("trenować"), to kup sobie licznik z funkcją pomiaru kadencji i pulsometr, wtedy będziesz mógł opierać się na konkretnych danych.na jakim przełożeniu powinienem jeździć po prostej asfaltowej drodzę aby jechać w miarę szybko ale też żeby się nie zmęczyć za bardzo
Na pewno przejechanie 10 km zajmuje Ci 0,5 h? To by dawało średnią 20 km/h, więc słabiutko. Nie zrozum mnie źle, sam jestem raczej cienki, ale te 20 km/h wydaje mi się jakimś zbyt niskim wynikiem, dlatego pytam. Te 0,5 h jedziesz po pustej szosie, czy zatrzymujesz się np. co chwilę na światłach?
Koła ok. 8 - 9 bar.
PS. Wystarczy, że założysz jeden temat :-P
#4
Napisano 10 maj 2009 - 13:16
#5
Napisano 10 maj 2009 - 13:25
#8
Napisano 11 maj 2009 - 08:45

#10
Napisano 11 maj 2009 - 19:13
#12
Napisano 12 maj 2009 - 08:18
Jedyne dane ze wcześniejszej jazdy to w sumie 4000km od 2000 do 2007 roku na trekingu (dobrze że stary cat eye ciągnie już 9 rok na jednej baterii


#14
Napisano 12 maj 2009 - 12:59
#15
Napisano 13 maj 2009 - 18:44
I tu moje pytanie w jakich strefach %HRmax jeździć aby wzmocnić nogi, abym mógł jechać trasę z większa prędkością :?:
To profil tej trasy:

#17
Napisano 13 maj 2009 - 20:13
Ale ta traska była dla mnie raczej sprawdzeniem czy dam rade przejechać taki dystans bo nigdy nie próbowałem. Teraz chce zacząć jeździć aby przynosiło to jak najlepsze rezultaty.
#18
Napisano 14 maj 2009 - 10:11
#19
Napisano 14 maj 2009 - 16:24
Dodaj odpowiedź
