
trzaski przy mocniejszym depnieciu
#261
Napisano 21 grudzień 2011 - 07:18
Marco - oj tam oj tam, z duchem czasu trzeba iść, poza tym to klej montażowy, który przy odpowiedniej sile można zdemontować
#262
Napisano 21 grudzień 2011 - 08:17

Ale oczywiscie jesli da sie to ladnie tam skleic i bedzie to sprawnie i dlugo funkcjonowalo to jak najbardziej dzialaj tam ....

#263
Napisano 21 grudzień 2011 - 15:06
oczywiście jestem Wam wszystkim ogromnie wdzięczny za cenne uwagi
#264
Napisano 21 grudzień 2011 - 15:23
Oczwiscie to byly moje przemslenia , nie musisz zmieniac systemu , w kazdym badz razie ja bym tego minuty u siebie nie trzymal .
#265
Napisano 21 grudzień 2011 - 19:43
Jakby dać do środka miski suportowej klej to raz, że bez metod udarowych nie rozłoży się takiego połączenia, a dwa, że takie coś nie będzie się obracać bo klej zespoli ze sobą uszczelnienie łożyska i bierznie łożyska. Więc nie radzę.
Sens kleju w rowerze objawia się w momencie wkładania misek na press fit do ramy albo w wypadku supportu na ITAL. Można też dać na klej np. pedały, bowiem wtedy przy mniejszej sile dokręcenia będą siedziały na mur, a dwa, że siła konieczna do zerwania takiego kleju jest mniejsza niż siła konieczna do odkręcenia pedałów dokręconych za mocno. :-P
#266
Napisano 22 grudzień 2011 - 11:46
Cytat
w dziale WARSZTAT znalazłem tekst Malika:
"W systemie OS, a szczególnie w rozwiązaniu campagnolo warto miski od razu posmarować klejem Loctite (641). Z własnego doświadczenia wiem iż sam smar nie wystarczy.
Miski campy są wykonane z aluminium i niestety podczas mocniejszego naciśnięcia na korby słychać trzaski, stuki itp. Po zastosowaniu Loctite'a trzaski przeszły do historii. "
niestety Loctite kosztuje ponad 130zł/50ml netto, a gdyby dać trochę np. silikonu?
chyba nie wytwarzają się tam aż takie duże temperatury?
no i dlaczego nie widzę działu Warsztat wchodząc normalnie na forum?
Nie musi być 641. 641 chyba zaleca producent... albo gdzieś na innym forum wyczytałem ;-)
Ja zastosowałem loctite 222, którego używam również do nypli. Ważne żeby klej był elastyczny. W montażu misek nie chodzi o to aby były wklejone w mufę suportu tylko żeby odizolować miski od mufy czymś elastycznym co będzie tłumić drgania/trzaski/zgrzyty itp.
Nie jestem pewien czy ten klej co podał travisb nie będzie za mocny bądź zbyt mało plastyczny.
Mam również klej 648 loctite o barwie zielonej i ten się nie sprawdził. Trzaski były nadal słyszalne.
#268
Napisano 22 grudzień 2011 - 13:05
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, velotech@vp.pl
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#269
Napisano 22 grudzień 2011 - 14:12
Ale jak wyobrażasz sobie ściągnięcie ściągaczem misek już nabitych do mufy? Press fit to raczej tak jak BB30, czyli młotek, jakiś klocek i klepanie.. inaczej nie wyjdą..
Musiałbyś jakąś prasę wsadzić do środka mufy między obie miski i je rozepchnąć, chyba że są jakieś specjały do takich rzeczy
Coś takiego może..
http://www.parktool....ol-set-bbt-90-3
Tylko że to działa na identycznej zasadzie na dobrą sprawę :-P
#270
Napisano 27 grudzień 2011 - 16:09
jedno jest pewne, miski to nie są bo wklejone nie mają prawa się ruszać
łożyska na korbach siedzą mocno i nic im nie dolega, chodzą płynnie
mały luz jest pomiędzy łożyskami a miskami, zresztą chyba musi być
bo między nimi jest smar
korby względem siebie nie mają żadnego luzu
czy taki stan rzeczy tj. lekki luz pomiędzy łożyskami a miskami to normalka?
można wówczas korbami trochę bujać jak na filmie, który wcześniej umieściłem
(to link, aby nie szukać w starych postach: )
#275
Napisano 28 grudzień 2011 - 20:34
doszliśmy heheh no OK Marco doszedł do wniosku, że mam złe podkładki
oś korby ma 25 mm, kupiłem podkładki wchodzące ciasno na oś
tak nie może być bo wówczas dociskają dolną część łożyska i korba ciężko chodzi
muszę zdobyć podkładki o średnicy wewnątrz 30 mm a zewnątrz 39-40 mm
odkładamy więc temat na 24h do czasu nabycia odpowiednich podkładek
#276
Napisano 28 grudzień 2011 - 20:37

Oryginalnie tam u Ciebie to byly zwykle podkladki prawda , czy sprezynujace ?
Ps; Podales wymiary , popatrze moze znajde cos u siebie

#277
Napisano 28 grudzień 2011 - 21:47
- tą co pokazał wyżej Bikemaster, sprężynującą wew. 31mm, zew. 36mm
- teflon wew. 26mm, zew. 31mm
obydwie grubości 0,5mm
kupiłem wew. 25mm zew. 35mm
POWINNY BYĆ (wyżej źle podałem): wew. 30-31mm, zew. 35-36
37mm mają miski
#280
Napisano 05 sierpień 2017 - 12:36
Dzięki za poradę. U mnie po 2 miesiącach zmagań też pomogło dokręcenie tych dwóch piep***** śrubek wieszaka / haka tylnej przerzutki SLX w rowerze z aluminiową ramą MTB.
Problem miałem taki, że mocno naciskając na pedały (sprint na stojącą) trzaski miałem tak głośne i dobijające, że nawet słuchawki z głośną muzyką nie pomogły;). Dla porównania w starszym crosowym rowerze mam przerzutki Deore i tam wieszak jest na jedną ale większą śrubę i tam nigdy nic nie trzeszczało.
A wymieniłem po drodze:
- suport,
- stery,
- pedały,
- potem znowu rozkręciłem smarowałem i dokręciłem na chama suport na środek średniej wytrzymałości Loctite (ciekawy jestem swoja drogą czy uda mi się go kiedyś odkręcić),
- ponownie pedały,
- ponownie korby.
- podokręcałem śruby blatów przedniej korby,
- rozkręcałem bębenek tylnej kasety wyczyściłem i przesmarowałem i myślałem już, że to była przyczyna bo po złożeniu koła do ramy przez jakiś czas nie trzaskało. Ale potem znowu więc załamka.
Potem gdy ocierały mi tylne hamulce tarczowe delikatniej zapiąłem tylne koło i wtedy trzaski były jeszcze większe i to mnie naprowadziło na to że to może być rzeczywiście coś z tylnym kołem / zapięciem czy czymś z tych okolic.. i to mnie naprowadziło na ten piep*** wieszak / hak tylnej przerzutki który był na tyle luźny że podczas silnego naciskania na korbę tylne koło (piasta tylnego koła) minimalnie się przesuwała w miejscu styku z tym wieszakiem hakiem i to powodowało trzaski.
A wcześniej dałbym sobie rękę uciąć że to wkład suportu strzela ewentualnie luźne blaty bądź może piasek w sterach. A tak naprawdę to trzaski tak się niosą po ramie że naprawdę trudno je dokładnie precyzyjnie zlokalizować.
Prawo Murfiego. Przyczyna problemu znajduje się w ostatnim możliwym miejscu, które mogło by Ci przyjść do głowy.
- marcinsr lubi to
Dodaj odpowiedź
