
Coca Cola...
#27
Gosc_rowerowyninja_*
Napisano 04 maj 2014 - 23:10
Ten sam -niby- produkt może się różnić pomiędzy sieciami sklepów, co dopiero w różnych krajach. I nie zawsze jest to spisek światowy, czasem zależy od badań wśród konsumentów, którzy w różnych krajach albo innych grupach fokusowych mają różne preferencje.
I tak np. pewien producent dla Biedronki dosładza swoje produkty czego nie robi dla innych sieci. Bo z badań Biedry wynika, że tak klientom smakuje bardziej. Podobnie jest z CC, która dosładzana jest różnie na różne rynki. I tak dalej.
A z tą elektroniką to proszę o jakiś dowód albo chociaż logiczne uzasadnienie. Bo nie wydaje mi się, żeby mój iPhone albo Lenovo, Nikon czy Fuji różniły się czymkolwiek od tych z 'zachodnich' sklepów.
#28
Napisano 05 maj 2014 - 07:25
rowerowyninja, dnia 04 Maj 2014 - 22:10, napisał:
A z tą elektroniką to proszę o jakiś dowód albo chociaż logiczne uzasadnienie. Bo nie wydaje mi się, żeby mój iPhone albo Lenovo, Nikon czy Fuji różniły się czymkolwiek od tych z 'zachodnich' sklepów.
np HTC one S
robo, dnia 02 Maj 2014 - 21:19, napisał:
Nawet proszek do prania (teoretycznie ten sam) różnie pachnie w różnych krajach.
zapach tak, moze sie roznic, np intensywnosc, ale nie dzialanie.
#30
Gosc_rowerowyninja_*
Napisano 05 maj 2014 - 08:14
mess, dnia 05 Maj 2014 - 06:25, napisał:
np HTC one S
To, że modele różnią się taktowaniem procesorów nie znaczy, że jest to podział na gorszą i lepszą Europę. Zazwyczaj jeśli w tej branży zachodzą różnice sprzętowe to do całej EU trafia ten sam model, a inny jest przeznaczony na rynek azjatycki.
Poza tym występowanie różnych modeli o tej samej nazwie handlowej nie świadczy jeszcze o tym, że do nas trafiają, jak to zostało napisane "zwykłe odrzuty".
#32
Gosc_rowerowyninja_*
Napisano 05 maj 2014 - 08:47
W Polsce w dystrybucji były obie wersje, choćby w Orange.
Poza tym istnienie dwóch albo więcej RÓŻNYCH modeli, z których jedne są u nas dostępne, a inne nie to nadal nie są "zwykłe odrzuty" skoro masz na pudle specyfikację. Gdzie tu podobieństwo do C-C która nie różni się opakowaniem, kolorem, zapachem, a tylko smakiem?
#34
Napisano 05 maj 2014 - 14:52
Przeczytałem i poprawiłem sobie humor. Dzięki i czekam na więcej p.s. moje ulubione kabarety przy tym temacie to pikuś...
#36
Napisano 05 maj 2014 - 20:18
rowerowyninja, dnia 05 Maj 2014 - 07:47, napisał:
W Polsce w dystrybucji były obie wersje, choćby w Orange.
Poza tym istnienie dwóch albo więcej RÓŻNYCH modeli, z których jedne są u nas dostępne, a inne nie to nadal nie są "zwykłe odrzuty" skoro masz na pudle specyfikację. Gdzie tu podobieństwo do C-C która nie różni się opakowaniem, kolorem, zapachem, a tylko smakiem?
W orange byla jedna wersja. A ze byly do dostania w polsce to spoko, tylko nie wnikajac w szczegoly, mialem 90% szans na trafienie starucha. A na pudle specyfikacje na pewno widac, szczegolnie jak zamawiasz przez sklep internetowy orange. Ser i tyle, skoro masz phona reklamowanego jako taki ktory ma a i b, to chce miec a i b, a nie c i d. HTC kreche dostalo za ten manewr i tyle. No i tez nie roznil sie niczym innym tylko smakiem :>
Co do Biedronki, oni kupuja produkty customizowane, dlatego moga wplywac na ich jakosc i oferowac je w lepszej cenie(bo sa produkowane tylko dla nich i nigdzie indziej ich nie kupisz), ale i tak raczej na pewno maja widelka jakosciowe w ktorych musza sie zmiescic.
#37
Napisano 05 maj 2014 - 21:39
mess, dnia 05 Maj 2014 - 06:25, napisał:
zapach tak, moze sie roznic, np intensywnosc, ale nie dzialanie.
Och, zapach to naprawdę nic, właśnie o "działanie" chodzi najbardziej.
Faktycznie, gusta użytkowników są badane i dlatego różni odbiorcy otrzymują produkty dostosowane do ich gustu i nie widzę w tym nic złego.
Ale tak naprawdę otrzymujemy inne produkty od np. przeznaczonych na rynek niemiecki. Będę się trzymał proszku do prania. Otóż okazało się, że Niemcy otrzymują w pudełku proszek bardziej skoncentrowany, o "normalnym" działaniu. Polski proszek jest dużo słabszy, a dlaczego ?
Pokrętne myślenie światowego producenta jest takie: Niemka przeczyta instrukcję użytkowania i wsypie dokładnie tyle proszku ile jest w instrukcji, więc damy jej proszek, który wypierze to pranie dokładnie. Polak natomiast, przeczyta instrukcję i wsypie na pałę, na pewno dwa razy więcej, wiec dajmy mu słabszy proszek, żeby nie zniszczył sobie ciuchów. To było opisane w prasie jakiś czas temu. Cała zachodnia rubież naszego kraju, jak ma okazję i kogoś stać, kupuję chemię za zachodnią granicą. Lepiej pachnie i lepiej działa.
Bardzo możliwe, że CocaCola też różni się składem w zależności od regionów i przepisów - szczególnie tymi "czynnymi" składnikami.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
Dodaj odpowiedź
