Skocz do zawartości


Zdjęcie

Charakterystyka firm produkujących szosówki


350 odpowiedzi w tym temacie

#261 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 27 marzec 2010 - 21:31

Teraz to silniki z jednej firmy ładuje się jak popadnie do 2,3,4 it firm , do aut o okreslonym standardzie pojemności.

Ty nie musisz wiedzeć kto produkował fizycznie daną rzecz, ona jes t firmowana przez firme z anklejką na niej i tyle.

Jesl ibyś coć produkował to nazwał bys to po swojemu a nie po Chińsku.
Mysle że Ci co jeżdżą na targi do Niemiec na jesieni , i przegladaja katalogi z Taiwanu wiedzą o co biega.
Końcowa firma - ta co na naklejce - jest gwaratem określonego produktu - on ma spełniać okreslone wymogi, jakość itd, a czy zrobił go Hf czy @#$%^ to Ciebie jako klienta detalicznego nie interesuje.

A propo, meble do Ikei robił mój znajomy co mieszka 50 km stąd, a ponoć to meble z północy :mrgreen:

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#262 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 27 marzec 2010 - 21:32

Już widzę te zabawy. SRAM do niedawna nie potrafił zrobić sam przedniej przerzutki, a co tu dopiero mówić, żeby jakaś firma robiła całe rowery. Bzdury i niedorzeczności. Wielu producentów oferuje komponenty lepsze (lżejsze, równie sztywne, albo sztywniejsze) niż produkty wielkich koncernów.
Najlepsza jest wąska specyfikacja - THM produkuje doskonałe korby, specyficzne, ale świetne widelce, hamulce. Easton z kolei produkuje kierownice, mostki, sztyce, koła, korby i ramy dla BMC.
Nie widzę możliwości, żeby zrobili mechanizm manetki tak dobry jak te Campy, SRAMa, Shimano, tak samo dobre przerzutki. A ergonomia manetek? Jaka? Dopasowana do kierownic Easton? Zrobiliby kierownice o jakimś specjalnym gięciu i dopasowane do nich klamkomanetki - chcecie tego? Bo ja nie.
Aczkolwiek miło by było gdyby do korb EC90 zaprojektowali inny system suportowy niż shimanowski.

#263 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 27 marzec 2010 - 21:49

Teraz to silniki z jednej firmy ładuje się jak popadnie do 2,3,4 it firm , do aut o okreslonym standardzie pojemności.


mylisz się, celowo napisałem KONCERNY, a nie firmy, bo w koncernie mogą mieszać silnikami, ale nie między koncernami, dlatego np. francuzkiego HDI nie ujrzysz w żadnym innym aucie z poza koncernu PSA.

Firmy rowerowe takze mogłoby potworzyc koncerny, czyli spółki kilku mniejszych firm i produkować naprawde wypasione bajki :>

#264 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 27 marzec 2010 - 21:56

:shock: A czy 20-30 lat temu były firmy, które w całości produkowały własne rowery? No wątpię. Przynajmniej ja nigdy takiego nie widziałem. Składaki i inne taniochy celowo pomijam. Mówię o przyzwoitym rowerze.

Gdybym chciał to bym jeździł na czym chcę, ale mam niestety inne, dużo bardziej kosztowne hobby

Niech zgadnę - pewnie hi-fi? ;-)

#265 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 27 marzec 2010 - 21:58

:shock: A czy 20-30 lat temu były firmy, które w całości produkowały własne rowery? No wątpię. Przynajmniej ja nigdy takiego nie widziałem. Składaki i inne taniochy celowo pomijam. Mówię o przyzwoitym rowerze.

Gdybym chciał to bym jeździł na czym chcę, ale mam niestety inne, dużo bardziej kosztowne hobby

Niech zgadnę - pewnie hi-fi? ;-)


na allegro czasem widuje sztyce cy to SH czy Campy. W sumie to gdyby Campa/Sh wyprodukowały ramke z widelcem sztyce,kiere i mostek, moznaby powiedziec, ze mają swóje gotowe bajki.

#266 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 22:02

Zgadzam się z Karbonem!

Proszę sobie wyobrazić, że każdy producent produkuje wszystko - niestety nie ma szans, żeby było wszystko wysokich lotów... co się wtedy robi, żeby ludzie kupowali... ano zaprojektować własny system kompatybilności... no i kupując rower cały na osprzęcie X jak się coś spier** to musimy kupić koniecznie sprzęt X i tak dalej... przez co tracimy sens ulepszania roweru bo nic nie pasuje, a mało kogo stać na całkowitą wymianę...

kolejną kwestią jest sens pakowania się w dział badawczo rozwojowy który pracuje nad każdym komponentem - przecież koszt końcowy produktu przewiduje jeszcze jakiś tam odsetek refundacji prac nad projektem sprzętu...

Teraz kiedy mamy do czynienia z producentami którzy są dobrzy w swoich dziedzinach mamy standardy które muszą spasować bo inaczej nikt tego nie kupi bo po co skoro nie pasuje. Zresztą dzięki temu mamy możliwość dowolnej konfiguracji sprzętu... nawet śrubek... i tak ja wolę kupić coś cięższego ale bardziej sztywnego bo jestem masywny...

zresztą nie wyobrażam sobie by garażowy super producent śrubek pakował się w produkcję ram tylko i wyłącznie z obowiązku, że musi mieć pełen asortyment...

#267 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 27 marzec 2010 - 22:07

Dlatego piszę o koncernach, które "zrzeszałyby" kilka kluczowych marek, któe działałyby w obrębie danego koncernu. Jest to wykonalne, jest to możliwe, tylko po co dzielić się z kimś kasą? :mrgreen:

#268 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 22:17

dead - zrzeszanie prowadzi do monopolizowania... chcesz żeby ci ceny na tiagrę jeszcze bardziej podniośli? chcesz biegi sznurkiem zmieniać?

z mojej strony wielkie PRZECIW

#269 Mati213

Mati213
  • Użytkownik
  • 153 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 marzec 2010 - 22:19

Narzekacie, że gdyby każdy producent miał swoje rowery, to części do jednych nie pasowałyby do drugich. Podobna sytuacja była z komputerami osobistymi, z których każdy z nas korzysta na co dzień. Producenci (poza Apple) jednak się dogadali, utworzyli standardy budowy komputerów i tak do kompów HP możemy wrzucać podzespoły IBM lub każdego innego producenta. Byłoby na prawdę super, gdyby można było do woli łączyć np. klamki SRAMa, przerzutki Shimano i kasety Campy i nie martwić się o pracę napędu.

A miał ktoś bliżej do czynienia z tą grupą Tokena? Może jednak działa dobrze i warto zwrócić na niego uwagę? Nie zapominajmy, że kiedyś rynek był niemal zdominowany przez Campę, niewielu zawodowców jeździło na Shimano. Teraz mamy 3 konkurujące ze sobą firmy produkujące dobry sprzęt. Może Token mógłby być czwarty?
(pytam z czystej ciekawości, do zakupu bynajmniej się nie przymierzam)

#270 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 22:20

[quote name="Karbon'']Już widzę te zabawy. SRAM do niedawna nie potrafił zrobić sam przedniej przerzutki, a co tu dopiero mówić, żeby jakaś firma robiła całe rowery. Bzdury i niedorzeczności. Wielu producentów oferuje komponenty lepsze (lżejsze, równie sztywne, albo sztywniejsze) niż produkty wielkich koncernów.
Najlepsza jest wąska specyfikacja .

Chyba tak do końca nie jest. Jescze nie tak dawno na polskim rynku, jezeli chodzi o napęd w rowerach szosowych, królowało Shimano. Campagnolo, zwłaszcza przed upowszechnieniem sklepów w necie było mało dostępne. Niedawno weszło Sram. Byc może dojdzie ktoś jeszcze. Czy to źle ? Pogorszyła się ( pogorszy się ) jakośc tych produktów ?
A skompilowac ze sobą Shimano i Campy i tak nie można. Nie miałbym nic przeciwko, żeby taki np. Mavic zaczął oprócz kółek trzepac klamki, łańcuchy i przerzutki. Byłby większy wybór.

A że napęd to podstawa roweru to potentaci mogliby na nich składac kompletne maszynki. Przynajmniej byłoby wiadomo co się kupuje.

#271 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 22:34

Narzekacie, że gdyby każdy producent miał swoje rowery, to części do jednych nie pasowałyby do drugich. Podobna sytuacja była z komputerami osobistymi, z których każdy z nas korzysta na co dzień. Producenci (poza Apple) jednak się dogadali, utworzyli standardy budowy komputerów i tak do kompów HP możemy wrzucać podzespoły IBM lub każdego innego producenta.


Odnośnik nietrafiony... spróbuj na płytę z chipem pod intela wsadzić procek AMD? Jak ci zadziała to jesteś Pan...
są pewne standardy... ale jak widzisz powodują one to, że nowi gracze nie mogą włączyć się do rynku...

poza tym - jeśli ktoś utworzy standard jakiś i ktoś inny chce tego używać to musi przystąpić do 'stowarzyszenia' i płacić haracz na rzecz rozwoju tego standardu...

#272 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 27 marzec 2010 - 22:41

Z tym prockiem to można się rozwinąć bardziej, co chwila zmiana podstawki 462, 754, 939, 940...

Co do łączenia Campy z shimano, jest shiftmate, dla chcącego coś drogiego. Widzę, że jak nie ma już na co narzekać to trzeba sobie znaleźć jakiś temat do narzekania...


#273 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŁódź / Łowicz

Napisano 28 marzec 2010 - 06:05

Technicznie MAC to Pecet zapakowany w ładne (choć i to kwestia gustu) pudełko. Różni się tylko systemem operacyjnym. No i oczywiście o wiele wyższą ceną.


Powiedziałbym, że nie "tylko", ale "aż" systemem operacyjnym. Kto używa ten wie o co chodzi... ;-) A kto nie używa ten nie zrozumie i dalej będzie żył w "matrix-ie"... Trudno.

MAC to typowy przykład dla Deadhorse'a, bo to przecież tyle kasy za znaczek na klapie... :lol:

Tak a'propos to mówienie, że Mac to inaczej opkowany pecet to tak, jakby powiedzieć, że Audi to inaczej opakowana Skoda.

Takie mamy czasy, wreszcie doganiamy "zgniły Zachód" i widać u nas charakterystyczne procesy dla wolnego rynku. Że są marki ekskluzywne, drogie, średnie i tanie. Jak kogoś nie stać to trudno. Kolarstwo to dosyć elitarne hobby, i żeby pojeździć na dobrym sprzęcie nieco trzeba wyłożyć. I bardzo dobrze. Cała hołota nie może jeździć na samych "drogich" rowerach, tak samo jak nie wszyscy mogą jeździć luksusowymi autami. Ale każdy może na to zarobić.

Ja jestem po kolejnej nieprzespanej nocy. Gdyby nie kredyt hipoteczny to pewnie już bym kupował jakiś "karbon". A tak kolejny tysiak pójdzie na spłatę. I dobrze. Będę w takim tempie spłacał raty 2x krócej niż zakładałem.

Wolny rynek dyktuje wysokie ceny fajnych rzeczy, ale daje możliwości dla zdolnych. Jak ktoś jest "nimotą", leniem albo narzekaczem to gó*** będzie miał - i to jest bardzo sprawiedliwe.

#274 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2010 - 07:21

Fan, najgorsze jest to, że nawet jak już cięzko zarobisz pieniądze i chciałbyś kupic naprawdę coś dobrego, to tak naprawdę w czasach masowej produkcji i łańcuszka pośredników - złodziei i tak kupisz szajs.

Też spłacam kredyt mieszkaniowy. Ale skąd u ciebie tyle optymizmu, wiary w jakieś zasady sprawiedliwościowe typu ,,jak cięzko tyrasz, to masz''. Przyznaj się, ty chyba w innym kraju żyjesz, nie w Polandii.

#275 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 28 marzec 2010 - 08:55

Jeżeli chodzi o kompletne rowerki to: ZEUS
Firma teraz produkuje części pod Orbeę.

#276 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŁódź / Łowicz

Napisano 28 marzec 2010 - 13:06

Fan, najgorsze jest to, że nawet jak już cięzko zarobisz pieniądze i chciałbyś kupic naprawdę coś dobrego, to tak naprawdę w czasach masowej produkcji i łańcuszka pośredników - złodziei i tak kupisz szajs.


czasy są takie jakie są... nie zmienimy ich. A tak swoją drogą dlaczego mówisz, że szajs? Czy powiedzmy rama Speca za 10.000 PLN to szajs? 10-15 lat temu ludziom się nie śniła taka technologia jak dzisiaj. Mówicie, że drogo. Wiecie ile kosztują procesy technologiczne, badania naukowe, wdrożenie do przemysłu różnych pomysłów? Nie mówiąc o materiałach, które nie występują w przyrodzie i które trzeba kilka-, czy kilkudziesięciokrotnie przetworzyć, żeby uzyskać coś ciekawego... Elektronika to najlepszy przykład. Byle jaki 3-calowy krążek monokryształu krzemu (testowy) kosztuje ok. 20 Euro. Zrobienie na nim prostego złącza - tyle samo. A gdzie tu jeszcze do jakiejś lepszej elektroniki.... Więc procesor musi później kosztować, tak samo jak musi kosztować rama rowerowa.

Też spłacam kredyt mieszkaniowy. Ale skąd u ciebie tyle optymizmu, wiary w jakieś zasady sprawiedliwościowe typu ,,jak cięzko tyrasz, to masz''. Przyznaj się, ty chyba w innym kraju żyjesz, nie w Polandii.


Moje miejsce zamieszkania widnieje pod avatarem. Mieszkam w "biednej Łodzi" i widzę, że nie ma ten, kto nie chce... Bo woli wypić piwko i popatrzeć na Małysza...

Pozdrawiam brać szosową i moderatora. Postaram się już nie pisać bez jakiegokolwiek związku z tematem :mrgreen:

#277 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2010 - 21:17

Mówiąc ,,szajs'' miałem na myśli to, że duża częśc produktów rowerowych - w tym ramy ma nieadekwatną cenę do sposobu wykonania. Nie znaczy to, że są bublami, tylko że ich cena jest sztucznie zawyżona. Rozumiem i szanuję to, że ktoś kto wkłada wiedzę i pracę, i chce potem zarobic. Ale jak to jest, że np. nowa rama kosztuje dajmy na to 9 tys zł, a rok później po sezonie - 4, 5 tyś ? Jeszcze przy produktach bardzo drogich, gdzie byc może technologia ich wykonania ma odbicie w cenie można to zrouzmiec. Ale jak to jest, ze głupia rama aluminiowa wykonywana w setkach tyś sztuk, z hamsko nieszlifowanymi spawami i od x lat będąca na rynku potrafi kosztowac 1, 5 - 2 tyś zł ( lub więcej ? ).

Nawet jak ktoś ma pieniądze i np. za 7- 8 tyś kupi sobie wymarzony rower na aluminiowej ramie znanej firmy i np. na ultegrze, to zauwazy, że ta jego upragniona maszynka, przy dłuższej jezdzie nie daje wcale dużo lepszego komortu niż kupiony okazyjnie za 2 tysiaki z hakiem rower przeciętnego producenta na tiagrze.

Żeby poczuc jakąś odmianę to chyba trza by kupic jakieś colnago na super rekordzie. No ale wtedy trzebaby wydac te 25 tyś ( albo i więcej ). Lepiej więc wziąc kredyt na mieszkanie :) :)
Pozdrawiam wszytkich kredytobiorców, ze szczególnym uzględnieniem Fana

#278 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŁódź / Łowicz

Napisano 28 marzec 2010 - 21:35

kugel - masz rację. Ale poruszasz tylko sferę techniczną - technologiczną wytworzenia produktu. To zrozumiałe na tym forum. Ale są jeszcze aspekty np. marketingowe, budowania marki, zdobywania lojalności klientów, tworzenia historii i tej całej otoczki, za którą później się płaci.

Drogie ramy to ramy ekskluzywne. To znaczy takie, na które mogą sobie pozwolić wybrańcy. Gdyby Colnago kosztowało tyle co Merida, to wiele wątków na tym forum straciłoby sens. Po to człowiek żyje, pracuje, dorabia się, żeby czerpać starysfakcję z kupowania rzeczy lepszych = bardziej markowych, wyróżniających w tłumie.

Inną rzeczą jest dopracowanie, czy design. Ten design, często niedoinwestowany przez budżetowe firmy jest kluczem do sukcesu. Ładne malowanie, geometria powoduje, że klient chce wydać 2x więcej na coś, co jest ładne, estetyczne. Mieć poczucie wyjątkowości i "inności".

Gusta są różne, ale cel ten sam. Każdy ma świadomość, że wszystko "jest to samo", ale każdy z drugiej strony woli Colnago niż Meridę. Tak jest i tego się nie przeskoczy...

#279 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2010 - 21:43

Inną rzeczą jest dopracowanie, czy design. Ten design, często niedoinwestowany przez budżetowe firmy jest kluczem do sukcesu. Ładne malowanie, geometria powoduje, że klient chce wydać 2x więcej na coś, co jest ładne, estetyczne. Mieć poczucie wyjątkowości i "inności".


Święta prawda, kupiłem nową ramę głównie dla dobrego lakieru..:)

Karbon edit: cytuj prawidłowo proszę.

#280 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 28 marzec 2010 - 21:43

Wiecie ile kosztują procesy technologiczne, badania naukowe, wdrożenie do przemysłu różnych pomysłów?

Te "procesy" to są znane od lat. Komputerowe programy (także znane od lat) sprawdzają, jak zachowa się rama, czy kierownica pod obciążeniem, więc i "badania" także nie są takie drogie. "Kultowe" marki lokują produkcję w takich rejonach świata, gdzie koszty produkcji są najniższe - miejmy tylko nadzieję, że kontrola jakości jest na poziomie. A my jak baranki bulimy za tą "kultowość" ciężkie pieniądze.
Najwięcej kasy koncerny wydają na kampanie reklamowe, które mają nam wmówić, że tylko nowy produkt ich firmy może dostarczyć niezapomnianych wrażeń z jazdy.



Dodaj odpowiedź