
Kolarstwo torowe
Started By
Gosc_Dominik_*
, 01 wrz 2009 20:39
404 odpowiedzi w tym temacie
#301
Napisano 05 listopad 2010 - 15:18
Zacytuję Teklińskiego: "Nasza konkurencją koronną jest sprint drużynowy i na niej koncentrowaliśmy się w 100%"
Brak słów. Jeśli faktycznie przygotowywali się do tej konkurencji, to aż żal poziomu jaki zaprezentowali...
Jedynie może Zieliński mówił prawdę, jeśli znajdzie się w pierwszej 8 w sprincie indywidualnym, to będzie dobrze...
Brak słów. Jeśli faktycznie przygotowywali się do tej konkurencji, to aż żal poziomu jaki zaprezentowali...
Jedynie może Zieliński mówił prawdę, jeśli znajdzie się w pierwszej 8 w sprincie indywidualnym, to będzie dobrze...
#307
Napisano 05 listopad 2010 - 17:23
Dlatego mówię, że wszystko mi się pomyliło. Teraz poprawię się i powiem tak:
Bardzo dobrze pojechali w sprincie drużynowym i słabo na 4km. A słowa Teklińskiego, które przytoczyłem są już nie ważne w tej dyskusji.
Trzymam kciuki za sprint drużynowy i za Zielińskiego w sprincie indywidualnym.
Bardzo dobrze pojechali w sprincie drużynowym i słabo na 4km. A słowa Teklińskiego, które przytoczyłem są już nie ważne w tej dyskusji.
Trzymam kciuki za sprint drużynowy i za Zielińskiego w sprincie indywidualnym.
#308
Gosc_Pegos_*
#310
Gosc_Pegos_*
Napisano 06 listopad 2010 - 11:32
Cytat
Na rozpoczęcie, tuż po wręczaniu orderów zasłużonym dla polskiego kolarstwa, odbył się 12 minutowy pokaz laserowy i pirotechniczny.A co tam się stało z tym dymem? Spóźniłem się z włączeniem TV i nie mam pojęcia o co tam chodziło. Ktoś odpalił race?
#311
Gosc_Karuzelek_*
Napisano 06 listopad 2010 - 20:55
#314
Napisano 07 listopad 2010 - 09:52
Sorry za podwojny post, ale nie dalem juz rady wyedytowac :roll:
Przegrzebalem wiekszosc watku i nic nie znalazlem odnosnie torowcow z okolic Lodzi
Czy ktos z forumowiczow jezdzi moze w KS Spolem? Wiem, ze tam jest tor i sekcja kolarska. Na stronie dowiedzialem sie tylko tyle, ze sa treningi dla mlodych ludzi, a ja do nich nie naleze i ciekaw jestem, czy moze jest ktos w podobnej sytuacji, czy tez po prostu wie wiecej ode mnie, na jakich zasadach tam mozna przystapic, trenowac...
Dzieki z gory za odpowiedz.
Pozdrawiam.
Przegrzebalem wiekszosc watku i nic nie znalazlem odnosnie torowcow z okolic Lodzi
Czy ktos z forumowiczow jezdzi moze w KS Spolem? Wiem, ze tam jest tor i sekcja kolarska. Na stronie dowiedzialem sie tylko tyle, ze sa treningi dla mlodych ludzi, a ja do nich nie naleze i ciekaw jestem, czy moze jest ktos w podobnej sytuacji, czy tez po prostu wie wiecej ode mnie, na jakich zasadach tam mozna przystapic, trenowac...
Dzieki z gory za odpowiedz.
Pozdrawiam.
#315
Napisano 07 listopad 2010 - 10:06
selfu wypowiem się bo jeździłem w Społem 4 sezony (dwa jako młodzik i dwa jako junior młodszy). Tor jest po remoncie. Z tym, że zaznaczam, że nadal jest betonowy. Nie widziałem go odkąd skończyłem ściganie ale z tego co mi mówił ojciec to stan jest bardzo przyzwoity. Chłopaki z Łodzi trenują na nim regularnie i do juniora to rok w rok zdobywają medale MP czy mistrzostw makroregionu.
Jeżeli chcesz pojeździć to musisz po prostu tam wstąpić i zapytać. Są bardzo marne szanse aby dali (pożyczyli) ci rower torowy. Znam tamtejszych trenerów :-( . Co do jeżdżenia to jakbyś miał swój rower to może tor udostępnią, ale nie pojeździsz z daną grupą bo nikt tam nie będzie ryzykował. W takim sensie, że chłopaki mimo młodego wieku są wyjeżdżeni i mają spore doświadczenie, a nowicjusz na torze na wspólnym treningu to niestety ryzyko. Jakbyś miał około 15 czy 16 lat to przyjęliby cię raczej z otwartymi rękami. Oni nie trzymają już praktycznie w ogóle orlików, o seniorach to już można zapomnieć (ty byłbyś seniorem).
Ostatnio ja miałem pomysł, aby potrenować tam wczesną wiosną na torówce. Tata mi powiedział krótko: "daj sobie spokój, roweru nie dostaniesz i będą marudzić". I ja tam trenowałem i znam dosłownie wszystkich trenerów (kadra szkoleniowa się nie zmieniła do tej pory).
Jeżeli chcesz pojeździć to musisz po prostu tam wstąpić i zapytać. Są bardzo marne szanse aby dali (pożyczyli) ci rower torowy. Znam tamtejszych trenerów :-( . Co do jeżdżenia to jakbyś miał swój rower to może tor udostępnią, ale nie pojeździsz z daną grupą bo nikt tam nie będzie ryzykował. W takim sensie, że chłopaki mimo młodego wieku są wyjeżdżeni i mają spore doświadczenie, a nowicjusz na torze na wspólnym treningu to niestety ryzyko. Jakbyś miał około 15 czy 16 lat to przyjęliby cię raczej z otwartymi rękami. Oni nie trzymają już praktycznie w ogóle orlików, o seniorach to już można zapomnieć (ty byłbyś seniorem).
Ostatnio ja miałem pomysł, aby potrenować tam wczesną wiosną na torówce. Tata mi powiedział krótko: "daj sobie spokój, roweru nie dostaniesz i będą marudzić". I ja tam trenowałem i znam dosłownie wszystkich trenerów (kadra szkoleniowa się nie zmieniła do tej pory).
#316
Napisano 07 listopad 2010 - 11:55
Ja ze swojego doświadczenia powiem, że trenować można i zawsze kiedy się chce. Tyle tylko, że nie zawsze do zawodów.
Do klubu przyszedłem sam z chęcią zwiedzenia toru. Po krótkiej rozmowie z trenerem zdecydowałem, że watro spróbować. Mimo "zaawansowanego" (wtedy 21) wieku wziąłem udział w kilku imprezach torowych. Trener powiedział jedno: Nie ważny wiek, ważne predyspozycje i chęci.
Teraz już nie mieszkam w Szczecinie, ale zawsze jak mam możliwość to wpadnę na tor i pożyczę rower. Pokręcę kilka kółek i wystarczy.
Co do wspólnych treningów na torze wraz z zawodnikami to faktycznie, ale wicklowman ma rację. Obawy mieli także do mnie, ale kilka samotnych godzin na torze dało wprowadzenie i później treningi odbywały się wspólnie, czy to za motorem, czy scratch lub kilka razy madisona.
W takim razie jeśli masz swój rower, chęci i czas, to potrenuj samemu. Przyjdziesz na trening, zakręcisz się koło trenera, opowiesz o swoich treningach to może potrenujesz z nimi dla utrzymania swojej formy. Możesz też podpytać jakiegoś młodego, żeby Ci wytłumaczył parę (s)praw.
Do klubu przyszedłem sam z chęcią zwiedzenia toru. Po krótkiej rozmowie z trenerem zdecydowałem, że watro spróbować. Mimo "zaawansowanego" (wtedy 21) wieku wziąłem udział w kilku imprezach torowych. Trener powiedział jedno: Nie ważny wiek, ważne predyspozycje i chęci.
Teraz już nie mieszkam w Szczecinie, ale zawsze jak mam możliwość to wpadnę na tor i pożyczę rower. Pokręcę kilka kółek i wystarczy.
Co do wspólnych treningów na torze wraz z zawodnikami to faktycznie, ale wicklowman ma rację. Obawy mieli także do mnie, ale kilka samotnych godzin na torze dało wprowadzenie i później treningi odbywały się wspólnie, czy to za motorem, czy scratch lub kilka razy madisona.
W takim razie jeśli masz swój rower, chęci i czas, to potrenuj samemu. Przyjdziesz na trening, zakręcisz się koło trenera, opowiesz o swoich treningach to może potrenujesz z nimi dla utrzymania swojej formy. Możesz też podpytać jakiegoś młodego, żeby Ci wytłumaczył parę (s)praw.
#317
Napisano 07 listopad 2010 - 12:23
Dzieki za zainteresowanie i odpowiedz panowie.
No tak- rower na ostrym kole, to ja mam, ale nie na ramie torowej, tylko szosowej. W dodatku nie za bardzo moj rozmiar, mniejsza rama i nerwowa, "prawie", jak torowa.. tylko, ze "prawie" robi duza roznice. Takze nie wiem, czy nie zrobilbym z siebie posmieliska przychodzac tam ze swoim sprzetem. Przelozenie tez nieco smieszne, bo 42/16, takie zrobilem na poczatek, co by miec lzej. Szytek nie posiadam, za to cienkie oponki 20ki Kendy napchane na 7 atmosfer- nie wiem, jak z taka konfiguracja bym sobie poradzil na velodromie.
Chcialem sprobowac toru- jak sie na nim jezdzi..najlepiej na torowym rowerze, ale jak tak niechetnie wypozyczaja, to trudno :-| Moze jak sie dorobie, to cos zloze.. albo jakims cudem sie dogadam. Nie zależy mi rownież na tym, zeby od razu sie rwac na zawody czy nawet treningi druzynowe, bo wiem, ze moglbym spowodowac jakis wypadek pochadzacy z niewiedzy na temat zachowania sie na torze- chodzi o jakis okres oswojenia sie, paru(nastu) samotnych przejazdow, pogadania z trenerem, chlopakami, co maja wiedze w porownaniu do zoltodzioba takiego, jak ja ;-) Narazie znam ten sport tylko z tv, jaram sie sprintem i keirin. A tak to jezdze sobie po szosie na ostrym od paru tygodni, tyram sie lapiac kondycje i coraz to czesciej mysle o torze.
Pozdrawiam
No tak- rower na ostrym kole, to ja mam, ale nie na ramie torowej, tylko szosowej. W dodatku nie za bardzo moj rozmiar, mniejsza rama i nerwowa, "prawie", jak torowa.. tylko, ze "prawie" robi duza roznice. Takze nie wiem, czy nie zrobilbym z siebie posmieliska przychodzac tam ze swoim sprzetem. Przelozenie tez nieco smieszne, bo 42/16, takie zrobilem na poczatek, co by miec lzej. Szytek nie posiadam, za to cienkie oponki 20ki Kendy napchane na 7 atmosfer- nie wiem, jak z taka konfiguracja bym sobie poradzil na velodromie.
Chcialem sprobowac toru- jak sie na nim jezdzi..najlepiej na torowym rowerze, ale jak tak niechetnie wypozyczaja, to trudno :-| Moze jak sie dorobie, to cos zloze.. albo jakims cudem sie dogadam. Nie zależy mi rownież na tym, zeby od razu sie rwac na zawody czy nawet treningi druzynowe, bo wiem, ze moglbym spowodowac jakis wypadek pochadzacy z niewiedzy na temat zachowania sie na torze- chodzi o jakis okres oswojenia sie, paru(nastu) samotnych przejazdow, pogadania z trenerem, chlopakami, co maja wiedze w porownaniu do zoltodzioba takiego, jak ja ;-) Narazie znam ten sport tylko z tv, jaram sie sprintem i keirin. A tak to jezdze sobie po szosie na ostrym od paru tygodni, tyram sie lapiac kondycje i coraz to czesciej mysle o torze.
Pozdrawiam
#318
Napisano 07 listopad 2010 - 12:32
Jak by ci się chciało jechać do Pruszkowa to tam można wypożyczyć rower i sobie pośmigać więcej na
http://www.bgzarena....czalnia_rowerow
http://www.bgzarena....czalnia_rowerow
#319
Napisano 07 listopad 2010 - 12:38
Tak, wiem wlasnie. Tor wyglada bardzo przyjemnie, ostatnio sie go naogladalem ;-) Ale raczej nie dam rady dojechac, chyba, ze w soboty..natomiast ekonomiczniej dla mnie bylo by trenowac w Lodzi.. A tam pojechac kiedys moze z wiekszym doswiadczeniem, zeby lipy nie robic :-)
Dodaj odpowiedź
