Jeśli Twe plecy udźwigną bardziej sportową geometrię to możesz znaleźć do tego ramę o bardziej sportowej geometrii, a przy tym dobrze wybierającego wstrząsy, np Ridley Helium,Cervelo R3.
Heliuma mam, poza tym,że rama jest dość długa i niska to nie ma wad. Ma przy tym dobrą prasę na zachodzie, u nas świetnego dystrybutora. Nie jest droga- 8700pln na 105 i Fulcrum 7- http://www.bike4race...imano-105-.html
Chorusem nie będziesz rozczarowany, ale warto go kupić tanio. Bo koła i rama dają więcej.
Pewnie mnie tu zaraz zlinczują, ale wolałbym Chorusa niż Dura-Ace'a, a trochę na tym ostatnim też jeździłem (a na pierwszym dużo;).
Psychiki nie przeskoczę Ultegra 6800 to minimum. Teraz mam Tiagrę a nowy rower ma być dużo lepszy. Co znaczy kupić tanio Chorusa? Twoim zdaniem brać Canyona na Ultegrze czy Chorusie?