ProzorDzięki za Twoją recenzję! Kupiłem tę FandyFire D99 jest potwór inaczej jej się nie da określi
Jeździmy teraz z chłopakami po lesie wieczorami i do tej pory męczyłem się z czołówką petzla tikka xp2, do biegania itp. bardzo fajna, ale na rower jednak za słaba. Na tej lampce jazda nabrała nowego znaczenia, na zjazdach cisnę praktycznie jak w dzień
Normalnie jeżdżę na trybie 50% na zjazdy daję 75%, albo 100% i to tylko dlatego, że mogę jakby ich nie było to nie płakałbym z tego powodu. Ludzie którymi jeżdżę mają różne lampki, moony, mactronicy, to normalnie zachwycali się tą ff. Co ciekawe kolega ma mactronica scream 500lm to ff na 15% daje więcej światła
Paczka przyszła bez problemu tylko trochę długo, zamówiłem 31 października, a doszła 25 listopada. Zamówiłem dokładnie te rzeczy:
http://dx.com/p/fand...-x-18650-206863http://dx.com/p/head...0864-25cm-32755http://dx.com/p/5-5-...cm-cable-154609http://dx.com/p/rech...ht-black-174289Na stronie nie ma informacji ile aku dołączone do lampki ma pojemności, jak doszło sprawdziłem 3000mha (czyli bez szału jak na 4 ogniwa). Z drugiej strony różnica między lampką z aku i bez aku jest 6$ to można wziąć.
Po zamówieniu lampki jeszcze trochę wertowałem internet, to teraz nie kupiłbym drugiego aku tylko zrobił sobie sam. Na forum światełka można kupić ogniwa 18650 np. tutaj:
http://www.swiatelka...der=asc&start=0Lampkę mocuję na kasku w ten sposób:
FandyFire D99.jpg 65.53KB
7 downloadsaku wsadzam do kieszonki w koszulce z tyłu. Nie używam jej na szosie to nikogo nie oślepiam. W terenie ten sposób moim zdaniem jest dużo lepszy, bo mam jasno tam gdzie patrzę, szczególnie przydatne na ciasny single trackach, czy żeby się zorientować gdzie jestem. Nie trzeba wtedy podnosić roweru czy skręcać kierownicy. Do tego odpada akomodacja ok podczas patrzenia raz na ciemne raz na jasne.
Jeszcze raz dzięki, bardzo zadowolony jestem.