2339 odpowiedzi w tym temacie

[mikroos]

Za 25 zł spokojnie możesz kupić komplet (a nie 1 szt.!) skromnych, ale znacznie jaśniejszych od Micro lampek z 3 diodami LED. Przednia na obejmę 26 mm (czyli pasującą do starszych kierownic w okolicy mostka, a do nowszych - już na zwężonej części), tylna na dowolną sztycę.

Lampki typu Micro i silikonowe są dobre, jeżeli np. potrzebujesz czegoś do noszenia ze sobą na co dzień w plecaku, ale bardziej opłaca się moim zdaniem właśnie taka opcja jaką zaproponowałem. W dodatku skorzystasz dzięki temu, że baterie AAA są znacznie pojemniejsze i tańsze od CR2032 czy innych pastylek.

[pike]

A ja polecam takie mikro lampki, do wrzucenia w kieszonkę są idealne, bateryjki po 1zł to też nie szaleństwo, a przy sporadycznym korzystaniu przy powrotach po zmroku wystarczają na długo. Montuje się w 3 sekundy, a kolega napisał, że wiele nie jeździ po ciemku. Nawet mając dobre oświetlenie warto mieć coś takiego moim zdaniem.

[malheureux]

a kolega napisał, że wiele nie jeździ po ciemku.

Koleżanka

 

Moja kierownica ma 10 cm obwodu w każdym miejscu, czyli średnica to niecale 3,2 cm. Światło tylne mam, więc nie będę kupować kompletu. Co w takim wypadku mogę kupić? Wolałabym też jakąś niewielką lampkę, a nie coś wielkości latarki

[Prozor]

Parę słów na temat użytkowania lampki z mojego postu #576 (FandyFire D99 (2xXM-L T6)), niektórzy z Was również ją zakupili i na ogół komentarze były pozytywne.

Lampkę używałem (właściwie używam) jesienią do listopada i teraz od połowy lutego. Gdyby nie problemy zdrowotne, przez które musiałem odstawić rower na (zbyt długi) jakiś czas, to pewnie używałbym nieco dłużej.

Lampka sprawuje się nienagannie, idealnie oświetla drogę, używam na ogół pierwszego (w mieście) i drugiego trybu, czasami trzeciego, czwarty jak dla mnie jest chyba za mocny ;-). Co więcej nie mam problemów z oślepianiem mnie światłem drogowym przez samochody jadące z naprzeciwka. Inna sprawa, że w celu uniknięcia działań odwetowych za oślepianie kierowców moim światełkiem musiałem wprowadzić niewielką modyfikację lampki. W poście #638 i #641 zastanawiałem się jak ograniczyć niebezpieczeństwo oślepiania silnym źródłem światła. piotrkol91 w swojej lampce zastosował "daszek" (post: #642) w przypadku lamp z kolimatorami (soczewki kształtujące strumień świetlny) zaproponowanym przeze mnie rozwiązaniem, które powinno zdać egzamin, było wzorem ksenonowych reflektorów soczewkowych, przesłonięcie górnej połowy soczewki, tak aby jedynie obszar od środka do dołu emitował światło.

 

Rozwiązanie to jest bardzo proste w wykonaniu - wystarczy kawałek folii aluminiowej nałożony na górną część soczewki, umocowany kawałkiem (lub kilkoma) taśmy izolacyjnej/samoklejącej itp. Jak się da ładną taśmę, to wygląda to nawet niebrzydko.... Sama taśma to za mało, trzeba dać solidniejszą przesłonę, folia aluminiowa spełnia tą funkcję znakomicie, można ją dowolnie kształtować, przycinać, również jej zamocowanie jest bardzo proste (np. taśmą)

 

Efekt? Bardzo dobry - źródło światła z daleka jest bardzo dobrze widoczne, dzięki czemu samochody już w odległości kilkuset metrów zmieniają oświetlenie z drogowego na mijania, jednak nie powoduje efektu oślepienia, o który nietrudno nawet w trybie 50% bez zainstalowanej przesłony na soczewkach. Można pokusić się nawet o użycie maksymalnej mocy lampki, choć jest to raczej marnotrawstwo energii akumulatorów - światła jest więcej niż emitowanego z lamp mijania samochodu który nas wyprzedza (nie dotyczy lamp ksenonowych). Niby od przybytku głowa nie boli, ale raczej co za dużo to... za dużo ;-).

 

Czy zasłonięcie połowy soczewki powoduje zmniejszenie emitowanej ilości światła? Oczywiście, że tak, tylko tyle, że jest to ta część, która i tak na szosie się do niczego nie przydaje - oświetla drzewa, oślepia jadących z naprzeciwka, a i tak nie oświetla asfaltu. Odcięcie strumienia świetlnego w połowie soczewki daje możliwość takiego ukształtowania strumienia świetlnego, który oświetli drogę na żądaną ilość metrów przed rowerem (regulacja kątem świecenia lampki), ja daję tak do mniej więcej 50m, czyli tyle co w prawidłowo ustawionych lampach mijania, na dodatek skręcam lampkę lekko w stronę pobocza.

 

Polecam ten sposób modyfikacji lamp kolimatorowych - łatwy w wykonaniu, skuteczny w działaniu.

W przypadku lamp z odbłyśnikiem, należałoby przysłonić dolną cześć (odbłyśnika) lampy.

 

Oczywiście ten sposób ma zastosowanie tylko przy mocowaniu lampki na kierownicy, zamocowanie lampki na kasku spowoduje, że źródło światła będzie świeciło ze zbyt dużej wysokości, w efekcie czego nawet przysłonięte i tak będzie oślepiać. No ale na szosie raczej ten sposób mocowania (w terenie bardzo praktyczny!) nie powinien być używany.

[Karql]

Pozor Możesz fotkę wrzucić jak to wygląda?

[Siara_iwj]

Właśnie dostałem tą Fandydire z zestawem akumulatorów (Wreszcie ! Chinole puścili to przez szwedzką pocztę i opisali jako jakieś gadżety i w ogóle rzeczy, którymi ta lampka na bank nie jest  )

 

 

Przesłonka z folii ma prostą linią zakrywać do połowy oba reflektory..?

[lubelaczek]

Co sądzicie o KSL-903 ?
Lub jeśli jest słaba, to co innego w tej cenie (30zł) lepiej kupić ?
Lub... jeśli w tej cenie nie można kupić nic dobrego, to jakie względnie tanie lampki polecacie ?
Chodzi mi o lampkę na przód, która będzie w miarę dobrze oświetlać drogę (dobrze, jak na swoją cenę, wiem, że od tanich rzeczy wymagać dużo nie można), koniecznie zasilaną bateriami AAA lub AA. Liczba sztuk baterii jakie wchodzą do lampki nie istotna.

[Prozor]

Przesłonka z folii ma prostą linią zakrywać do połowy oba reflektory..?

 

Zdefiniowanie przesyłki jako gadżety "zabezpiecza" przed np. brakiem możliwości wysyłki akumulatorów pocztą lotniczą. Zresztą na upartego tą lampkę pod gadżet można podciągnąć (trochę się z definicją mija, ale cóż...).

Tak, przesłona powinna sięgać do środka soczewek i zakrywać górę lamp - odcina się cały (no prawie - zależy od dokładności wykonania) strumień światła świecący powyżej tego poziomu.

 

Miałem zrobić zdjęcie, ale ciągle zapominam :oops: - starość nie radość... 8-)

[1grzecho]

również czekam na zdjęcia

[Prozor]

Jak nie zapomnę, to dziś zrobię fotę :-P

Zrobione na szybko:

 

Mniej więcej widać o co chodzi? Prowizorka, ale te się najdłużej trzymają ;-). Znaczy była potrzeba modyfikacji oświetlenia na szosowe (mijania?) w ciągu paru minut przed wyjazdem no i zostało to zrealizowane szybko, w miarę skutecznie, choć estetyką nie grzeszy. Ewentualnie odcięcie mogłoby być nawet ciut niżej (na połowie ledów), ale nie ma to aż takiego znaczenia. Ważne, że nie oślepia - o ile oczy są na poziomie wyższym, niż lampka. A że nie oświetla koron drzew? Na szosie to jest zbędne, wyjazd w teren to co innego, ale wystarczy praktycznie jeden ruch ręką, żeby zedrzeć ogranicznik, gorzej z ponownym montażem, raczej trzeba się bawić od nowa.

Docelowo warto pomyśleć o nakładanej przysłonie np. z blaszki - wtedy przysłona byłaby wielorazowego użytku, szybko montowana/demontowana - na upartego nawet można w ten sposób zrobić sobie światło drogowe/mijania (choć sensu aż taj dużego w tym nie widzę) - wystarczy mechaniczny przycisk podnoszący/opuszczający przesłonę i już można byłoby cieszyć się oświetleniem biledowym ;-).

 

A przy okazji coś, czego jeszcze nie widziałem (czego to ludzie nie wymyślą...):

IDOMAX Bike Cycling Sports Shoes Wrist Safety Signal LED Light Clip - Black

$8.96

Ciekawe, czy to z buta nie zleci?

[Siara_iwj]

Jak byłem w podstawówce to takie buty ze światełkiem w podeszwie sprawiały, że robiło się ciasno w spodniach. Szczyt lansu

[mapmen]

Używam

Przód Kross Silky

Tył Mactronic Walle

[System]

Przecież ten ROXIM RX5 Premium ma ze150 lumenów - z tym naprawdę nie da się szybko jeździć - mam ok 700 lumenów i jak na razie daje radę.

A i cena jak na ilość światła jest bardzo duża, poza tym lampka nieodporna na OTB.

Ja na wymianę nie mam kompleciku baterii, ale  tylko jedną 18650 3100mAh.

Solarforce L2P XML.

 

 

[System]

Moc lampki można dowolnie ustawić, poza tym mam reflektor typu OP, a nie typowo latarkowy. 

A z tą lampką niewiele zobaczysz po bokach - bo jest słaba, nie mówiąc o oświetlaniu terenu przed nami.

Solarforce L2P w trybie maksymalnym Twojej lampki będzie świecił dobrych kilka godzin. ;p 

Twój jeden komplet baterii to aż 4 x AA czyli prawie 4 komplety baterii 18650. ;p - czyli dużo ponad 12 godzin jazdy.

Jeden upadek i może się połamać obudowa ( w podróży może być problem ;p ), i lampka za 185 zł do wyrzucenia - true story.

Poza tym po kilku tysiącach km często pękają na wskutek drgań plastiki w takich lampkach.

Też nie preferuje zewnętrznych baterii - L2P nie ma zewnętrznych baterii.

W oczy się żadną latarką nie świeci. ;p

 

I najważniejsze, jakbyś poczytał np. forum o latarkach to byś kupił mocniejszą lampkę od Twojej lampki, ale za 50 zł, a nie nabijał komuś kabzy za prawie 200 zł.

 

P.S.

Raz piszesz, że nie chcesz oślepiać innych, a za moment piszesz - "AUTHOR DUPLEX czyli to samo co mactronic WALLE. pewnie przez nich produkowany, z naklejką authora na 2xAAA napieprza to światłem na ponad 1km, nikt nie będzie Cie chciał ominąć 50cm tylko 5 metrów, żeby tylko już go nie oślepiało." ?????

Przeszedłeś samego siebie.

 

[sts]

Może ktoś wie/widział jak świeci KELLYS ELEMENT (w cenie 30zł)

 

W porównaniu do ww czyli AUTHOR DUPLEX i WALLE.

[Prozor]

Dobre pytanie - kupić trzeba i porównać ;-).

Ewentualnie sprowadzić prosto z Chin:

E-002 2-LED Red 3-Mode Bike Taillight - Red + Black (2 x AAA)

$7,11 (przesyłka w cenie).

 

Jak widać uchwyt się przekręca i można mieć pozycję w pionie lub w poziomie.

Co prawda niewiele oddaje faktyczną jakość generowanego oświetlenia, ale...

 

I jeszcze co w środku piszczy:

Choć z tego co widać, chyba piszczeć nic nie będzie - 4 zatrzaski, dość solidne styki baterii dają nadzieję, że lampka sama się nie rozleci na byle dziurze...