2340 odpowiedzi w tym temacie

[Senninho]

Ja używam zabawki z wyżej wspomnianego forum i daje radę. Convoy s2 to się nazywa i oświetla drogę bardzo dobrze. Zasada działania jak w samochodzie z długimi światłami : kiedy coś jedzie to zmieniam program, albo opuszczam a potem podnoszę. Do tego nieoceniony sprzęt poza rowerem np. biwaki, działka itp.. Przy tej cenie Mactronic to mniej rozsądny wybór.

Edit: 

A jak chcesz polecieć po kosztach to w najnowszej ofercie rowerowej lidla są porządne lampki za grosze.

[drm]

Zwracam się do Was po raz drugi z prośbą o poradę jakie kupić oświetlenie.

Poszukuję lampki do jazdy dziennej, w deszczu czy też pochmurne dni. Do jazdy nocą mam inne oświetlenie. 

Założenie jest takie, że powinna być lekka i mocna w trybie migającym. Dobrze jakby czas świecenia w tym trybie wynosił przynajmniej z 10h.

 

Mam Mactronica Ghost Eye, ale niestety wczoraj przy jeździe po dziurach urwał się zaczep do mocowania. Teraz nie wiem czy kupować kolejnego bo boję się, że może być to sam.

 

Macie jakieś ciekawe propozycje?

[System]

Właśnie w lampkach dedykowanych bardzo często pękają uchwyty.

Podaj budżet i smigaj na w.w. forum.

Polecam convoy s2, s3, ja mam solarforce L2P - te latarki nic nie udają tylko mocno świecą.
I nie sposób ich zniszczyć.

[piotrkol]

Ale koledze chodzi o lampki pozycyjne, a nie do oświetlania drogi

[hqvkamil]

Convoy s2 występuje z uchwytem rowerowym?

[drm]

@piotrkol91 - zgadza się, szukam lampki do jazdy dziennej

Na razie złączyłem roztopionym plastikiem ułamany kawałem uchwytu, zobaczymy czy to zadziała choć na chwilę.

 

W każdym razie w dalszym ciągu szukam mocnej, lekkiej lampki pozycyjnej.

[System]

Do convoya czy innej lampki kupujesz uchwyt, który też wytrzyma wszystko i masz zestaw na lata, chyba, że przedtem go zgubisz, ale nie podczas jazdy, bo wszystko dobrze się trzyma.

 

drm

Lampka do jazdy dziennej ---  czyli też wspomniane przeze mnie lampki, bo innych za dnia nie będzie widać, a tak masz działo fotonowe.

Z lekkich lamek to raczej mocy nie uzyskasz, by w słoneczny dzień było Ciebie widać.

 

Do jazdy przyzmrokowej mam Authora Shot, ładnie mruga, ale chyba teraz można coś lepszego kupić ( ten Author nie jest wodoodporny).

 

A na tył obojętnie co, byle by była dioda 0,5 W  (polecam Mactronica, nie pęka w nich uchyt).

 

[mikroos]

a tak masz działo fotonowe.

Czytaj: zamiast bezpiecznej, dobrze widocznej lampki, masz elektroniczny oślepiacz, który może narobić więcej szkód niż korzyści.

Dobra lampka to nie tylko jasność.

[piotrkol]

Nie przesadzajmy, swego czasu miałem lampkę z lidla, która zawierała 3 białe diody i choć w nocy była bezużyteczna to w dzień w trybie migającym widać ją było z ponad 400m (sprawdzone!). Ja się nie mogę wypowiedzieć i doradzić, bo nigdy nie rozglądałem się za lampkami pozycyjnymi, ale stanowczo mogę stwierdzić, że działo fotonowe nie będzie koledze potrzebne, szczególnie patrząc na jego wpis i fragment "Do jazdy nocą mam inne oświetlenie". 

A co do użyteczności i mocy convoyów czy solarforceów przekonywać mnie nie trzeba sam długi czas siedzę na wymienianym forum i kilka 'lampek' mam

[mikroos]

Tyle, że ja właśnie nie o mocy mówię, a o użyteczności.

Mówiłem to już kilka razy: wsadzić mocną diodę do aluminiowej puszki potrafi byle chinol z dostępem do kilku prostych maszyn. Tyle, że potem widać co chwila na ulicach rowerzystów, którzy oślepiają wszystkich dookoła, jednocześnie będąc święcie przekonanymi, że tak jest bezpiecznie, bo niby dobrze ich widać.

Za to zrobić dobrą lampkę, która nie oślepia, ale jest bardzo dobrze widoczna, to już nie lada sztuka - i właśnie dlatego markowe lampki tyle kosztują.

[System]

Mam np. lampkę Sigma Pava, która ma pięknie zrobione odcięcie, jak dobry reflektor samochodowy i co ??
W ruchu ulicznym, miejskim za słabo mnie widać - kilka razy miałem wymuszenia pierwszeństwa - efekt nie używam tej Sigmy Pavy, za mało "oślepia" w rozproszonym świetle miejskim, przez co za słabo jestem widoczny, jak szybko jadę.
Z solarforce nie mam tego problemu, ale wszystko trzeba używać z głową, nawet działa fotonowe.

[hqvkamil]

Jeśli chodzi o nocną jazdę to jaką optykę radzicie wybrać w convoy s2? Drogi u mnie nie równe, dziurawe etc. Myślę o kolimatorze owalny.

[drm]

Korzystając z "promocji" na Allegro odebrałem 20zł i kupiłem kolejnego Mactronica Ghost Eye jako lampę pozycyjną. Mam już pomysł jak wzmocnić uchwyt.

 

Teraz pomyślę jeszcze nad uzupełnieniem/alternatywą dla mojego oświetlenia nocnego czyli lampy Roxim RX5. Może Convoy? Może Solarforce?

Do tej pory moje treningi w ciemności odbywały się na rowerze MTB i na nim czułem się komfortowo z tym oświetleniem. Teraz na szosie po pierwszych jazdach chciałbym może coś więcej, wiadomo trochę większa prędkość i większa wrażliwość roweru na nierówności i dziury.

A jako, że już niedługo jesień, a na jazdy w tygodniu mam dopiero czas po 17:00 to większość z nich będzie odbywała się w ciemności

[Senninho]

Mam convoy s2 z optyka OP kupione na światełkowym forum i daje radę. Na moje oczy wystarczające oświetlenie.

Wysłano z mojej Xperia Z1 przy użyciu taptalka

[pangumas]

Z racji tego, że zacząłem trochę jeździć po lesie ostatnio to zamówiłem sobie te cudo http://mhunt.pl/lata...m-czarna-zestaw

 

Jak dostane ja po weekendzie to będzie trzeba zrobić test

[System]

2400 lumenów to to nie ma, ale ok 1800 powinno mieć czyli i tak bardzo dużo.
Uźywaj tej lampki podczas ruchu, bo nie wiem czy ma zabezpieczenie termiczne.

[pangumas]

Z tego co widziałem z testów to max ma 2000.

Niby poprawili w tej lampce chłodzenie, ale czytałem na forach że się ludziom szybko nagrzewa i robią modyfikacje.

Najpierw sprawdzę jak szybko się nagrzewa i spróbuję z nią przejechać 2-2.5 godziny na 500 lumenach.

[whitearrow]

Witam

Czy ktoś testował zestaw CatEye Volt50 i Volt300? Podobno ciężki, ale jak świeci?

[System]

Pangumas, podczas jazdy będzie o.k.

Whitearrow, zajrzyj na forum światełka, a kupisz lampkę prawie 3 razy taniej, niż te które anonsujesz, a będą świecić lepiej.

[Prozor]

Nie bardzo będzie ok, no chyba, że w ternie typu las i poza asfaltem. Po prostu specyfika tych lamp jest taka, że walą po oczach, nawet jeśli da się je dość mocno w dół - to co odbija się od dolnej części reflektora nieubłagalnie będzie świecić w górę. Jako światło drogowe i owszem, ale nie jako mijania.
Problemmozna częściowo rozwiązać poprzez przesłonę dolnej części reflektora, moze być zaklejenie taśmą z warstwą folii alu albo taśmą nieprzepuszczającą światła. Odpisywałem podobne rozwiazanie dla kolimatorów, ale soczewki zakleja się od środka do góry (inaczej rozprowadzają światło, góra świeci w górę, no i jest lepszy rozkład strumienia świetlnego, równomiernie, bez plamy jak w reflektorach). W tej lampie 2 tys. lumenow w zyciu mieć nie bedziesz, realnie raczej 800 , a i to zależy od ledów i sterownika. Jednak na szosę wystarczy nawet połowa tego, odcięcie tego co leci w korony drzew nie zmniejszy oświetlenia szosy, a ograniczy oślepianie. Z drugiej strony, czasami drogowe światła do dyscyplinowania kierowców oślepiaczy też by się przydały, przyprzyslonie trzeba przekręcać lampkę ku górze.