4326 odpowiedzi w tym temacie

[Nastyk993]

W tą sobote niestety mnie nie było rozłożyłem się na dobre :-? Waco ja cie nie widziałem w piastowie a tez z tamtąd jestem i dość często jeżdżę, ostatnio widziałem jakiegoś kolarza w ciemnym wdzianku przejeżdżał koło wiaduktu warszawską w stronę ursusa to byłeś ty? Mi trasa pasuje nie mam nic przeciwko jeszcze nią nie jechałem :-) . Mam nadzieje że w ten weekend pogoda dopisze i pojawi się dużo osób. Vortac w razie czego jak sobie jakoś nie załatwię w piątek pompki to liczę na ciebie ze będę mógł z korzystać z twojej.

[vortac]

Sprzeciwu nie widzę, zatem:

SOBOTA 28 listopada godz. 10:00 Pruszków, ul. Prusa - fontanna w parku Potulickich przy USC.

Powtórka zeszłotygodniowej trasy:
Pruszków - Nadarzyn - Gołków - Tarczyn - Żelechów - Nadarzyn - Pruszków
83 km

Vortac w razie czego jak sobie jakoś nie załatwię w piątek pompki to liczę na ciebie ze będę mógł z korzystać z twojej.

Spoko, punkt dymania oponek czynny od 09:40 8-)

[swiatek]

Tym razem będę

[sweet_angelka89]

Witam.Piszę w imieniu chłopaka,ponieważ nie znam jego hasła na forum.Więc chcielibyśmy wiedzieć, czy najbliższa sobota jest aktualna i jak nastroje przed?

[Nastyk993]

Aktualna, nastroje w porządku:P

[pawelkepien]

No cóż - bez wnikania w szczegóły - los jest jednak dla mnie okrutny ;-) Na 95% mnie jutro nie będzie, ale widzę, że się szykuje spora ekipa, więc mam nadzieję, że będzie się Wam miło jechało. A pogoda - jak będzie taka jak dziś to ech - aż się łezka w oku kręci ;-) Powoli zaczynam się godzić z myślą, że pozostanie mi znowu jeżdżenie wieczorami po jakieś 20 - 30 km... No nic, have fun ;-)

[Marcines]

Potwierdzam obecność swoją i Igora. Do jutra !

[Waco]

W tą sobote niestety mnie nie było rozłożyłem się na dobre :-? Waco ja cie nie widziałem w piastowie a tez z tamtąd jestem i dość często jeżdżę, ostatnio widziałem jakiegoś kolarza w ciemnym wdzianku przejeżdżał koło wiaduktu warszawską w stronę ursusa to byłeś ty?

W Piastowie to w sumie ciężko mnie spotkać, bo mieszkam bardzo blisko Ursusa i wyjeżdżam z Piastowa Regulską przez Aleje Jerozolimskie. Oprócz tego dwa miesiące nie jeździłem, a zobaczyć mnie łatwo bo śmigam na krwiści czerwonym Wilierze w spodniach caisse d'epargne i czerwonej kurtce.

Więc na 95% zgłaszam swoją obecność i do tarczyna zamierzam trzymać tempo Jeśli starczy sił pojade dalej, jak nie, to w mieścinie Suchodół odbije w kierunku Młochowa (zresztą odcinek Suchodół-Młochów to moim zdaniem najlepszy odcinek drogi jaki znam tu w okolicy)

[vortac]

Co wy z tymi procentami? :-D To nie można powiedzieć, że będę/nie będę z prawdopodobieństwem 2 sigma? :mrgreen:

[Marcines]

Zmiana planów, jednak nas nie będzie. Za zimno, sory

[pawelkepien]

Co wy z tymi procentami?

Hehe, moje 95% znaczyło mniej więcej "nie będzie mnie, chyba że wydarzy się coś zupełnie niespodziewanego, nieprzewidywalnego, zaskakującego, ... i będę się mógł pojawić" ;-) A z sigmami mam złe skojarzenia :-) Widzę, że pogoda za oknem elegancka, proszę zrobić jakieś ładne zdjęcia z finiszu :-D

[Waco]

Panowie, napiszcie czy dotarliście bez problemu, żałuje że nie mogłem towarzyszyć do końca, ale odcieli mi prąd, ale i tak średnia niczego sobie, no i wyszło mi 80 km, więc wy powinniście miec koło 90

[vortac]

Dotarliśmy do Pruszkowa bez problemu.
Napiszę więcej jak się ogarnę i pożywię. 8-)

[Waco]

[vortac]

Marcines nie zdążyłem już przeczytać info, że was nie będzie i zaowocowało to telefonem do Igora, którego chyba obudziłem. :oops:
pawelkepien chyba już wspominałem, że przy mojej koordynacji ruchowej ;-) w grę wchodzą tylko zdjęcia statyczne.

Fotki z Tarczyna wrzuciłem na Picasę - adres pod postem (www).

waco szalenie się cieszę, że zastosowaliśmy ten skrót (zabójczy, bo się trasa skróciła "aż" o 5km). Jak dla mnie to była REWELACJA. Następnym razem chyba naprawdę wrócę do Tarczyna i zrobię kółeczko jeszcze raz.
Tempo wyszło chyba całkiem niezłe? Ja od czasu gdy mam licznik (jakoś 2 miesiące?) zarejestrowałem dziś max prędkośc i max średnią. Zatem wypad szczególnie udany.
I pogoda genialna.

dzięki za jazdę

PS Jeśli ktoś ma jutro ochotę na jakiś mniejszy wypad, to ja chętnie. Czekam na jakieś info jakby co.

[pawelkepien]

chyba już wspominałem, że przy mojej koordynacji ruchowej ;-) w grę wchodzą tylko zdjęcia statyczne.

Cóż, myślałem że może zafundowaliście sobie jakieś wsparcie foto :-)

A o której planowałeś jutro kręcić vortac?

[vortac]

Dostosuje sie, byle nie wczesniej niz o 10.

[pawelkepien]

Mi w sumie też pasuje dopiero po 10 i to możliwe, że nawet sporo "po". Zastanawiałem się, czy dałbym jutro radę wyskoczyć sobie gdzieś na chwilę (miałem 2 tygodniową przerwę od jazdy, więc jakaś krótka trasa rzędu 50 km by mi pasowała, tak żeby z dojazdem do Pruszkowa wyszło ok. 80 km). Tyle tylko, że nie wiem jeszcze dokładnie, jak mój jutrzejszy dzień będzie wyglądał, bo nie tylko ode mnie to zależy, więc może po prostu jakoś jutro się umówimy. Chyba, że masz już jakieś plany na później, to nie czuj się zobowiązany i rób na co masz ochotę ;-)

[Nastyk993]

No ten skrót był rewelacyjny zwłaszcza te szybkie zjazdy. Ja zrobiłem 83km i mi wyszła średnia 34,19. Za tydzień trzeba jakoś tak ustalić trase zeby za haczyć o ten skrót.

[pawelkepien]

W takim razie któryś z Was (Piotrek? ;-)) ma chyba źle ustawiony licznik, skoro jedna wersja to 77,4 km ze średnią 30,75 km/h, druga to 78,05 km ze średnią 29,27 km/h, a trzecia 83 km i 34,19 km/h. Chyba, że Piotrek jechał do domu miiiliard km/h albo pomylił 34,19 z 31,49 :-)