Rower vs samochody
#201
Napisano 28 sierpień 2008 - 22:44
#203
Napisano 04 wrzesień 2008 - 09:09
haha to musiało śmiesznie wyglądać, ja miałem taką sytuację , że zbliżałem się do skrzyżowania , pas po lewej by do jazdy na wprost , a pas do prawej do skętu w prawo, miałem zamiar jechać prosto więc zjechałem na lewy pas, no i tu nagle "piiiiiip" , koleś około >20 otwiera szybę i do mnie mówi "Czemu kur** jedziesz środkiem jezdni a nie przy krawędzi"? Ja nic nie odpowiedziałem . Koleś dodał "Spier****"!! i pojechał1. Jadę około 1,2 m od prawej strony krawędzi jezdni bo dziury i łaty - wyprzedza mnie bus trąbi a baba pasażer krzyczy coś z okna i macha rękoma przez otwarte okno.
Ja mu klasycznie pomachałem , tak jak się macha z okna odjeżdżającego pociągu... mi się bardziej śmiać chciało , niż byłem po tym wkurzony :-D
Tak, pomachać, usmiechnąć sie w odpowiedzi na nerwy i przekleństwa kierowców w kierunku rowerzysty to dobra technika. Tez ją stosuje, to ich jeszcze bardziej podkręca i wkurza. Ja czesem jeszcze wysyłam buziaka
Kiedyś, jeszcze za czasów kurierki jechałem Puławską, tam oczywiście korek, śmigam prawą strona i nagle pach i leże na asfalcie. Okazało sie ze pasażer zdecydował, że sobie wyjdzie z auta i nadziałem sie na drzwi. Kierowca (kobieta) wyszła do mnie i zatroskana pyta się czy nic mi nie jest, mówię, że jestem cały, ale ona strasznie sie upierała, że mnie do szpitala chce zawieźć. Potem się pyta czy mam cały rower - był cały. Więc dała mi swój numer telefonu jak by coś jednak było nie tak ze mną czy z rowerem. Aha, bardzo nalegała żebym wziął od niej ten numer.
#205
Napisano 27 wrzesień 2008 - 14:48
#206
Napisano 27 wrzesień 2008 - 15:12
#208
Napisano 27 wrzesień 2008 - 16:45
ja nie lubie jak ktoś mnie wyprzedza przed samym skrzyżowaniem i zaraz skręca i tylko mnie hamuje, a jeszcze jedno czego nie toleruje to jak z przeciwka ktoś wyprzedza i jedzie ze mna na czołówe i chyba uważa że ja mam mu zjechać, u mnie w takich sytuacjach nie obejdzie sie bez znaczacego gestu "fuck" i wiązanki słownej dla kierowcy
też mnie to niesamowicie wnerwia...
#215
Napisano 30 wrzesień 2008 - 16:45
dziś zostałem potrącony prawym lusterkiem przez samochód. kierowca (kobieta) zbiegł z miejsca zdarzenia. na szczęście żyję i nic mi się nie stało. zdarzenie miało miejsce na ruchliwej drodze Świebodzin - Międzyrzecz. postawę kierowcy zostawiam bez komentarza. pozdrawiam brać szosową.
a czy na tej drodze jest dozwolona jazda rowerem? Bo z tego co wiem na 3 w okolicach Zielonej Góry nie wolno jeździć. Nie wiem jak to się ma w okolicach Międzyrzecza, ale co wakacje jeżdżę tam nad jezioro i wybieram zawsze drogę przez Lubrzę i Boryszyn
#216
Napisano 30 wrzesień 2008 - 16:53
#219
Napisano 09 październik 2008 - 08:50
#220
Napisano 09 październik 2008 - 16:27



