................
Natomiast nie zgodzę się z Robo, jeśli chodzi o przebicia, gdyż przez ponad 7 000 km ani razu nic nie dotarło do dętki, raptem miałem dwa czy trzy kapcie i wszystkie z nich były przyszczypnięciami. Dla porównania, Schwalbe Lugano to i czasem co 600 km przebite. Vectran jest rewelacyjny.
.......................
Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Żeby porównać, czy dana opona jest bardziej odporna na przebicia od drugiej, należałoby zrobić testy w kontrolowanych, powtarzalnych warunkach - np. jakieś "standardowe ostrze" uderzające w oponę z określoną siłą itp. Pewnie takie testy się robi. Ale pisanie, że dana opona jest bardzo odporna na przebicia, bo przez X sezonów nie miałem kapcia to już trochę na wyrost, bo ... przecież nie wiesz, czy to że wracałeś z przejażdżki za każdym razem bez awarii to zasługa odporności opony, czy zwyczajnie miałeś szczęście nie najechać na coś co ją jednak przebije.
Mógłbym napisać, że Maxxis Detonator (zwijany) jest równie wytrzymałą oponą co Conti GP 4000s, bo na jednych i na drugich przejeździłem po dwa sezony bez kapcia, ale zdarzało się, że w bardzo niewielkich odstępach czasu łapałem kapcie seryjnie, na tych samych oponach (modelach - niekoniecznie na "tych samych"). Ale nie mogę powiedzieć, że na GP 4000s przejechałbym bez szwanku po tej przeszkodzie, która pokonała Detonetory, bo po prostu nie da się tego sprawdzić.
A tak w ogóle to teraz sobie uzmysłowiłem, że na Michelin Pro3 Race przejeździłem 4 sezony bez kapcia. Czyżby nowy faworyt.