4760 replies to this topic

[Chikushou]

Mi po około 10 tysiącach na schwalbe pro one 700x25c w końcu skończył się bieżnik (widać w kilku miejscach oplot. Od około 3 tyś. jeździłem na dętkach, bo po wymianie koła zakładając ponownie oponę miałem wątpliwości czy lekko już zużyta opona będzie dobrze się uszczelniać (ale chyba całkowicie bezpodstawnie). Nie mniej, przyszczypnąłem dętkę i musiałem pierwszy raz wymienić oponę na trasie.

Dobrze, że było w miarę ciepło, bo zatrzymałem grupową jazdę na dobre 10 minut, przez to że walczyłem ze zdjęciem opony z rantu .

 

Na przodzie też założyłem dętkę w tym samym czasie, ponieważ gdzieś mi się zdarzyło naciąć oponę na bieżniku. Nie wiem czy kamień czy inne ustrojstwo, ale otwór był na tyle duży, że mleko nie było skutecznie zasklepić otworu. Niby zasklepiało otwór, ale po jakimś czasie puszczało, fontanna mleka przez kilkadziesiąt sekund, i spokój na kilkadziesiąt kilometrów. Ogólnie podczas wyścigu czy będąc bez dętki poza domem zdałoby to egzamin świetnie, ale na dłuższą metę wpakowałem dętkę, i wrzuciłem oponę na tył.

 

Nie mniej, już na przyszły sezon poluje na nowiutkie Schwalbe Pro One TLE 2020. Podobno są jeszcze wytrzymalsze niż poprzednie. Mnie przebieg ~10 tyś. satysfakcjonuje. Te na przodzie w sumie są całkiem całkiem, mimo ze na tyle przejechały też z 5 tyś. Także końcówkę zimy i początek wiosny dokończę na tym komplecie (ta w miarę okej schwalbe + zastępcza vittoria corsa, która mi się przewalała po warsztacie), a jakoś w kwietniu założę nowe oponki ponownie w systemie tubeless.

Niestety system tubeless ma swoje problemy, ale głownie ograniczają się one to syfu gdy w końcu się przydadzą. W przypadku opony + dętka, ten syf zakończyłby się wizytą na poboczu, więc nie wiem co gorsze .

[Hargin]

Ja leję od roku Orange Endurance. Zero problemów. Także z czyszczeniem opony. W DandyHorse rozmawiałem i oni też zalewają wyłącznie Orange i Stan’s. Problem z Orange w Polsce także się rozwiązał ostatnio, bo ponoć Poręba stał się oficjalnym dystrybutorem na kraj (ja ściągałem z UK i DE).

 

Nie będę opowiadał bajek o wyczuciu 100-200 gram na kołach, bo ich nie identyfikuję. Na codzień jeżdżę po płaskim Mazowszu i waga kół to robi różnicę jak dobranocka dla dzieci. W góry jeżdżę sporadycznie, wiec tam nie przekładam kół - nie mam jak zauważyć różnicy. Ja ważę na tyle dużo, że waga roweru jest wtórna (choć oczywiście minimalizuję ją na ile pozwala rozsądek - dziś ok 8 kg).

 

Natomiast najwiecej do powiedzenia o awaryjności TL maja te osoby, które nie używały 🙃 tak już jest. Być może kiedyś ten system był kłopotliwy, ale technologia idzie do przodu i w 2019 u mnie sprawdziła się idealnie. Na ok. 8k przejechanych na TL nie miałem ani jednej sytuacji, aby mi gdzieś mleko musiało uszczelnić widocznie przebicie. Ergo nie miałem sytuacji, aby nie uszczelniło. 

[astronom]

...

 

Nie będę opowiadał bajek o wyczuciu 100-200 gram na kołach, bo ich nie identyfikuję. Na codzień jeżdżę po płaskim Mazowszu i waga kół to robi różnicę jak dobranocka dla dzieci. W góry jeżdżę sporadycznie, wiec tam nie przekładam kół - nie mam jak zauważyć różnicy. Ja ważę na tyle dużo, że waga roweru jest wtórna (choć oczywiście minimalizuję ją na ile pozwala rozsądek - dziś ok 8 kg).

...

Spoko teraz wiem. Ja jeżdżę w terenie pagórkowatym, z milionem zatrzymań i przyspieszeń na 50 km trasie. Wtedy różnicę od razu widać.

[EmPe]

Zdecydowałem się na te schwalbe. Na Bikester z kodem ustrzeliłem za 343 pln w zestawie z uszczelniaczem wraz z kosztami wysyłki, nigdzie taniej nie mogłem znalezć...Mam nadzieję, że się sprawdzą. Dzięki Panowie za opinie

[h/k]

Szosa szosą, ale przełaj na zestawie opona i dętka to porażka. żeby było bezpiecznie dla dętki to trzeba dać parę bar, co robi się niewygodne, z kolei mniej ciśnienia to zaraz dobije do rantu na jakimś kamlocie czy gałęzi.

U mnie szosa to przekroczone sporo ponad 9000 km i nadal brak przebitej dętki nie licząc dwóch snejków sprzed kiku lat - nie ma to jak raz w kraterze na jezdni dobić do obręczy 8 barów, a za drugim razem wpaść w nadlewkę z asfaltu wylatując z zakrętu przy 45 km/h. Vectran to jednak rewelka.
Chyba już takich opon, tak samo jak typu zachwalanych swego czasu Krylion Carbon nigdzie już nie dostanę... albo jak piszecie - naprawdę dobrze się rozglądnąć za innymi firmami. Inna opcja to zmienić kierunek - postawić na jak najlepszą trakcję i nieprzebijalność godząc się z dużo szybszym zużyciem i może w tym segmencie znajdzie się coś odpornego.

[mikroos]

W przełaju czy MTB absolutnie nie ma dyskusji - czasy dętek minęły bezpowrotnie.

[SPIKE]

zimą Panowie jeździ się po pierwsze na przełaje - to treningi dla szosowców także, po drugie góral, albo tani treking, aby opony miały bieżnik jakikolwiek, a szosa  na ścianę i czeka.

Chyba ze chcecie jak mój kolega, wydupcył sie i rok z pękniętą kością leżał i TDP  oglądał na tv.

 

W zimie warto robić treningi krótkie i techniczne, czyli najlepiej w lekkim terenie, szosa jeden błąd, zakręt na mokrym czyli lodzie gleba i same straty, dobrze radze.

a szerokość opon w szosie ... nic nie da, dla lodu gładka wąska opona bez znaczenia.

[Chikushou]

Zdecydowałem się na te schwalbe. Na Bikester z kodem ustrzeliłem za 343 pln w zestawie z uszczelniaczem wraz z kosztami wysyłki, nigdzie taniej nie mogłem znalezć...Mam nadzieję, że się sprawdzą. Dzięki Panowie za opinie

Czyli kupiłeś ten jeszcze starszy model. Nie mówię, że to źle bo można dorwać niezłe promocje, a w dodatku opona jest już przetestowana dobrze. Jednak mimo wszystko dobrze dobrze wiedzieć, że to nie jest to co obecnie schwalbe ma najlepszego w ofercie  .

[EmPe]

Z informacji na stronie kupiłem opony z tego roku, a te których Ty szukasz czyli rocznik 2020 są u nich w ofercie po blisko 300 PLN za sztukę. Tak, wiedziałem, że kupuję nie najnowszą wersję

[Chikushou]

Da się kupić troszkę taniej, aż ciągle drożej niż te, które kupiłeś Ty. Nawet nasz formułowy kolega ma/miał te oponki po 190 zł sztuka u siebie na sklepie.

[EmPe]

Nawet nasz formułowy kolega ma/miał te oponki po 190 zł sztuka u siebie na sklepie.

Ale piszesz o tej nowej edycji czy o tych które ja wybrałem?? Bo jeśli o nowych to wydaje mi się że to dobra cena jest
A ten kolega to Mikroos??

[Chikushou]

Cena za którą kupiłeś swój zestaw jest dobra, zgadza się. I tak mam namyśli Mikroos'a.

[1415chris]

Natomiast najwiecej do powiedzenia o awaryjności TL maja te osoby, które nie używały tak już jest. Być może kiedyś ten system był kłopotliwy, ale technologia idzie do przodu i w 2019 u mnie sprawdziła się idealnie. Na ok. 8k przejechanych na TL nie miałem ani jednej sytuacji, aby mi gdzieś mleko musiało uszczelnić widocznie przebicie. Ergo nie miałem sytuacji, aby nie uszczelniło.

Od kiedy masz do czynienia z TL? I czemu w twojej opini, ktos kto nie uzywal TL w szosie nie moze miec miarodajnej opinii o tym systemie? Tobie moze sie sprawuje, to nie znaczy, ze tak musi byc w kazdej sytuacji. Poza tym, jak piszesz 8k km, ciesze sie ze ci sie to sprawuje ale i ja tez moge napisac ze na szytkach tyle przejechalem bez zadnej awarii. Ale to nie bedzie znaczylo, ze kazdy bedzie mogl doswiadczyc tego samego. Wiesz, na podstawie moich doswiaczen 12-13 letnich z TL, mam swoje wyrobione zdanie w tym temacie. I nie musze probowac tego w szosie, tak samo jak np nie musze miec hamulcow tarczowych w szosie, zeby wiedziec czym to sie je. Do tego, mam oczy i widze, jak w niektorych sytuacjach jest z tym systemem wiecej problemow niz korzysci. Rowniez, jak pisalem, niektorzy wracaja do detek, z takich a nie innych powodow. Ja np lubie zmieniac czesto opony, nie jezdze na zasadzie zaloze i do zdarcia. Kolejny powod dla ktorego TL nie jest idealnym rozwiazaniem dla kazdego. Ale pewnie jest i grono, ktorym, jak i tobie ten system sie sprawuje.

Odnosnie plynow, to jednym z ostatnich jakie bym polecil do zastosowan szosowych bylby Orange Endurance. Ale pewnie sa i tacy, ktorym Vittoria Pitstop zadzialal.

[tobo]

W przełaju czy MTB absolutnie nie ma dyskusji - czasy dętek minęły bezpowrotnie.

Czyli obecnie ciężko kupić mtb z dętkami?

[mikroos]

Lampę naftową pewnie też obecnie kupisz.

[tobo]

Pytam całkiem poważnie bo ja na chwilę obecną nie widzę by w rowerach mtb nie było dętek. Opony i obręcze są TL od kilku lat ale w środku i tak producent nadal wsadza fabrycznie dętki.

[mikroos]

Mało który producent daje też w pakiecie z rowerem pedały zatrzaskowe oraz licznik. Mimo to chyba zgodzimy się, że dziś jest to wyposażenie praktycznie obowiązkowe, jeżeli chcesz mówić o poważnym jeżdżeniu?

[sirkozi]

Pytam całkiem poważnie bo ja na chwilę obecną nie widzę by w rowerach mtb nie było dętek. Opony i obręcze są TL od kilku lat ale w środku i tak producent nadal wsadza fabrycznie dętki.

Z tego co kojarzę jedynie Giant się z tego wyłamuje i dostajemy rower z oponami zalanymi mlekiem.

[tobo]

Mało który producent daje też w pakiecie z rowerem pedały zatrzaskowe oraz licznik. Mimo to chyba zgodzimy się, że dziś jest to wyposażenie praktycznie obowiązkowe, jeżeli chcesz mówić o poważnym jeżdżeniu?

Jeśli coś minęło bezpowrotnie to znaczy że tego nie ma.
Nie ma sztywnych widelców w rowerach mtb. Nie ma w nich hamulców obręczowych. To minęło.
Tymczasem próbuję doszukać się rozwiązania o którym piszesz.
Czy to pieśń przeszłości? Można wejść na fora mtb, xc czy enduro. Jestem pewien że "zalanych" jest zdecydowana mniejszość.

[dmxzor]

A co myślicie o 5000 Conti na szosę, z systemem dętkowym oczywiście ?