Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie Kupić Opony?


4760 odpowiedzi w tym temacie

#3161 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 12 wrzesień 2015 - 11:06

O mnie chodzi? Napisalem, ze jezdze turystyczno-rekreacyjnie bez zaliczania kom-ow, bez patrzenia na srednie, bez rywalizacji. Jesli chodzi o teren to napisalem, ze plaski jak stol. Drogi asfaltowe dobrej jakosci, czasem zdazy sie kilkadziesiat metrow ubitej ziemi czy szutru. Srednie predkosci 25-30km/h a maksymalnie 40-45km/h. Co do warunkow pogodowych to jazda po suchym, zima po sniegu nie zamierzam jezdzic. Wstepnie wybralem komplet Michelin Pro 3. Domyslam sie, ze beda one lepsze w kazdym aspekcie od obecnych 570-cio gramowych kartoflakow oby tylko okazaly sie rownie pancerne.

#3162 yotomeczek

yotomeczek
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 12 wrzesień 2015 - 18:54

Ktoś ma jakieś doświadczenie z oponami MAXXIS Re-Fuse czy MAXXIS DETONATOR?


Toczę się po mieście na 29" sztywniakiem o masie 11,00 kg (9,5kg na szosowych kołach). Napęd 1x9 (36 + 11-28), opony na miasto Schwalbe Super Moto 29x2.35 z ciśnieniem 1,7-1,9 bar, opony na wypady szosowe Maxxis Re-Fuse 700x28c 7 bar


#3163 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 12 wrzesień 2015 - 20:10

Miałem Detonatory zwijane (60 TPI) - to były pierwsze opony, jakie założyłem do pierwszej "nowoczesnej" szosówki (wcześniej ujeżdżałem różne rowery, np trekkingowe i szosówki na kołach 27").  W tamtym okresie powiedziałbym, że są wystarczająco dobre, choć zdawałem sobie sprawę, że są opony lepsze od nich. Okazały się dość wytrzymałe, dość odporne na przebicia - właśnie dopiero jak się trochę przytarły, zacząłem łapać kapcie. Starczyły na 1,5 sezonu. Wrażenia z jazdy - jak się jechało na suchym wszystko było Ok., ale w deszczu ? - to były ciekawe doświadczenia  :)  - słabo trzymały. Drutówki omijaj, (tylko 27 TPI) chyba to nie są dobre opony. 

 

Re-Fuse - wg mnie trochę przyciężkie (280 g w rozmiarze 700x23C) - chyba, że nadrabiają super odpornością na przebicia, a to jest twoim priorytetem przy wyborze. Nie wiem nic o tych oponach.

 

Ale ogólnie to MAXXIS-y są dość drogie. Można mieć dobre, sprawdzone oponki, za podobną cenę, a przebojem, z najlepszym stosunkiem jakość/cena są Michelin PRO 3, kupowane w decathlonie w zestawie po 2 szt. (wychodzi 67,99/szt.) 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#3164 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 12 wrzesień 2015 - 21:07

Nie wiem czy żartujesz czy sobie jakieś jaja robisz. Pierwszy z brzegu katalog Schwalbe i czystym slikiem jest tylko ONE, reszta ma większy lub mniejszy bieżnik, podobnie u Continentala, większość modeli jakiś tam zarys bieżnika ma i z całą pewnością nie są to opony tylko na modłę turystyczną :D jak to fajnie nazywasz, lecz pełnoprawne opony szosowe zarówno do ścigania jak i treningów, turystyki itd.

To raz, dwa to danie takiej opony na przód jest jak najbardziej uzasadnione wzrostem przyczepności, a trzy to tańsza na tyle nie oznacza tania opona za 10zł z Tesco. Tańsza czyli np. drutowa, czyli może Zaffiro Slik za 32zł, może Lugano za 40zł, może Ultra Sport za 49zł? Wiele tego jest i jest w czym wybierać. A poza tym gdzie pisze, że obie opony muszą mieć ten sam bieżnik (lub jego brak) i konstrukcję? Człowiek się pyta czy jest sens wydawania 2x100zł na opony do jazdy średnio zaawansowanej na dystansy 40km i jeszcze słusznej wadze 90kg to mu odpowiadam - nie. Lepiej wydać 1x100zł na przód i 1x40zł na tył i w tym samym czasie zajeździć dwa tyły. Rozumiesz, o to mi chodziło ale pewnie, zgadzać się z tym nikt nie musi :)

No dobra, jakiś szczątkowy bieżnik to się widuje, ale nic konkretnego. Jak np. we wspomnianej GP4000.

 

A co do opłacalności tej zacytowanej metody to już pisałem i nie będę tego jeszcze raz pisał. Wiem tylko, że z połączenia GP4000 na przodzie i Lugano z tyłu to bym wyszedł jak Zabłocki na mydle.

 

Za to mając z tyłu Ultra Sport prawdopodobnie bym już niejednego kapcia złapał.



#3165 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 12 wrzesień 2015 - 21:43

Początkiem sezonu, tak do czerwca włącznie z przodu mam Conti GP4000, z tyłu Conti Ultra Sport czy coś innego tańszego. W lipcu zwykle tylna-tania jest już zajechana i wtedy na tył leci lekko przytyrana przednia Conti GP 4000 - zastępuję ją nówką.

Nowa-stara tylna zwykle wystarcza do końca sezonu na wiosnę powtarzam cykl. Przebiegi roczne mam po 8000-10000.  


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#3166 yotomeczek

yotomeczek
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 12 wrzesień 2015 - 21:43

Miałem Detonatory zwijane (60 TPI) - to były pierwsze opony, jakie założyłem do pierwszej "nowoczesnej" szosówki (wcześniej ujeżdżałem różne rowery, np trekkingowe i szosówki na kołach 27").  W tamtym okresie powiedziałbym, że są wystarczająco dobre, choć zdawałem sobie sprawę, że są opony lepsze od nich. Okazały się dość wytrzymałe, dość odporne na przebicia - właśnie dopiero jak się trochę przytarły, zacząłem łapać kapcie. Starczyły na 1,5 sezonu. Wrażenia z jazdy - jak się jechało na suchym wszystko było Ok., ale w deszczu ? - to były ciekawe doświadczenia  :)  - słabo trzymały. Drutówki omijaj, (tylko 27 TPI) chyba to nie są dobre opony. 

 

Re-Fuse - wg mnie trochę przyciężkie (280 g w rozmiarze 700x23C) - chyba, że nadrabiają super odpornością na przebicia, a to jest twoim priorytetem przy wyborze. Nie wiem nic o tych oponach.

 

Ale ogólnie to MAXXIS-y są dość drogie. Można mieć dobre, sprawdzone oponki, za podobną cenę, a przebojem, z najlepszym stosunkiem jakość/cena są Michelin PRO 3, kupowane w decathlonie w zestawie po 2 szt. (wychodzi 67,99/szt.) 

 

Chyba się zdecyduję na MAXXIS Re-Fuse 700x28  - są u mnie w mieście do kupienia po 99 zł. Ta odporność na przebicia to chyba główny powód mojego nimi zainteresowania (nie mam małej pompki którą bym woził). Masa całkiem znośna jak na odporną oponę - 320g w rozmiarze 700x28. Poza tym mają jakiś minimalny bieżnik - mam nadzieję że w zakrętach prowadzi się przewidywalnie i nie leci bez ostrzeżenia :)

Dzieki za opinię :)


Toczę się po mieście na 29" sztywniakiem o masie 11,00 kg (9,5kg na szosowych kołach). Napęd 1x9 (36 + 11-28), opony na miasto Schwalbe Super Moto 29x2.35 z ciśnieniem 1,7-1,9 bar, opony na wypady szosowe Maxxis Re-Fuse 700x28c 7 bar


#3167 X-RAY

X-RAY
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądWarszawa / Jelenia Góra

Napisano 12 wrzesień 2015 - 22:48

Chyba się zdecyduję na MAXXIS Re-Fuse 700x28  - są u mnie w mieście do kupienia po 99 zł. Ta odporność na przebicia to chyba główny powód mojego nimi zainteresowania (nie mam małej pompki którą bym woził). Masa całkiem znośna jak na odporną oponę - 320g w rozmiarze 700x28. Poza tym mają jakiś minimalny bieżnik - mam nadzieję że w zakrętach prowadzi się przewidywalnie i nie leci bez ostrzeżenia :)

Dzieki za opinię :)

 

Przemyśl jeszcze raz to co napisałeś. Rozumiem że dla wielu odporność na przebicia to najważniejszy parametr opony ale chyba zbyt optymistycznie podchodzisz do tematu zakładając że kupując opony o oplocie 60TPI unikniesz kapci i nie potrzebujesz pompki, no chyba że liczysz tylko na przypadkową pomoc, bliskość stacji benzynowych lub mobilny serwis. 


Bianchi Oltre XR3 Disc

Accent Freak 

Bulls Copperhead 3


#3168 yotomeczek

yotomeczek
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13 wrzesień 2015 - 10:49

No pewnie się skończy na wożeniu pompki i łatek (bo dętka to już spory bagaż). Na razie robię traski 30km w koło miejsca zamieszkania - więc w linii prostej niby daleko nie ma... Czy zestaw łatki + mała pompka (120g, sprawdzi się? Nie chciałbym wozić torby podsiodłowej...

pompkajpg_spwqeqp.jpg


Toczę się po mieście na 29" sztywniakiem o masie 11,00 kg (9,5kg na szosowych kołach). Napęd 1x9 (36 + 11-28), opony na miasto Schwalbe Super Moto 29x2.35 z ciśnieniem 1,7-1,9 bar, opony na wypady szosowe Maxxis Re-Fuse 700x28c 7 bar


#3169 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 13 wrzesień 2015 - 11:19

Ale co byś chciał tym napompować  :D

 

Wożę w kieszonce Lezyne HP Drive rozm.S i jak dobrze pamiętam, to do jako takiego napompowania opony w szosówce (700x23C) potrzebuję ponad 100 pompnięć. 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#3170 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 13 wrzesień 2015 - 17:40

No pewnie się skończy na wożeniu pompki i łatek (bo dętka to już spory bagaż). 

Jako zapasowa dętka do typowych szosowych opon spokojnie wystarcza dętka typu light/ultralight, czyli taka o wadze 65-80 g. Czy to dużo? Pompka umożliwiająca napompowanie do ciśnienia pozwalającego na w miarę normalną jazdę może ważyć jedynie 70 g (nawet taki Kross Hornet da radę, a waży nawet ciut mniej niż 70g).

Z klejeniem dętek na trasie różnie bywa. Często trudno zlokalizować dziurę (gdy jest bardzo mała), trudno oczyścić miejsce klejenia (w domu robię to zwykle benzyną, bez tarcia papierem ściernym czy tarką, co gwarantuje świetną przyczepność łatki), klej też lubi wysychać w tubce (wydaje ci się, że jest, a jak trzeba to go nie ma albo jest już tylko bezużytecznym "glutem" który nie chce się trzymać dętki). Warunki pogodowe też potrafią znacznie utrudnić łatanie w trasie (deszcz, zimno, ciemność). Dętka może też pęknąć na szwie na dużej długości, czego łatka może nie pokryć. Zapasowa dętka to komfort i gwarancja, że wszystko będzie ok. Łatki dodatkowo oczywiście warto wozić.

Niech więc cały zestaw z jakąś małą sakwą czy torbą podsiodłową waży te 250g. O balaście tym zapomnisz po pierwszym razie gdy z niego skorzystasz.


  • big75 i yotomeczek lubią to

#3171 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2024 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 13 wrzesień 2015 - 18:31

To ja myślałem, że wożenie ze sobą dętki oraz pompki to podstawa podstaw i rzecz wiadoma dla wszystkich :0 Przy dzisiejszej technologii naprawdę można mieć ze sobą te dwa przedmioty i nawet o nich nie wiedzieć. A guma w trasie spotka każdego prędzej czy później. Każdego. Bez wyjątku ;) 


  • astronom i sirkozi lubią to


53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#3172 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 13 wrzesień 2015 - 19:25

Chłop się przekona przy pierwszej gumie, jak mu rozpruje dętkę na 5cm i nie będzie miał kto przyjechać wozem serwisowym ;)

Uczymy się na błędach niestety. Ja wożę zapas 65g pod siodełkiem, pomiędzy jego prętami i zabezpieczam przed zgubieniem mini torebeczką w której mam klej z łatkami, łyżki i jakieś 5zł na batona w trasie. Mini pompkę mocuje się fajnie przy bidonie, mają najczęściej taki uchwyt do wkręcenia pod bidon i wszystko ładnie i zgrabnie wygląda, a prędkość od tego nie spada nawet o 0,001km/h.

 

Jedynym przypadkiem gdzie nie pomoże nawet zapasowa dętka to pęknięta opona, jak ta wystrzeli to już nic nie zrobimy i serwis potrzebny, bo kto by woził jeszcze zapasową oponę? :)



#3173 yotomeczek

yotomeczek
  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 13 wrzesień 2015 - 19:25

Hehe

Do tej pory dojeżdżałem do pracy 2x9,5km dziennie i nie woziłem zapasu :)

Gumę złapałem raz (rok śmigania).

Ponieważ teraz weekendowo śmigam w traski i do tego chcę węższe gumy to jednak będzie trzeba przeprosić się z zapasem, pompką i łyżkami...

Mam nadzieję że z wybranymi oponami (MAXXIS Re-Fuse 700x28c) zapas będzie tylko dla świętego spokoju :) (w końcu jak się wypuszczę gdzieś dalej to bez zapasu trochę nieswojo) 

Dzięki za rady - pompeczka (chyba BLACKBURN AIRSTIK SL) i zapasowa dętka będzie ze mną jeździć.


Toczę się po mieście na 29" sztywniakiem o masie 11,00 kg (9,5kg na szosowych kołach). Napęd 1x9 (36 + 11-28), opony na miasto Schwalbe Super Moto 29x2.35 z ciśnieniem 1,7-1,9 bar, opony na wypady szosowe Maxxis Re-Fuse 700x28c 7 bar


#3174 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 15 wrzesień 2015 - 15:21

Przepraszam za drobny offtop, ale jeżeli chodzi o łąpanie gum, to polecam kupić dętki z wymiennym wentylem i po prostu zalać je mleczkiem. Wiem, że to dodatkowe 20 g, ale myślę, że bezproblemowa jazda przez kilka miesięcy jest tego warta. Ja od kiedy jeżdżę na dętkach zalanych mleczkiem zapomniałem co to znaczy złapać gumę. 



#3175 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8634 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 15 wrzesień 2015 - 15:37

A u mnie właśnie w szosowych dętkach uszczelniacz nigdy się nie sprawdził. No dobra, wyjątkiem są zaklejacze naprawcze (a nie prewencyjne) jak Tufo Extreme albo Effetto Mariposa ZOT!, ale to troszkę inna bajka.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#3176 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 15 wrzesień 2015 - 17:39

 Zapasowa dętka to komfort i gwarancja, że wszystko będzie ok. Łatki dodatkowo oczywiście warto wozić.

Niech więc cały zestaw z jakąś małą sakwą czy torbą podsiodłową waży te 250g. O balaście tym zapomnisz po pierwszym razie gdy z niego skorzystasz.

 W ostatnią niedzielę  zważyłem swoją Decathlonowską (0,4l) torebkę podsiodłową .Tym razem siedziała tam dętka MTB , do tego skuwacz do łańcucha, kilka małych imbusów, zapasowa bateria do komórki, karta bankowa, dowód i jakieś pieniądze, 3 tabletki isostara- wyszło ....0,5 kg.

 

Może i sporo ale nie bardzo rozumiem jak można się wybierać na dłuższe trasy bez dętki czy skuwacza łancucha.

 

( Potem w razie pecha -----telefon do przyjaciela się to chyba nazywa)



#3177 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 15 wrzesień 2015 - 22:02

No to Pro3 kupione. Cena 137zl za dwie sztuki. Wymienilem tez detki na Btwin pakowane po dwie za 12zl. Waza po 80g. Rower schudl o 820g ...

#3178 Jackk3

Jackk3
  • Użytkownik
  • 44 postów
  • SkądCalgary

Napisano 16 wrzesień 2015 - 01:37

No to Pro3 kupione. Cena 137zl za dwie sztuki. Wymienilem tez detki na Btwin pakowane po dwie za 12zl. Waza po 80g. Rower schudl o 820g ...

A te Pro 3 to skad? Przeciez nieprodukowane od kilku lat conajmniej.



#3179 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 16 wrzesień 2015 - 01:38

Z Decathlonu. A skad Decathlon je ma to nie wiem.

#3180 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 16 wrzesień 2015 - 15:25

Na oponach jest oznaczenie 2215 co sugerowaloby 22 tydzien 2015 roku wiec moze nadal sa produkowane? Co do samej zmiany opon to rower zmienil sie nie do poznania do tego tak niewielkim kosztem. Dzieki panowie za porade co do zakupu opon.



Dodaj odpowiedź